reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

a ja teraz nie mogę bo ledwo łażę dzieciak mi wali w jelita i nie mogę się prostować więc męzu wybacz ale sprzatasz!! ;)
 
reklama
A mnie naszlo dzisiaj na robienie bukietu roz z lisci i poszlam do parku ale ciezko sie schylac..............mam zamowienia na 10 bukietow ale zastrzeglam ze produkty osobiscie trzeba dostarczyc ;D
 
Dobra postaram sie to opisac:

Te kwiotki robi sie KONIECZNIE z lisci klonowych-jeden lisc skladamy na pol(do ogonka na pol) i zwijamy w rulonik(nie musi byc rowny,troszke marszczymy przy zwijaniu) bierzemy drugi lisc i tak samo skladamy na pol i zawijamy na ten pierwszy tak samo(jedna rozyczka z 2 lisci) musicie formowac taka rozyczke potem zawiazujemy nitka by sie trzymalo.i roza gotowa.i tak robimy tyle ile chcemy,potem ukladamy bukiet-na koniec spryskujemy lakierem do wlosow i posypujemy zlotym brokatem.naprawde cudo,sprobujcie,ja robie je co roku-robilam je z ludzmi w domu pomocy spolecznej i z dziecmi niepelnosprawnymi.............naprawde latwe a afekt superowy
Tylko nie wiem czy z opisu wyjdzie bo jak bym pokazala to jest pryszcz.....no ale sprobojcie i efekt dopiero jest w bukiecie

 
reklama
Do góry