reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

reklama
Gosiu oby nam sie udało, kredyt muszę dostać. A czasu coraz mniej. do 28 litopada mamy gdzie mieszkac a potem przyjdzie nam pod most. Wiec z remontem generalnym musimy zdązyć do tego czasu.
Mąz pojechał wybrać druki bo ja mam takie mdłosci ze ledwo zyje. Zrobiłam męzowi zupe, powąchałam i ... straciłam 2 śniadanie. poszlo w kibelek. Juz wiem, nienawidze zapachu kminku. A zrobiłam mu kminkową z tartym ciastem. brrrr. Dobrze, ze na drugie robie mu racuchy z jabłkami. Mama nadzeje ze uda mi sie zjeśc choć połówkę
 
ja już lepiej nawet poszłam ugotować barszcz czerwony ale coś kwaskowaty mi wyszedł......i pije sok z wodą mieszany zjadłam kubek kiśli i marchewkę gotowaną .....narazie jest spokój .....
 
Anisen, kminek to i bez ciąży u mnie nie najciekawsze odczucia budzi:eek:
rechotku super że już troszkę lepiej, kuruj się szybciutko żeby dzidziuś był zadowolony no i żebyś miała dużo siły na pisanie, bo tęskni nam się za Tobą jak tak rzadko się odzywasz.
 
Aniu a ja uwielbiałam zupe kminkową, lekko ostrą. co najdziwniejsze jak sie gotował napar do zupy to nic mi nie było, dopiero jak połączyłam z wywarem mięsnym i chciałam spróbować to żołądek zrobił mi salto, ledwo dobiegłam do ubikacji.
Mąz dostanie zupe którą musi sam sobie przyprawic. nie dam rady.

no to mam juz 2 rzecz na którą tak reaguje. pierwsza to surowe ryby. do tego czasu w marketach omijamy to stoisko szerokim łukiem a ja ryby nie moge zrobic nawet męzowi. Raz w tesco o mało nie zwymiotowałam w sklepie, ale byłby obciach.
 
Otam zaraz obciach, musielibyście po prostu szybko się stamtąd oddalić zanim się ktoś zorientuje że to Ty lekki bałagan zrobiłaś;-)
Mi w ciązy się porobiło zupełnie odwrotnie ze śledziami. Kiedyś to był mój wróg nr jeden i najlepiej żeby nikt ich przy mnie nie jadł, bo sam zapach mnie wkurzał, a odkąd jestem w ciąży (tej, bo w poprzedniej tego nie miałam) to jak tylko gdzieś zobaczę to wcinam jak głupia.
Dziewuchy właśnie zgubiłam cebulę, obrałam żeby wkroić do sosu i za Chiny Ludowe znaleźć teraz nie mogę. Coś czuję że jak już znajdę to z podziwu nie wyjdę nad miejscem w którym ona jest:shocked2:
 
Jest jest jest:-) Zgodnie z moimi przewidywaniami szukając, znaleźć byłoby ją tam trudno. Położyłam na półce w pokoju córci jak jej książeczkę sięgałam a teraz mi młoda przyszła powiedzieć że "tam w pokoiku śmiedzi cebuka"
 
reklama
Aaaa i właśnie PYSIA miałam napisać apropos tego że możesz się wydawać zdystansowana na początku - mnie osobiście ujęła w Tobie szczerość i racjonalizm. Jak coś Ci się nie podoba to walisz prosto z mostu, to co piszesz jest przemyślane i bardzo... racjonalne - jakby to ująć... nie rozpłyniesz się nad naszytym na kombinezonie misiem tylko patrzysz czy będzie praktyczny i ciepły - zgadza się?? ;)
Nie no rozpływam się... ale potem analizuję szwy, cenę :)

cholery jedne no babiszony wstrętne jesteście!!!! się sprawa rozdmuchała, że napisałam, że na początku uważałam odpowiedzi Pysi za ostre... a to taka ostra babka jest, która wali prosto z mostu (i dobrze) tylko ja na początku ostrożniej do niej podchodziłam by nie oberwać:-D my już mamy wyjaśnione (prawda Pysia??potwierdź, jak nie to ja jednak prześlę te czekoladki:tak:)

Już pisąłam, ze ja wredna jestem, także nie poczułam sie urażona, raczej zdemaskowana:-D:-D:-D Spoko Tygrynka, tylko się nei denerwuj, bo my mamy wszystko wyjasnione :)

Dziewczyny dzięki za trzymanie kciuków .Auto po części załatwione i mozna nim jeźdxić. A urzad w Tarnowskich Górach jest BOSKI, i wszyscy urzednicy powinni tam na szklenia jeździć!!!
 
Do góry