Sowinka
Mamusia Zółwików :o)
Cześć Śnieżynki!
nie mam teraz możliwości nadrobienia co żeście napłodziły prze weekend (a sporo tego) bo siedzę zawalona pracą ale chciałam zdać releacje z mojej piątkowej wizyty u ginekologa
dzidzia rośnie duża ruchliwa całe usg się wierciła a mój mąż tylko powtarzała w wielkim szoku: ona się rusza, ona sie rusza w sumie wszystko jest ok ale niestety nie dowiedzieliśmy się co do płci:-( z czego oboje jestesmy strasznie zawiedzeni bo bardzo się napaliśmy :-( ale najważniejsze że dzidzia zdrowa co do mnie to mam lekką anemię i nadal mam brać zelazo żeby się nie pogarszało, no i kurację uroseptem bo z moczu też nie najlepsze wyniki wyszły a jak skończę kurację to badanko i konsultacja z lekarzem. na kolejną wizytę umówił nas na 12 października więc jeszcze cały miesiąc oczekiwań zlecił na wtedy mnóstwo badań i wtedy zrobimy pełne połówkowe badanie bo teraz nie dało się wszystkiego zobaczyć
Kochana najważniejsze, że z Maleństwem wszystko w porządku, a czy chłopczyk czy dziewczynka to pewnie pokaże w swoim czasie:-)
Ja się strasznie obijam, bo nie mam co robić a z Mężusiem w łazience siedzieć nie będę jak szlifuje oglądam co tam Pascal gotuje
My też mamy psa, ale on jest raczej rodziców i tylko na dole urzęduje...na górę go nie wpuszczamy, więc na początku nie będzie problemu...dopiero później zobaczymy jak Sóweczka zacznie biegać