reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Aniesn - fajnie, ze już USG połówkowe - będę trzymać kciuki!
wtedy się też pewnie dowiesz ile waży już maleństwo.

A jeśli chodzi o hałas ja mam tylko lotnisko F16 w pobliżu - pikuś :-p - PAN PIKUŚ!



 
reklama
Juz zadzwonilam. Szef przyjal info ok, powiedzial, ze sie spodziewal tego i zebym odpoczywala. I ze jak cos bedzie sie dzialo w firmie, jak nie beda sobie radzic to beda po mnie dzwonic...:tak:
 
jak będzie tak rosła to ja jak nic na cesarke, bo nie dam rady urodzic wielkiego szkraba

A ja ostatnio się zdziwiłam u mojego gina, bo ja miałam problemy z kręgosłupem, w wieku 15-17 lat nosiłam gorset usztywniający, no i lekarz do mnie a pani już po porodzie a ja że nie, że w ciąży a ona " bo taka długa karta opisu ciąży?" A ja do niej że to skserowane wyniki z mojego kręgosłupa z Poznania a ona "achaa" bo miałam już 3 wizyty u gina i natknęłam się na co wizytę to na innego lekarza jaki bezsens. No i ona się mnie pyta czy ja wolę cesarkę czy normalnie:szok: Yyyy że co? To ja sobie wybrać mogę?:-D Powiedziałam, że normalnie chcę rodzić a ona do mnie że w końcu normalna kobita przed nią siedzi:-D
 
A ja ostatnio się zdziwiłam u mojego gina, bo ja miałam problemy z kręgosłupem, w wieku 15-17 lat nosiłam gorset usztywniający, no i lekarz do mnie a pani już po porodzie a ja że nie, że w ciąży a ona " bo taka długa karta opisu ciąży?" A ja do niej że to skserowane wyniki z mojego kręgosłupa z Poznania a ona "achaa" bo miałam już 3 wizyty u gina i natknęłam się na co wizytę to na innego lekarza jaki bezsens. No i ona się mnie pyta czy ja wolę cesarkę czy normalnie:szok: Yyyy że co? To ja sobie wybrać mogę?:-D Powiedziałam, że normalnie chcę rodzić a ona do mnie że w końcu normalna kobita przed nią siedzi:-D
to że zapytala o cesarke sie nie dziwie. Moja kuzynka ma problem z kręgosłupem i radzili jej cesarke, a teraz zona kuzyna męza (rany ale ciąg) miała cesarke bo ma problem z sercem. Wiec jakby było wyraźne wskazanie to by Ci powiedzieli
ja bym chciała normalnie urodzić, ale najważniejsze jest zdrowie dzieca i moje wiec jak lekarz zadecyduje o cesarce to sie zgodzę
 

poziomeczka_82
:Mimo, że boli to chyba wolę to niż cięcie!

Eee tam kto ci powiedział że boli?:-D:-D
No tak po cesarce to chyba blizny pozostają? Nie wiem, wiem tyle tylko że mniej boli.
A właśnie ja mam pytanie takie dotyczące lewatywy. Czy lewatywa jest konieczna?!:angry:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Słyszałam , że już od tego odchodzą, ostatnio w rodzinie były 3 porody i żadna nie miała lewatywy , nawet się nie pytały czy chcą.
No i dobrze to musi być okropne - FUJ!!!!



 
Do góry