agapa
Fanka BB :)
Naprawdę duże te twoje maleństwa. Moja pszczółka ma 1700g, a dziś znowu idę do drugiego gin to sprawdzę czy waga się potwierdzi. Życzę zdrówka i siły. Wytrzymaj jeszcze troszkęCześć Dziewczynki :-) dawno nie pisałam, ale zawsze starałam się zajrzeć co u Was, przepraszam, niestety nie jestem w stanie odpisywać u mnie trochę zmian, wczoraj byliśmy na badaniach, zrobiło mi się rozwarcie 1cm i lekarz mówił,że nie jest źle bo szyjka się nie skróciła od ostatniego razu, no ale mam uważać, jestem w domu, ale mam raczej leżeć niż siedzieć a chodzić tyle co muszę no i 30 następna wizyta, mam nadzieję,że dziewczyny wytrzymają do stycznia, po badaniu kontrolnym byłam jeszcze na USG i tam już lepsze informacje, dzieciaczki zdrowe, duże mają już ponad 2kg (2300 i 2400 +- błąd USG) (lekarz stwierdził,że są na tyle duże i silne=sprawdzał przepływy itd,,, że gdyby się już urodziły to i tak było by ok, bo tą ciążę uważa za donoszoną niemniej ja tam wolę żeby jeszcze trochę posiedziały u mnie no ale nie powiem,że nie, wystraszyły mnie trochę wczorajsze informacje i dziś od 2 nie śpię no ale taki już chyba nasz urok teraz no i podzieliłam się od razu wczoraj informacjami z mamą i już dzisiaj z rana byli u mnie i w sumie to bardzo się cieszę, bo sama bym się nie wybrała na zakupy a tak to zaliczyłam 3 sklepy i aptekę, bądź co bądź najistotniejszym punktem obecnie na liście rzeczy do zrobienia, na obecną chwilę już prawie wszystko mam do szpitala, jeszcze pojedziemy z mężem do sklepu ale to może jutro, bo jak na dziś to koniec z wychodzeniem z domu
ale się rozpisałam, mam nadzieję,że nie zanudziłam wszystkich,
idę zupkę dokończyć bo stwierdziłam,że skoro mam się oszczędzać to będą teraz obiady jednodaniowe a dziś grochówka
pozdrawiam Was Kochane Brzuchatki i miłego dzionka życze, mam nadzieję,że dziś jeszcze uda mi się tu zajrzeć