reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Witam Wszystkie Dziewczynki!!!:-)
Niewiem jak to jest z zasadami pracy w szkole, ale wydaje mi się, że nie można nikogo zmusić do urlopu.:-(
 
reklama
na pewno sie nie zgodzi bo juz kogos przyjeli na te 6 tygodni :-(
teraz zostaje mi albo isc na urlop i wracac za 6 tygodni do pracy albo dalej na l4 do konca ciązy


Anisen to szoruj na L4, jeszcze się w życiu napracujesz. To ostatnia szansa żeby tak naprawdę wypocząć:-) a stres spowodowany pracą na pewno Ci nie pomoże. :-(
 
Anisen to szoruj na L4, jeszcze się w życiu napracujesz. To ostatnia szansa żeby tak naprawdę wypocząć:-) a stres spowodowany pracą na pewno Ci nie pomoże. :-(
Gdybym mogła zacząc od 3 września to bym sama sobie przygotowala rozkłady ramowe, sama ustawiła uczniów itp, a tak wejde po prawie 2 miesiącach za kogos kto wie ze jest tylko na zastępstwo i wiem ze bedą z tego same problemy.
Jutro ide do dyrektora a wieczorem pewnie pogadam z lekarzem o dalszym l4. Coraz bardziej jestem za zwolnieniem.
 
Anisen koniecznie leć po L4. Przecież po macierzyńskim dostaniesz dodatkowe pieniądze :tak: I zamiast 20 tygodni będziesz mieć 26 tygodni - PŁATNYCH !!
 
Anisen no ciężka sprawa z tym urlopem. Idź po urlopie na L4 i olej system :-) Szkoda, żebyś się męczyła, aby po urlopie wyprowadzić wszystko na prostkę, a później iść rodzić i nie wracać przez kilka miesięcy. Szkoda Twoich starań!
 
Anisen koniecznie leć po L4. Przecież po macierzyńskim dostaniesz dodatkowe pieniądze :tak: I zamiast 20 tygodni będziesz mieć 26 tygodni - PŁATNYCH !!

A nawet 28 płatnych, bo nam juz przysługuje 22 tygodnie macierzyńskiego. jak sobie do tego doda jeszcze urlop z 2010, to w ogóle prawie dzieciaczka odchowa :-)
 
Patitka a gdzie znalazłaś info że macierzyński trwa 22 tygodnie ? Mi się wydawało że 20... Ale dla nas to lepiej :-) Ja na pewno wykorzystam odrazu urlop za 2010 i będzie dodatkowy miesiąc z Maleństwem :rofl2:
 
Patitka a gdzie znalazłaś info że macierzyński trwa 22 tygodnie ? Mi się wydawało że 20... Ale dla nas to lepiej :-) Ja na pewno wykorzystam odrazu urlop za 2010 i będzie dodatkowy miesiąc z Maleństwem :rofl2:

To pewnie do mnie było ;-). Od 1 stycznia 2010 urlop macierzyński "przymusowy" to 20 tygodni i 2 tygodnie fakutaltywnego + tydzień ojcowego :-). W przepisach znalazłam.
 
reklama
Heeej !


Właśnie nadrobiłam zaległości i już zapomniałam co która z Was pisała.
Dużo tego było ... :tak:

Mój mężulo wrócił i jakoś mniej czasu się zrobiło. Poza tym już w następny piątek wracam do pracy. Nie dają sobie rady. A akurat mi się L4 kończy, więc czas wracać. Zobaczymy czy dam radę pracować. :-)

Mój synek dziś miał iść do przedszkola, bo mamy 1 września, ale okazało się, że w przedszkolu nie został zakończony remont i otwarte zostały tylko 3 sale. Pani dyrektor napisała, że jeżeli dzieci mogą to niech zostaną w domu. W przedszkolu dzieci są póki co w grupach łączonych, więc stwierdziłam, że jest pewnie bałagan i obawiałam się, że synio się przestraszy. W końcu to dopiero debiut przedszkolny. No i tym sposobem jest jeszcze w domu.....:-D
 
Do góry