a dla eksperymentujących napiszę jak się filetuje - może któraś spróbuje
co ciekawe najlepiej umiem filetować pstrąga
no więc po odmrożeniu (na świeżo gorzej się filetuje) nacinam po grzbiecie i brzuch ryby żeby tylko skórę rozciąć, zaczynając od strony głowy jedną stronę odciągam powoli od grzbieta, powoli - wtedy żebra wychodzą lepiej, tak gdzieś pomiędzy grzbietem a żebrami są ości pośrednie, nie wszystkie mogą wyjść od razu, niektórzy ich nie wyciągają, ja jak położę płat na desce palcami wyczuwam gdzie są ości i wyciągam, - wtedy śmiało daję taką usmażoną rybę dzieciom, bo na pewno już nie zostało ości
w opisie nie brzmi to najłatwiej ale lepiej jeden dwa razy spróbować i nauczyć się na całe już życie, niż ciągle dłubać w rybie podczas jedzenia wyciągając ości - chyba dlatego że nie lubiłam tej czynności podczas jedzenia ryby, postanowiłam się nauczyć filetować
co ciekawe najlepiej umiem filetować pstrąga
no więc po odmrożeniu (na świeżo gorzej się filetuje) nacinam po grzbiecie i brzuch ryby żeby tylko skórę rozciąć, zaczynając od strony głowy jedną stronę odciągam powoli od grzbieta, powoli - wtedy żebra wychodzą lepiej, tak gdzieś pomiędzy grzbietem a żebrami są ości pośrednie, nie wszystkie mogą wyjść od razu, niektórzy ich nie wyciągają, ja jak położę płat na desce palcami wyczuwam gdzie są ości i wyciągam, - wtedy śmiało daję taką usmażoną rybę dzieciom, bo na pewno już nie zostało ości
w opisie nie brzmi to najłatwiej ale lepiej jeden dwa razy spróbować i nauczyć się na całe już życie, niż ciągle dłubać w rybie podczas jedzenia wyciągając ości - chyba dlatego że nie lubiłam tej czynności podczas jedzenia ryby, postanowiłam się nauczyć filetować