reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Ja słyszałam w róźnych programach, ze to jest głupi mit z tym całkowicie niezapinaniem pasów. Bo dużo groźniejsze jest walnięciem brzuchem o deskę, niż napięcie pasów. Najwyżej trzymaj pas tak sobie dodaj z 2 cm uzu i bedzie ok :)

ale oczywiście że pas trzeba zapiąć, nie mówię że nie. Tutaj jest pas zapięty. A trzymanie pasa na dole z dala od brzuszka nie dość że jest męczące (bo nie możesz nic innego zrobić) to przy gwałtownym hamowaniu nic Ci nie da, bo pasy się naciągają i blokują. Nie utrzymasz wtedy go w ręce:-(
 
reklama
Rechot a jak twoje zdrówko? jogurt dał rade?

nie wiem niby ciut lepiej ale bez szału....chyba pożyczę skondś kaskę i się w pon wybiorę do gina jakiegos taniego co mnie od razu przyjmie...




mi też, i sięga aż nad pępek..któraś pisała że to na chłopaka...ach niech to będzie prawda :)
zaraz zmykam bo ruszamy na Mazury... przez Toruń Rechotku :) gdyby nie to że się spieszymy, a w drodze powrotnej mamy moja mamę, to już błagałabym cię o zaproszenie na naleśniki :)
w ogóle to ja mam taki sobie humorek, no dobra panicznie się boję- w nocy po sikaniu zauważyłam ślady krwi... jaśniutkiej, takiej kropli rozmytej na papierze, ale potem pół nocy nie mogłam spać i oczywiście rozbolał mnie brzuch ze strachu... jak na razie nic nowego się nie pojawiło, ale az się boję chodzić do wc :( a tu przede mną jeszcze co najmniej 5 godzin jazdy w samochodzie... mam nadzieję, że wszystko będzie ok, bo sgtrasznie się martwię!!!
życzę Wam super weekendu, buziaczki!!

jo tam jo tam szewek od spodni ci się odcisnoł a ty już przeżywasz....

oszczędzaj się i nie może cię obejrzy tylko marudż niech cię zobaczy....

Dobra, wziełam sobie apap, bo mi temp skaczę i idę do wyrka do poczytania później. Chociaz dzisiaj będzie to utrudnione bo mój mąż bedzie koszykówkę cały dzień oglądał.

co ty? jakieś rozgrywki są.....uuuuuu.....to mam przesrane nici z moich planów że se wyskocze gdzieśz kumplami w ładną pogodę pewnie będę siedzieć przed tv i kibicować beze mnie......ale cóż tak mam zawsze...


 
ale oczywiście że pas trzeba zapiąć, nie mówię że nie. Tutaj jest pas zapięty. A trzymanie pasa na dole z dala od brzuszka nie dość że jest męczące (bo nie możesz nic innego zrobić) to przy gwałtownym hamowaniu nic Ci nie da, bo pasy się naciągają i blokują. Nie utrzymasz wtedy go w ręce:-(


poczytaj sobie kochana o prawidłowym ułożeniu pasa w ciąży a adaptery są strasznie drogie...a jak ma się już ciut większy brzuszek to latwiej go utrzymać na kości łonowej zreszta poszperaj poczytaj ja jak już wsiadam za kółko to mam odruch układania pasa....a jeżdżę czasem całe dnie.....
 
poczytaj sobie kochana o prawidłowym ułożeniu pasa w ciąży a adaptery są strasznie drogie...a jak ma się już ciut większy brzuszek to latwiej go utrzymać na kości łonowej zreszta poszperaj poczytaj ja jak już wsiadam za kółko to mam odruch układania pasa....a jeżdżę czasem całe dnie.....

najbezpieczniej to kupić adapter za 150 zł:tak: jasne:-p a nasze mamy adapterów nie miały i samochodem jeździły:-). Na kości łonowej to fajnie się pas układa jak się ma duży brzuch. Póki co to teraz jeszcze mimo wszystko jeszcze mały i pas podjeżdża do góry. Wiem Rechotku że piszą żeby układać pod brzuchem, ale na małym brzuchu ciężko to wykonąć:-(
 
najbezpieczniej to kupić adapter za 150 zł:tak: jasne:-p a nasze mamy adapterów nie miały i samochodem jeździły:-). Na kości łonowej to fajnie się pas układa jak się ma duży brzuch. Póki co to teraz jeszcze mimo wszystko jeszcze mały i pas podjeżdża do góry. Wiem Rechotku że piszą żeby układać pod brzuchem, ale na małym brzuchu ciężko to wykonąć:-(


no to teraz mi dogadjesz ze mam duzy bęben ???? ha ha ha : P
 
cześc Kwiatuszki :)
Ale sie rozpisałyście, szalejecie. Jak ja dam rady to przeczytać w 45 minut. :szok:

miałam 2 dziewczyny od rana na korkach i pasuje teraz zrobić odrobine porządku, zabrać sie za obiad i skonćzyć uzupełniać druki do pracy, kolejne. Papierkowa robota ,ale musi być zrobione na poniedziałek rano.
Co robicie na obiad? Ja mam zrobione mięso na kotlety mielone. ale nie mam pomysłu na zupe. jakies propozycje na czystą zupę z makaronem? albo mna jakąs zupe- krem.
Co do pasów to bezpieczniej zapinać je całkowicie ale tak by częśc piersiowa była dokładnie dopasowana a ta częśc pod brzuskiem miała odrobinę luzu. Musieliśmy juz 2 razy gwałtownie hamować przez jakiś matołków i czułam ze łapie od razu to miedzy piersiami dzieki czemu nie naciska pod brzuszkiem. no i trzeba dobrze ustawić sobie kąt pasa, przesówa sie jak jest to źle zrobione.
 
reklama
Cześć dziewuszki, ja dziś spedzam dzień u tesciów;-) Maciuś z tata grzebią cos na podwórku przy domku, a ja z mama robie obiadek;-) wczoraj bylam na zakupach i stwierdzam, że nie będę nic kupowac w oryginalnych sklepach bo tam jest o wiele drożej np stanik ciazowy taki, ze można odpiąć do karmienia prawie 100 w sklepie:szok: a w takiej małej budzie babka miała od producenta po 30 zł, spodnie ciążowe na rynku Bema (Poznanianki na pewno zajarza o jaki chodzi hiihi) za 90 zl, a w sklepach ok 170:baffled: poza tym kłania sie jednak allegro ono jest niezastąpione ihihi
 
Do góry