reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

reklama
moja koleżanka musiała podpisać oświadczenie, że najdalej za rok wezmą ślub kościelny...phyy...
u nas bedzie jazda z moja rodziną i jeszcze wieksza z rodzina meza. Zwłaszcza, ze mieszkamy z jego babcią... Moja siostra chrziła, a nie ma kościelnego i miała straszliwe przeboje.
 
No właśnie tak to jest z księżmi, ja jestem wierząca, ale nie zgadzam się w wielu kwestiach z tym co mówi kościół, jakoś oddzielam to w co wierzę od tego co robią klechy;-) i tez rzadziej chodzę, mój Maciej pomimo, ze w tej wierze został wychowany, to nienawidzi kościoła, slub bierze ....dla mnie tylko boli mnie to, ze on właśnie głównie kieruje się tym, co robią księza, przez nich ludzie sie zniechecaja:eek:
 
No właśnie tak to jest z księżmi, ja jestem wierząca, ale nie zgadzam się w wielu kwestiach z tym co mówi kościół, jakoś oddzielam to w co wierzę od tego co robią klechy;-) i tez rzadziej chodzę, mój Maciej pomimo, ze w tej wierze został wychowany, to nienawidzi kościoła, slub bierze ....dla mnie tylko boli mnie to, ze on właśnie głównie kieruje się tym, co robią księza, przez nich ludzie sie zniechecaja:eek:

Ale tego nie mozna tak sobie oddzielić. Wiara katolicka jest połączona w pełni z księzmi, hierarchią kościelna i przede wszystkim z ich wszystkimi zakazami i nakazami.
 
reklama
wiele nakazów tak naprawdę stworzył kościół a nie nakazał Bóg, np. ten cały celibat powstał nie dlatego, że tak wskazuje Pismo, ale dlatego, że majątek koscielny jest tak wielki, a księża nie chcą by ktoś go dziedziczył np. dzieci itd...takich kwestii jest wiele, mój kuzyn jest dziennikarzem katolickim i obraca się w wyżej postawionych kręgach kościelnych (był nawet na pogrzebie papieża heheh)i to on dużo ze mną o tym rozmawiał;-)
 
Do góry