reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Witam Lutóweczki!!
Dziś wstałam w nieco lepszym nastroju bo przeziębienie w koncu puszcza troche... Dziś czekaja mnie duże zakupy na świeta i szczerze juz sie nie moge doczekac:-) bo strasznie lubie świeta i aż trudno uwierzyć że jeszcze tylko tydzień do świąt... Jak ten czas z brzuszkiem szybko leci... U nas na ślasku sniegu duuuuzo i dziś pojdę z synkiem troche na sanki. Poki jeszcze jest ten śnieg bo z nim to nigdy nic nie wiadomo:tak::-D.
Maly w brzuszku szaleje na całego. Brzucho coraz większe i wszystko juz z lekkim trudem robie ale na szczeście zostało tylko gotowanie także nie ma żle...:-D
Pozdrawiam Gorąco i trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.
 
reklama
Hej hej Laseczki Brzuchate :-D

Nareszcie udało mi się zwlec z łóżka. :zawstydzona/y:
Kłądłam się koło 23.00, a przewracałam się z boku na bok bezsennie chyba pół nocy:-:)eek: Ostatni raz jak patrzyłam na zegarek była 1.15 czy coś koło tego. :eek: Strasznie to męczące tak leżeć i nie móc zasnąć. :no:

U mnie też biało za oknem i -8 na termometrze. :eek: Chyba zrobię sobie dzisiaj wolne od wszelkich wyjść z domu, bo w taką pogodę to mi się odechciewa tyłka z fotela ruszać ;-):zawstydzona/y:


halo halo
smilie1.gif


byłam dziś u mojego łobuziaka pokangurowałm troszkę,przewijałam
smilie1.gif
mały rośnie juz 1425 waży
smilie1.gif
co dzien wiecej jedzonka dostaje i moze juz jest rozintubowny miał dzis dobre wyniki

ale rozrabiak z niego tak szaleje że aż sie boje żeby sobie krzywdy nie zrobił jak ma podłączony respirator tak głową kręci ze hoho co go ulożą np na prawym boku to on głowka na lewy czy wprost i koniec
smilie3.gif
dzis jak go miałm to musiałm mu trzymać główke na siłe bo tak szalał az mnie podrapał złosnik mały
smilie1.gif

Angela super, że u Aleksa coraz lepiej :-D
Cieszę się, że wszystko dobrze.

Dzis egzamin :(:(:( wszytko sie okaze, czy kozacy zabiora mi Igę :-p:crazy:tak naprawde wcale nie jest mi do smiechu.

Pozdrawiam was i wyruszam do szkoly. Trzymajcie sie. Sypie u nas ze ho ho!

Kataszaone trzymam kciuki za egzamin. Na pewno będzie dobrze, nie martw się na zapas. :-)

A tak w ogóle, to powodzenia Dziewczyny na dzisiejszych wizytach :-)

Zmykam na śniadanko
 
Cześć Dziewczynki :-) dawno nie pisałam, ale zawsze starałam się zajrzeć co u Was, przepraszam, niestety nie jestem w stanie odpisywać u mnie trochę zmian, wczoraj byliśmy na badaniach, zrobiło mi się rozwarcie 1cm i lekarz mówił,że nie jest źle bo szyjka się nie skróciła od ostatniego razu, no ale mam uważać, jestem w domu, ale mam raczej leżeć niż siedzieć a chodzić tyle co muszę no i 30 następna wizyta, mam nadzieję,że dziewczyny wytrzymają do stycznia, po badaniu kontrolnym byłam jeszcze na USG i tam już lepsze informacje, dzieciaczki zdrowe, duże mają już ponad 2kg (2300 i 2400 +- błąd USG) (lekarz stwierdził,że są na tyle duże i silne=sprawdzał przepływy itd,,, że gdyby się już urodziły to i tak było by ok, bo tą ciążę uważa za donoszoną niemniej ja tam wolę żeby jeszcze trochę posiedziały u mnie :tak: no ale nie powiem,że nie, wystraszyły mnie trochę wczorajsze informacje i dziś od 2 nie śpię :cool: no ale taki już chyba nasz urok teraz no i podzieliłam się od razu wczoraj informacjami z mamą i już dzisiaj z rana byli u mnie i w sumie to bardzo się cieszę, bo sama bym się nie wybrała na zakupy a tak to zaliczyłam 3 sklepy i aptekę, bądź co bądź najistotniejszym punktem obecnie na liście rzeczy do zrobienia, na obecną chwilę już prawie wszystko mam do szpitala, jeszcze pojedziemy z mężem do sklepu ale to może jutro, bo jak na dziś to koniec z wychodzeniem z domu
ale się rozpisałam, mam nadzieję,że nie zanudziłam wszystkich,
idę zupkę dokończyć bo stwierdziłam,że skoro mam się oszczędzać to będą teraz obiady jednodaniowe a dziś grochówka :szok:
pozdrawiam Was Kochane Brzuchatki i miłego dzionka życze, mam nadzieję,że dziś jeszcze uda mi się tu zajrzeć :tak:
 
Cześć Dziewczynki :-)
dzieciaczki zdrowe, duże mają już ponad 2kg (2300 i 2400 +- błąd USG) (lekarz stwierdził,że są na tyle duże i silne=sprawdzał przepływy itd,,, że gdyby się już urodziły to i tak było by ok, bo tą ciążę uważa za donoszoną niemniej ja tam wolę żeby jeszcze trochę posiedziały u mnie :tak:

Duże te Twoje Dziewczynki :-D
Moja, choć pojedyncza, to nie dobiła jeszcze do magicznej granicy 2kg ;-)
 
Aga faktycznie wielkie te twoje Babki :-D Uważaj na siebie kochana i wstrzymuj się z porodem najdłużej jak się da. Nie lataj tyle bo jeszcze w tym roku dziewczynki się urodzą. Leż i niech Cię inni obsługują ;-)
 
Cześć Dziewczynki :-) dawno nie pisałam, ale zawsze starałam się zajrzeć co u Was, przepraszam, niestety nie jestem w stanie odpisywać u mnie trochę zmian, wczoraj byliśmy na badaniach, zrobiło mi się rozwarcie 1cm i lekarz mówił,że nie jest źle bo szyjka się nie skróciła od ostatniego razu, no ale mam uważać, jestem w domu, ale mam raczej leżeć niż siedzieć a chodzić tyle co muszę no i 30 następna wizyta, mam nadzieję,że dziewczyny wytrzymają do stycznia, po badaniu kontrolnym byłam jeszcze na USG i tam już lepsze informacje, dzieciaczki zdrowe, duże mają już ponad 2kg (2300 i 2400 +- błąd USG) (lekarz stwierdził,że są na tyle duże i silne=sprawdzał przepływy itd,,, że gdyby się już urodziły to i tak było by ok, bo tą ciążę uważa za donoszoną niemniej ja tam wolę żeby jeszcze trochę posiedziały u mnie :tak: no ale nie powiem,że nie, wystraszyły mnie trochę wczorajsze informacje i dziś od 2 nie śpię :cool: no ale taki już chyba nasz urok teraz no i podzieliłam się od razu wczoraj informacjami z mamą i już dzisiaj z rana byli u mnie i w sumie to bardzo się cieszę, bo sama bym się nie wybrała na zakupy a tak to zaliczyłam 3 sklepy i aptekę, bądź co bądź najistotniejszym punktem obecnie na liście rzeczy do zrobienia, na obecną chwilę już prawie wszystko mam do szpitala, jeszcze pojedziemy z mężem do sklepu ale to może jutro, bo jak na dziś to koniec z wychodzeniem z domu
ale się rozpisałam, mam nadzieję,że nie zanudziłam wszystkich,
idę zupkę dokończyć bo stwierdziłam,że skoro mam się oszczędzać to będą teraz obiady jednodaniowe a dziś grochówka :szok:
pozdrawiam Was Kochane Brzuchatki i miłego dzionka życze, mam nadzieję,że dziś jeszcze uda mi się tu zajrzeć :tak:
Co prawda wyprzedzasz mnie o 2 tygodnie, ale rzeczywiście duże te Twoje Dziewczynki... Dobrze, że zdrowe, to najważniejsze!!
A Ich mamusia niech dużo odoczywa !! :)
 
Witajcie Śnieżynki:-)


kataszaone trzymam kciuki za egzamin:-)

halo halo
smilie1.gif

byłam dziś u mojego łobuziaka pokangurowałm troszkę,przewijałam
smilie1.gif
mały rośnie juz 1425 waży
smilie1.gif
co dzien wiecej jedzonka dostaje i moze juz jest rozintubowny miał dzis dobre wyniki

angela_nd super, że z Maluszkiem wszystko w porządeczku:-) i tak szybciutko rośnie:-)

Dziś czekaja mnie duże zakupy na świeta i szczerze juz sie nie moge doczekac:-)

Kochana tylko uważaj na tych zakupach:-)

Cześć Dziewczynki :-) dawno nie pisałam, ale zawsze starałam się zajrzeć co u Was, przepraszam, niestety nie jestem w stanie odpisywać u mnie trochę zmian, wczoraj byliśmy na badaniach, zrobiło mi się rozwarcie 1cm i lekarz mówił,że nie jest źle bo szyjka się nie skróciła od ostatniego razu, no ale mam uważać, jestem w domu, ale mam raczej leżeć niż siedzieć a chodzić tyle co muszę no i 30 następna wizyta, mam nadzieję,że dziewczyny wytrzymają do stycznia, po badaniu kontrolnym byłam jeszcze na USG i tam już lepsze informacje, dzieciaczki zdrowe, duże mają już ponad 2kg (2300 i 2400 +- błąd USG) (lekarz stwierdził,że są na tyle duże i silne=sprawdzał przepływy itd,,, że gdyby się już urodziły to i tak było by ok, bo tą ciążę uważa za donoszoną niemniej ja tam wolę żeby jeszcze trochę posiedziały u mnie :tak: no ale nie powiem,że nie, wystraszyły mnie trochę wczorajsze informacje i dziś od 2 nie śpię :cool: no ale taki już chyba nasz urok teraz no i podzieliłam się od razu wczoraj informacjami z mamą i już dzisiaj z rana byli u mnie i w sumie to bardzo się cieszę, bo sama bym się nie wybrała na zakupy a tak to zaliczyłam 3 sklepy i aptekę, bądź co bądź najistotniejszym punktem obecnie na liście rzeczy do zrobienia, na obecną chwilę już prawie wszystko mam do szpitala, jeszcze pojedziemy z mężem do sklepu ale to może jutro, bo jak na dziś to koniec z wychodzeniem z domu
ale się rozpisałam, mam nadzieję,że nie zanudziłam wszystkich,
idę zupkę dokończyć bo stwierdziłam,że skoro mam się oszczędzać to będą teraz obiady jednodaniowe a dziś grochówka :szok:
pozdrawiam Was Kochane Brzuchatki i miłego dzionka życze, mam nadzieję,że dziś jeszcze uda mi się tu zajrzeć :tak:

agaB super, że się odezwałaś:-) wiesz Ty już masz 33 tydzień, ale myślę, że dziewczyny jeszcze troszkę poczekają z wyjściem:-D ale już są duuuuuże:-) fajniutko:-) trzymam kciuki, żeby wszystko, aż do rozwiązania było dobrze:-)

Przepraszam, że tak mało się odzywam, ale przed świętami co chwilę jest coś do zrobienia i tak jakoś szybciutko leci:szok:

Dziś taki piękny śnieg u nas spadł, a do tego delikatne słoneczko świeciło, że myślałam, że wybiorę się na spacer, ale wcześniej zabrałam się za sprzątnie łazienki i potem jakoś tak mnie brzuch rozbolał:eek: teraz troszkę odpoczęłam -> pomalowałam sobie pazurki, zrobiłam listę zakupów i posegregowałam gazety:-) a teraz czekam, aż mi się pranie wypierze i muszę je powiesić:tak:

Oczywiście w nocy się zaś nie wyspała, bo dalej nie umiem znaleźć pozycji, w której mi najlepiej, ale czego się nie robi dla Maleństwa i jakoś to przeżyję:-)

Nie wiem też czy będę za dużo jutro i w sobotę, bo mam takie plany -> w piątek (czyli jutro) rano jadę zrobić badania (mocz i HBS), potem idę z siostrą i mamą na targ, potem jeszcze na miasto na zakupy i mam nadzieję, że uda mi się kupić resztę prezentów, a potem jeszcze dentysta po południu:tak: a w sobotę -> rano zakupy z Mężusiem, potem przebieranie pościeli i porządne sprzątanie, więc nie wiem ile nam zejdzie:sorry: a w niedziele jak Mężuś będzie w pracy będę pakowała prezenty:-)

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty:-)
 
Witam zimowo wszystkie Śnieżynki:-) Ja dziś siedzę z 9-cio miesięcznym synkiem koleżanki. Właśnie usnął, więc mam chwilkę. Ręce mnie bolą od jego usypiania, bo jego się tak śmiesznie usypia, że kładzie się na brzuszku i trzęsie za pampersa, aż cały chodzi:-) Normalnie widok nieziemski i on jeszcze wtedy takie śmieszne odgłosy z siebie wydaje:-) Ale ręce po tym bolą:eek: Mama mówi żebym się wdrażała:eek:
 
Witam zimowo wszystkie Śnieżynki:-) Ja dziś siedzę z 9-cio miesięcznym synkiem koleżanki. Właśnie usnął, więc mam chwilkę. Ręce mnie bolą od jego usypiania, bo jego się tak śmiesznie usypia, że kładzie się na brzuszku i trzęsie za pampersa, aż cały chodzi:-) Normalnie widok nieziemski i on jeszcze wtedy takie śmieszne odgłosy z siebie wydaje:-) Ale ręce po tym bolą:eek: Mama mówi żebym się wdrażała:eek:
ciekawy pomysł :) jeszcze o takim nie słyszałam :) Mojego męża siostra swojego pierworodnego musiała niezle wytrząść w wózku żeby usnął :) Ja bym chyba miala traumę po takim "bujaniu" jakie ona uskuteczniała :) ale wszystko przede mną, zobaczymy na co będzie reagowała nasza Dzidzia :)
 
reklama
ciekawy pomysł :) jeszcze o takim nie słyszałam :) Mojego męża siostra swojego pierworodnego musiała niezle wytrząść w wózku żeby usnął :) Ja bym chyba miala traumę po takim "bujaniu" jakie ona uskuteczniała :) ale wszystko przede mną, zobaczymy na co będzie reagowała nasza Dzidzia :)
Ja też wcześniej o czymś takim nie słyszałam:-) Ale już się nim kiedyż zajmowałam i wiedziałam ze on tak usypia. A teraz usypiałam go w łózeczku, które kupiłam dla swojej małej i to łózeczko całe chodziło:-D Ale skoro się nie rozleciało to jest chyba w miarę wytrzymałe:-D
 
Do góry