reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Dziękuje za wszystkie gratulacje :-) u mnie z wagą jest tak, zauważyłam że jak zaczełam brać witaminy od ok.13 tyg to przytyłam, 3kg na plusie, nie widać tego bo wcześniej ważyłam 55kg przy wzroście 175cm. Witaminy biorę Feminatal 400. takie mi polecili w aptece a gin sie nawet nie pytał jakie biore. Może to zbieg okoliczności że zaczzelam tyc od momentu brania witamin.
 
reklama
Już wytrzymac nie mogę najchętniej bym sobie do domku już poszła tak mi się nieludzko nudzi:sorry2: a gdzie tu do 16:-( Co dziś pichcicie na obiadek Dziewczynki?:-) Może podsuniecie mi pomysł na dzisiaj:-D
 
Patrycja ja też już nie mogę usiedzieć w pracy i na niczym się skupić ale ja to jeszcze do 17 posiedzę :baffled:
O matko chyba bym oszalała do 17:baffled:
No to widzę że dzisiaj dzień szybkich obiadków:-D
Ja zrobię spaghetti tak mi wyskoczyła reklama na internecie z makaronem aż mi ślinka poszła:-D:-D:-D:-D
 
Milenko gratulacje sisiorka :-):-) Coś dużo tych siusiaków hehehe

A ja dzisiaj też mam obiad błyskawiczny- spaghetti :-p
 
ja wczoraj przygotowałam sobie już zupkę grzybową więc obiadek gotowy :tak: ale to będzie już drugi bo w pracy tez już małą porcyjkę wciagnełam:-D
 
reklama
_milena_ witaj w gronie maminsynków :) ja zawsze chciałam mieć pierwsze synka, choć na początku przekomarzałam się z moim mężem, że będzie dziewczynka!
Piękne imię wybrałaś! Mnie zawsze podobał się Igor, jednakże mój mąż ma odmienne zdanie, więc jest Adaś.

A co na obiad? Ja mam mielone z ziemniakami i burakami :) Nie będę wymyślać! hehe,

Dziś z pracy wyszłam wcześniej, podczas tylu tygodni ciąży rzygałam tylko na łódce w Chorwacji, no i dziś. Nie wiem co mi się stało, nagle zrobiło mi się niedobrze, na spokojnie podeszłam do okna, aby zaczerpnąć świeżego powietrza, po czym szybkim krokiem udałam się do kibelka i bleee....
A teraz jakby nigdy nic jest O.K. Siedziałabym w pracy, ale koledzy powiedzieli, że lepiej jak pojade do domu. Nie musieli mnie długo namawiać hehehehe .

Tak więc teraz siedzę w domu i zastanawiam się do czego tu ręce wsadzić, aby czas wykorzystać... Pierwsze, skończę pić herbatkę, póxniej się zastanowię!

Odezwę się później Snieżynki!

P.S. A jak tam dzisiejsze wizyty????
 
Do góry