reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

cześc Kwiatuszki. po zakupach.

Dziewczyny jak czytam Wasze historie z facetami to mi sie łezka w oku kręci. Jesteście dzielne kobietki ze dajecie sobie z tym radę. ja to jestem tchórzofretka. Serio. Byłam w związkach toksycznych i uciekałam z nich. Z jednym wytrzymałam 5 lat, traktował mnie jak swoja własność, jak psiaka. Teraz to widze. Ale ja nawiałam, nawet mu nie powiedziałam w oczy jaki z nietgo drań. Spotykałam sie tez z takim który jak sie okazało miał żone. Sprytnie wszystko ukrywał. Jak sie tylko dowiedziałam skonczyłam definitywnie znów uciekając. No i był imbecyl który nie potrafił słyszeć słowa nie. Wywalałam go z mieszkania, wzywałam policje. ale to juz za mną. Mama teraz męza który mnie kocha, szanuje i bez którego nie wyobrażam sobie życia. Ale sie ropisałam.
zaraz gotuje ziemniaki i bede sie zabierać za robienie kopytek ;) mąz zje jak wróci z pracy. Do 16 mam czas bo potem trzeba sie na korepetycje przygotować.
AA kupiłam pierwsze ubranko dla Kingusi. Za duże, bo 62 ale nie mogłam sie powstrzymać, śliczny niebieski pajacyk. Zrobie zdjecie to wstawie na zakupowo nasze.
Musze wyczyścić filtry rybom, jak mi któraś nawieje to będę miała maraton pokojowy ;) a brzanke nie tak łatwo złapać;-)
 
reklama
a tu co taka cisza?

Heh mam wrażenie że tak sie dzieje za każdym razem jak sie odezwe...:eek:
Kobitki siedzą przy lodówkach i jedzą:-p Założe się!:-D
Gdyby nie to, że musiałam isc do koleżanki też pewnie bym jeszcze paradowała w piżamce :-p ale za to już w dresiku :-p
Myślałam pierw, że jakiś gość ! ja też ostatnio mam zachciankę na coś słodkiego! pierwszy raz od 5 miesięcy! ale też pierwszy raz mam akcje "nic nie zdziałania" w wc :szok:
Ilonka u mnie to norma społeczna:-D idę do kibelka, to biorę krzyżówki, bo mi schodzi sporo czasu:-D czasami bezowocnych starań:sorry:
 
A ja zaryłam w szafę!:eek: Otwieram szafę w kuchni, wyciągam nutellę, smaruję no i wybieram się do pokoju a tu BUUUUUUUUM myślę sobie " co się dzieje, bomba? ja żyję?" rozglądam się, widzę tylko stłuczony talerz i psa wcinającego moje kanapki!:-D:-D
Psi złoczyńca ;) mógł chociaż talerz oszczędzić i Tobie zostawić kanapke. a tak sie nie podzielił, niedobry zwierz:-D
a chociaz podzękował??:rofl2:
dziewczyna przeniosła mi korepetycje na dzis na godzine 18.30. a Wiec mam duuużo czasu. mogę z Wami posiedzieć
 
Anisen mój pies zje nawet kapustę kiszoną, brokuły, ogórki kiszone czy piwo wypije:) podziękował chyba lekka nutą gazu bo cos mi zaśmierdział po jakimś czasie:D No to super, że zostajesz z nami:):)
 
cześc Kwiatuszki. po zakupach.

Dziewczyny jak czytam Wasze historie z facetami to mi sie łezka w oku kręci. Jesteście dzielne kobietki ze dajecie sobie z tym radę. ja to jestem tchórzofretka. Serio. Byłam w związkach toksycznych i uciekałam z nich. Z jednym wytrzymałam 5 lat, traktował mnie jak swoja własność, jak psiaka. Teraz to widze. Ale ja nawiałam, nawet mu nie powiedziałam w oczy jaki z nietgo drań. Spotykałam sie tez z takim który jak sie okazało miał żone. Sprytnie wszystko ukrywał. Jak sie tylko dowiedziałam skonczyłam definitywnie znów uciekając. No i był imbecyl który nie potrafił słyszeć słowa nie. Wywalałam go z mieszkania, wzywałam policje. ale to juz za mną. Mama teraz męza który mnie kocha, szanuje i bez którego nie wyobrażam sobie życia. Ale sie ropisałam.
zaraz gotuje ziemniaki i bede sie zabierać za robienie kopytek ;) mąz zje jak wróci z pracy. Do 16 mam czas bo potem trzeba sie na korepetycje przygotować.
AA kupiłam pierwsze ubranko dla Kingusi. Za duże, bo 62 ale nie mogłam sie powstrzymać, śliczny niebieski pajacyk. Zrobie zdjecie to wstawie na zakupowo nasze.
Musze wyczyścić filtry rybom, jak mi któraś nawieje to będę miała maraton pokojowy ;) a brzanke nie tak łatwo złapać;-)

Anisen, nie ma tego złego :)) teraz masz kochającego faceta i jest dobrze :)) widzisz, ile my baby się musimy nacierpieć nie raz w życiu?:D za to jesteśmy superbohaterki jak mówi moja mała ;-)

a ja mam straszną ochotę na pomidorki i sałatę z sosem vinegret ... :( i tak co dzień mam... uwielbiam <mniam>
 
reklama
Do góry