reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek kulinarny grudniówek :)

Do końca roku mamy do wykorzystania bon na 200 zł (Mąż dostał na Wigilię w pracy) do sklepów typu Real, MediaMarkt, Saturn. Wymyśliłam, że kupimy grill elektryczny - kosztują właśnie ok. 200 zł w większości.

Macie z tym jakieś doświadczenia?
 
reklama
Ewa to znowu ja Ci pomogę :-) grilla kupiliśmy ostatnio razem z maszyną do chleba - też philipsa HD4469. Ja zwracałam uwagę głównie na 2 rzeczy: tacki wyjmowane żeby dało się je umyć pod bieżącą wodą i trzy możliwości ustawienia - pierwsza całkiem rozłożony na płask, druga (tzw. kontaktowa) - jak toster, a trzecia (właśnie na tej najbardziej mi zależało, a mało grilli ją ma) to taka, że górna płyta "wisi" nad dolną na tyle wysoko, że da się robić zapiekanki np. z serem i nie trzeba ich przykrywać drugą kromką od góry bo ser nie dotyka górnej płyty grzewczej. Ten model więc jak dla mnie jest idealny. Rozgrzewa się do 230 stopni, ostatnio robiłam na nim szaszłyki do obiadu, uwielbiamy bruschetty i inne zapiekanki, często odgrzewam na nim np. kotlety bo trwa to moment, można na nim rozmrażać więc jak najbardziej polecam :-)

 
Thinka, dzięki :) Czyli to się przydaje :) To dobra informacja :)
Ten konkretny model jest chyba dla nas trochę za drogi, bo nie chcielibyśmy do tego bonu za wiele dokładać (mając w perspektywie kupno jeszcze w tym roku fotelika dla Pucka, opon zimowych i być może letnich, zmywarki i odkurzacza ;)). Na pewno będę szukać czegoś nie z rusztem, ale z płytą. Żeby zbierało tłuszcz do jakiegoś pojemniczka i żeby choć część dało się myć w zmywarce. Toster mamy - i do grzanek (taki, do którego się sam chleb wkłada), i do tostów złożonych, więc na tym mi mniej zależy. Marzą mi się grillowane warzywa do obiadu :) Mmm...:)

***
Aha - robiłam wczoraj chleb pszenno-żytni. I wyszedł :D
 
Odrobinę czasochłonne przez wyrastanie, ale PYSZNE :)

Ciasto drożdżowe z gruszką i kruszonką

40 g świeżych drożdży
250 ml letniego mleka
120 g cukru
1 cukier waniliowy
100 g masła, roztopionego
1 jajko
szczypta soli
500 g mąki pszennej

2 gruszki (lub inne owoce) średniej wielkości, obrane i pokrojone w plasterki

Kruszonka:
100 g mąki
50 g cukru
50 g zimnego masła
szczypta soli (na czubek noża)
Składniki rozetrzeć w miseczce drewnianą łyżką. Potem posypać ciasto.

Ciasto:
Drożdże wymieszać z łyżeczką cukru i 100 ml mleka. Odstawić na 15 minut.
Resztę mleka wymieszać z masłem.
Resztę cukru, mąkę, sól, cukier waniliowy wymieszać w misce. Wlać powoli mleko z masłem i drożdże, dodać jajko. Mikserem lub łyżką i ręką wyrobić ciasto (będzie klejące).
Przykryć miskę ściereczką i odstawić do wyrastania na 1-2 h. Ciasto powinno podwoić objętość.
Wyrośnięte ciasto przełożyć do formy (tortownicy o średnicy 26 cm lub kwadratowej blaszki o średnicy 26 cm).
Wierzch delikatnie posmarować oliwą/olejem/stopionym masłem. Przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrastania na ok. godzinę - ciasto powinno wypełnić formę.
Na wierzchu ułożyć gruszki, posypać kruszonką.

Piekarnik nagrzać do 200 st C.
Wstawić ciasto. Piec ok. 30-40 minut - należy drewnianym patyczkiem sprawdzić, czy ciasto nie jest surowe w środku.
Ostudzić w formie.
 
jeśliby nie to że dusi mi się akurat kurczak, dziś męża zmolestowałabym o to danie -http://www.przepisy.pl/kuchnia-po-mesku/przepis/pieczarkowo-ananasowe-risotto-2
 
A ja wczoraj po raz kolejny zrobiłam chleb żytnio-pszenny(pszennej mąki tylko 100g, 300 g żytniej i 200 g zakwasu żytniego) na zakwasie i mi wyszedł wreszcie !!!! Co prawda przypaliłam skórkę, ale to na własne życzenie bo za długo trzymałam w piekarniku. Najważniejsza konsystencja ciasta, która w końcu jest idealna, ostatnio wyszła mi glina a nie ciasto, bo w ogóle nie urosło, a teraz trzymałam do wyrośnięcia w piekarniku lekko podgrzanym i wyrosło (nie dużo, ale w ogóle !) :) Kolejne zakwasy czekają na wypiek chleba :)
 
reklama
Kurcze tak piszecie o tym własnym chlebie, że ja się zastanawiam, czy nie sprawić sobie takiej maszyny. A można w czymś takim zrobić razowy? W sensie czy można dostać do niego odpowiednie składniki?? Jak jest w ogóle z dostępnością składników i cenami tych składników?
 
Do góry