reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

reklama
Dziewczyny, ja troche z innej beczki. Nie zgadniecie co nam się ostatnio przydażyło. Mąż znalazł w wózku Amelci SZCZURA!! Boże, jak sobie przypomne to jeszcze mnie ciarki przechodzą. A wszystko dlatego,ze u teściów zostawiamy wózek zawsze na klatce(u nas zawsze trzymamy w mieszkaniu) i ten szczur przywędrował właśnie z tamtąd. Mało tego mąż go znalazł dopiero u nas w domu, więc ten obrzydliwy szczur jechał z moją Amelcią w wózku, jestem do tej pory przerażona!!!i był u nas całą noc(bo mąż znalazł go dopiero na drugi dzień) Nigdy w życiu bym nie pomyslala,ze cos takiego moze się wydazyć. Chciałąm Was tylko ostrzec,żę jesli kiedykolwiek i gdziekolwiek zostawiacie wózek na klatce to to moze być bardzo nibezpieczne dla maluszków. Dzieki Bogu nie ugryzł mojej kruszynki. I jeszcze jedno, tesciowie mieszkają na drugim piętrze i to obrzydlistwo właśnie az tam przylazło. wózek stawiamy zawsze koło drzwi tesciow. Także bardzo proszę uważajcie!!!


Nastka o jeju:szok:szok!cale szczescie ze malutkiej nic sie nie stalo:tak:
 
Osinka A ja nie mam dostępu do zdjęć i w ogóle nie jestem zorientowana, o co chodzi. Czy też będę mogła mieć dostęp do zdjęć?
 
reklama
Marlenka, nie wiem, musisz zapytać naszego moderatora, poza tym po kilku przykrych sytuacjach nowa osoba musi się niejako "sprawdzić", by móc potem oglądać fotki naszych dzieci.
 
Do góry