Witam!!!
u mnie dzisiaj slonecznie, ale za to podle zimno, wiec leze sobie i babyboomuje :-) Mark wczoraj ugotowal obiadek na dwa dni (cos pomiedzy nasza fasolka po bretonsku a chili con carne
pychaaaaaaa) wiec dzisiaj NIC nie musze robic!!!
(no moze poza sprzatnieciem kuchni, bo slady sosu pomidorowego to sa nawet na lodowce, hehe)
Milena: a ile tego wapna zazylas? bierz ze dwie tabletki musujace tak co 3,4 godziny w pierwszym dniu przynajmniej bo inaczej to sie biedaku zadrapiesz....i trzymam kciuki, zeby to jednak bylo uczulenie...
Mamo Sowko: ja koniecznie prosze o zdjecia tej nowej lazienki!!!
Gucha90: sliczna sukienka!!! wklej fotke jak wyglada na Tobie!!! a grzybami sie nie przejmuj, teraz juz je wyleczysz, a pozniej to rzeczywiscie wroc do tego plynu do higieny intymnej...
i jeszcze cos... i to jest rada dla wszystkich, ktore sie z grzybkami zmagaja...paleczki kwasu mlekowego jak najbardziej tak, ALE..popros moze Twojego D. zeby sie dokladniej myl...pod napletkiem tez...bo to zazwyczaj tak jest, ze my te nasze grzyby dzielnie leczymy, a nasze lepsze polowy to je inkubuja..;-). a najlepiej by bylo, zeby go tez jakims clotrimazolem profilaktycznie posmarowac kilka razy (w aptece bez recepty;-))
PATITKA: dasz rade...daj sobie czas i przemysl wszystkie za i przeciw...napewno cos uradzisz!!! a my tu jestesmy z Toba i Twoimi maluszkami.
Tygrynka!!! lez dziewczyno az do znudzenia i rob zapasy sil na luty... bo...jeszcze sie nabiegasz jak synek sie urodzi
a co do kolezanek...olej je!!! masz nas!!! na odleglosc i wirtualnie, ale za to z duzym zainteresowaniem !!!