No i tak jak przypuszczałam ;-)
Wróciłam z kwiatkami, a po 10 minutach Nelka zaczęła śpiewać w łóżeczku ;-)
Teraz się ubrałyśmy i wybywamy na spacerek połączony z zakupami...
Piękna pogoda jest, trzeba korzystać
Monika wsadzałam do ziemi ukorzenioną szczepkę mirtu i przesadzałam skrzydłokwiat :-)
A sos bardzo prosty jest: bulion (na kostce rosołowej robię) zagęszczam śmietaną i mąką, dodaję tarty chrzan ze słoiczka i doprawiam solą i pieprzem do smaku. Mało roboty, a pychotka :-)
Czasami zamiast chrzanu daję musztardę, albo i to i to. Super sprawa
Wróciłam z kwiatkami, a po 10 minutach Nelka zaczęła śpiewać w łóżeczku ;-)
Teraz się ubrałyśmy i wybywamy na spacerek połączony z zakupami...
Piękna pogoda jest, trzeba korzystać
Monika wsadzałam do ziemi ukorzenioną szczepkę mirtu i przesadzałam skrzydłokwiat :-)
A sos bardzo prosty jest: bulion (na kostce rosołowej robię) zagęszczam śmietaną i mąką, dodaję tarty chrzan ze słoiczka i doprawiam solą i pieprzem do smaku. Mało roboty, a pychotka :-)
Czasami zamiast chrzanu daję musztardę, albo i to i to. Super sprawa