reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

kalina82 to Ty wygrana jesteś... rano sobie wszystko zrobisz a później będziesz się wylegiwać!
Data na urodziny fajna! Łatwa do zapamiętania! Informuj nas tu na bieżąco!
 
reklama
Cześć Mamusie

ja wstałam o 9.20 - rany aż tyle spałam. pewnie po wczorajszym dniu bo padłam tak zmęczona że ledwo na oczy widziałam. A ze dzis zaczęli wiercic dopiero o 10 to sie wyspałam. Chwała im za to ze nie wiercili wcześniej ;-).
Najeli jak powiedziałam mojemu mężowi co usłyszałam to aż się popłakał ze śmiechu. a dzis zaraz zrobie obiad, umyje naczynia , wezme na pena zdjecia do wywołania i ide na miasto. Bo pogoda prześliczna. umówiłam sie z kolezanka o 12.30 na rynku to połazimy po sklepach. Chce cos kupic wreszcie Kingusi.
Wieczorem skróce spodnie męzowi, trudno poczeka jeszcze jeden dzień.
A pomimo dzisiejszego wiercenia mam humorek perfect. pewnie dlatego, ze wiem, ze długo nie posiedze w tym huku :rofl2:






 
Cześć Mamusie

ja wstałam o 9.20 - rany aż tyle spałam. pewnie po wczorajszym dniu bo padłam tak zmęczona że ledwo na oczy widziałam. A ze dzis zaczęli wiercic dopiero o 10 to sie wyspałam. Chwała im za to ze nie wiercili wcześniej ;-).
Najeli jak powiedziałam mojemu mężowi co usłyszałam to aż się popłakał ze śmiechu. a dzis zaraz zrobie obiad, umyje naczynia , wezme na pena zdjecia do wywołania i ide na miasto. Bo pogoda prześliczna. umówiłam sie z kolezanka o 12.30 na rynku to połazimy po sklepach. Chce cos kupic wreszcie Kingusi.
Wieczorem skróce spodnie męzowi, trudno poczeka jeszcze jeden dzień.
A pomimo dzisiejszego wiercenia mam humorek perfect. pewnie dlatego, ze wiem, ze długo nie posiedze w tym huku :rofl2:
Chociaż tyle że pozwolili Ci się wyspać;-) Udanych zakupów:tak::-) Pochwal nam się później co kupiłaś swojej córuni;-)
 
Mama Sówka – super że Mała Sóweczka ma się dobrze, cieszę się też że wyniki badań są ok i że apetyt dopisuje – Sóweczka na pewno rośnie i pobudza mamy apetyt
Kalina82- czekamy na relację z cc i wiadomości czy wszystko ok, opisz też swoją wizytę
Pysia - współczuję tych przejść z urzędasami, ciekawe kiedy zakończycie tą sprawę...

Julisia, Nejeli – trzymam w piątek kciuki za Wasze wizyty
Najeli – ty to taka prawdziwa matka Polka – lepiej kupić dziecku niż sobie – też taka jestem, ach ta matczyna miłość
Losek – super że dzidziuś zdrowiutki. Jeśli chodzi o luteinę to mnie doktorka zmniejszyła już jakiś czas temu na z dawki 2X2 na 2x1, a teraz mam już ostatnie opakowanie brać. Każda z nas powinna zwolnić tempa, tzn. nie biegać, nie myć okien (chociaż to ostatnio zrobiłam, tzn. umyłam okna po powrocie z wakacji, a mąż tak mnie opieprzył że szok)
Anisen – hi hi, ale się dowiedziałaś - współczuję tych remontów, mnie też wkurza np. tupanie sąsiadów z góry, nie ma to jak mieszakć w domku
rechot1sb – Ty to mnie rozśmieszasz kochana, umieram że śmiechu jak czytam te wszystkie posty o pierdzeniu i tych sprawach. Sama też puszczam sobie bączka od czasu do czasu, a z kupą nie mam problemów – minimum 1 raz dziennie
Tygrynka – super że nerwy wyluzowały, mnie też czasem puszczają, tez się kłócę z mężulkiem o pierdoły, a on mnie potem przeprasza

mamina77, agaB – trzymam kciuki, opiszcie wizytę
Patitka26 – też się rozglądam za ubrankami, chociaż nie kupuję, mnie powiedział w 13 tyg. Że dziewczynka ale żeby się nie sugerować i ja już ze 2 razy miałam różowe ubranko w koszyku, po czym jej wyjmowałam, bo jeszcze nie mam pewności
 
Anisen z dwojga złego, lepiej że teraz zaczęli wiercić, bo się wyspałaś. Nie siedź w domu ino spadaj na miasto!
No... i pochwal się co małej kupiłaś :-)

Rechotku.... a jak tam dzisiejszy Twój stolec? luźny?
Mnie niesamowicie pierdzi, ale cóż... co nas nie zabije, to nas wzmocni, nie? hehe
 
Witajcie :)
Jeszcze w sumie się na dobre z Wami nie przywitałam tu bo jakoś za dużo piszecie i jestem w ogóle nie w temacie :-)
Chciałam dać Wam link może już korzystałyście nie wiem ale proszę :)
Pampers Premium Care

ja w polu Kod od przyjaciółki wpisałam Ekspert
Zapewne to jedna czy dwie sztuki ale jak dają to można wziąć :)
 
Co jest z Wami dzisiaj dziewczyny? Kurcze... swoją nieobecnością na forum mobilizujecie mnie do tego, abym chwyciła się za pracę :szok: Ehh... udawanie, że pracuje jest fajnie, ale teraz mi sie nudzi bez Was i faktycznie coś zrobie! To wszystko przez Was! :-D:-D
 
Ja co jakiś czas czytam i pisze bo mam na 15.00 do napisania i zdania 4 raporty:-( A dziewczyny dzisiaj ewidentnie nas zaniedbały;-)
 
Najeli jak maja taki śliczny dzien jak u mnie to poszły na spacer :-)
ja zaraz konczę robic potrawke z kurczaka i ryzu i tez wyjdę. zaraz tzn jeszcze ze 20 minut sie musi pogotować. ale to juz tylko samo sie gotuje.
Mój maz zostawił dzis komórke w domu i robie mu za sekretarkę ;)
a , zabiłam lekarza któremu powiedziałam ze jestem zoną Jarka. była cisza, a potem- to Jarek sie ozenił! (z wykrzyknikiem)
Pewnie bedzie miał 100pytań do jak pojedzie z pracą do tego gabinetu ;-)
 
reklama
Najeli jak maja taki śliczny dzien jak u mnie to poszły na spacer :-)
ja zaraz konczę robic potrawke z kurczaka i ryzu i tez wyjdę. zaraz tzn jeszcze ze 20 minut sie musi pogotować. ale to juz tylko samo sie gotuje...
Sama bym skorzystała gdybym była w domku;-) A tak jest zabunkrowana do 16:-(Ale myślę że jeszcze troszkę popracuje tak minimum do końca tego miesiąca;-) Choć nie mówię hop bo różnie bywa a idzie jesień sezon chorobowy nie ma co ryzykować teraz musze myśleć przede wszystkim o małym człowieczku który sobie szaleje w brzuszku:-)
 
Do góry