Anisen
kochamy Cię mocno
powodzenia w szkole :-). Buziaki i nie daj sięA ja muszę was opuścić Do szkoły czas wystartować Do 20:00 ! *&*&^^&!!!!!! Buziaki Kochane 3mta się i nie puszczajta Do wieczora!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
powodzenia w szkole :-). Buziaki i nie daj sięA ja muszę was opuścić Do szkoły czas wystartować Do 20:00 ! *&*&^^&!!!!!! Buziaki Kochane 3mta się i nie puszczajta Do wieczora!
Powodzenia! do 20 szybko zleci! Dobrze ze ja mam juz szkole za soba tera pewnie nie umialabym sie uczyc ;-):-)A ja muszę was opuścić Do szkoły czas wystartować Do 20:00 ! *&*&^^&!!!!!! Buziaki Kochane 3mta się i nie puszczajta Do wieczora!
Święta Prawda!My tu wszystkie jesteśmy jedna krew Prawda?
nie martwcie się zapytam zapytam......wypytam o techniki i stany dozwolone......nadmienię że dupne zabawy odpadają z powodów duchowych
Co do solidarności siurków, to ostatnio byłam z mężem u gina i oni we dwójkę naskakiwali na mnie, że nie chce jeździć na motorze. A lekarz do mojego męża: więc dobrze, że będzie miał Pan syna.... tylko, żeby się na mamę nie podawał (i my wszyscy w śmiech!) hehe.solidarność siurków
Boże jak to dobrze że się odezwałaś my tu zawały pozaliczałyśmy prawie Napisz komuś swój numer tel. będziemy w stałym kontakcie bo ta cisza i niewiedza to najgorsze co może być:-( Super że Synuś walczy na pewno będzie dobrze mamuśka trzymaj się i oszczędzaj i przede wszystkim myśl o Synku;-)Dziewczynki jestem, na chwilkę i nie nadrobię bo rodzice maja komput stacjonarny a ja dlugo nie usiedze bo cholernie mnie ciagnie w dole...od razu prosze zebyscie....
Dziewczynki jestem, na chwilkę i nie nadrobię bo rodzice maja komput stacjonarny a ja dlugo nie usiedze bo cholernie mnie ciagnie w dole...od razu prosze zebyscie wybaczyly mi bledy i chaotycznosc!przeczytalam tylko pierwsze strony po moim ostatnim wpisie-strasznie sie wzruszylam, jestescie bardzo kochane!!!pewnie dzieki Waszym kciukom i zyczeniom maly dzielnie walczy puscili mnie do domu (troche pomogl w tym tata ktory chodzil do ogolniaka z ordynatorem...) z suorwym przykazeniem lezenia, przez pierwsze dni mam nawet sie pod prysznic nie pchac, odkleja mi sie lozysko, ale z malym wszystko dobrze ma 16 cm i 400g i sliczne duze jajeczka troche napedzil nam stracha bo przez caly dzien nie mogli znalezc jego tetna przetestowalam wszystkie maszyny (usg i ktg) dostepne w szpitalu, w koncu pod wieczor znalezli(180, a na poczatku ciazy mial 160 a miesiac temu juz 140!!mam potem przebadac jego serduszko)...nie napisze co przezywalam zreszta ze lekarze sadzili ze cos jest bardzo nie tak ze maly sie rusza a tetna brak ze moze po prostu martwe cialko tak plywa czy cos..ech.. niewazne juz niewazne!!!teraz nie wracam do poznania (bede sie rzadziej odzywac przez ten komp) zeby nie jechac autkiem i zey nie wyladowac w jakiejs pipidowce gdzie nie beda w stanjie mi pomoc..teraz tylko lzec czekac az sie wchloni krew przestanie bolec brzuszek brac leki na podtrzymanie ciazy i czkeac az wszytsko wroci do normy, i sie oszczedzac zero seksu i cieplych prysznicow i spacerow i sie nastawiac ze moze byc wczesniaczek...byle zyw i zdrow to ja moge nawet lezec i tylko sikac w pieluchy!!!!!!!jezu strasnzie sie ciesze ze moglam tu wpasc i Wam to napisac, nie wiecie jak bardzo, i prosze Was dziewczynki jak tylko zacznie sie cos dziac to leccie do lekarza panikujcie nawet gdy nie trzeba bo lepiej dmuchac na zimne i blagam Was DUZO ODPOCZYWAJCIE I NIE ROBCIE NIC PONAD SILY!!!!!!!!!!!!dbajcie o maluszki, zebysmy wszystkie razem dotrwaly w kompletach do lutego!!!!nawet jak czujecie ze macie sily i energie, to jednak troche przystopujcie i zwolnijcie ok????i bedzie dobrze sciskam Was mocno kochane, buziaczki!!!!