poziomeczka_82
Szczęśliwa mama
moja złośnica wczoraj, jest 3.30 w nocy, raczej już dziś, a ta zaczęła kopać, leżę na lewym boku czuje jak wewnątrz mi kopie , jakby nie w brzuch tylko we wnętrzności, leze na plecach kopie, na prawym kopie. połozyłam ręke na brzuchu przestała na chwile, ale potem znów kopie. Wiec bawiłyśmy sie tak ok pól godziny, ja sie zmeczyłam i padłam, a moja kruszyna pewnie jeszcze pokopała, tyle ze nie miała odzewu i dała sobie spokój, albo sie zmęczyła. Znalazło sobie porę na szaleństwa to moje dzieciątko
Ja jeszcze zazdroszczę takich odczuć, no i takich zabaw z maluszkiem jak Zanchorka! Narazie mam bulgotka w brzuchu.