reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Dzień dobry wszystkim:-)
Ja już tu,bo niedawno wróciłam sobie z Mszy i piję kawę przy kompie:tak: Jaki piękny poranek:-)

...że...???? :D

.....

Oj, sporo już prawie 35:szok:
....

no własnie agapko? ....że... ??:-) ;-) ..że już może??? czy jeszcze nie?:-) szybciej się staraj,przynajmniej nie będę tu sama wielodzietna:-D -chociaz mojego rekordu to chyba żadna z Was nie pobije:-D -ale gdyby jednak któraś chciała spróbować ,to mogę tylko powiedzieć ze swojej strony,że "nie taki diabeł straszny jak go malują"-jest mi naprawdę z tym dobrze-choć byłam w szoku gdy zaszłam z Michałkiem w ciązę,mająj już trójeczkę odchowaną,ale jestem naprawdę bardzo szczęśliwa z tą czwóreczką:tak::-):-D -wszystko zalezy od podejścia do tego,od akceptacji i od światopoglądu na pewno też.

No i nie masz tak dużo lat kochana,bo ja mam już 36 :-) Jesli starasz się jeszcze o dzieciątko,to pewnie dobrze jest wyrodzić,że tak powiem,wszystkie dzieci do 37lat-tak jest najkorzystniej z punktu medycznego,a psychologicznie-to zgadzams ie z tym,co pisałaś wczesniej w którymś poście,że z wiekiem jest łatwiej-tzn.ma się więcej cierpliwości do dziecka,ja np teraz zupełnie inaczej podchodzę do macierzyństwa-na spokojnie i dojrzalej.
Może dziś pojadę na szczepienie,muszę najpierw zadzwonić do przychodni,mam opóźnoine szczepienie,bo mały był przeziębiony
Miłego dnia!!!
 
reklama
dzien dobry :-)
u nas problem od wczoraj Małej paprze się jedno oczko okropnie i ciągle łzawi :-( już raz tak miała z tym samym oczkiem ok.2 tygodni temu ale wtedy tylko jeden dzien... teraz tez przemywal solą fizjologiczną i wyglada dzisiaj chyba troszke lepiej ale jednak dalej coś jej się tam zbiera.... zadzwonilam do znajomej okulistki i powiedziala zebym dalej przemywala a 27 kwietnia sprawdzi jej oczka...
u naszego sąsiada od rana robią podjazd więc jest hałas okropny :-( nic tylko pozostaje uciec na spacerek bo słonko ślicznie zaczyna świecić :-)

Madzia nie wiedzialam ze jeszcze tydzien po szczepieniu moze byc goraczka :szok: ale dobrze ze juz lepiej u Was!

Monikasia hehe ja tez musze dzisiaj troche słonka złapać na spacerku ;-)
haha trzeba sprawdzic co tam za skarby ma brat :-D ja swojej kupiłam ostatnio kredki i uczy sie rysowac a w miedzy czasie obgryza je z kazdej strony :sorry2:

Anne cudne sa takie małe szkraby jak uciekają :-) moja ostatnio na spacerku po chwili chce już sama na nozkach a nie w wozku i ucieka mi co chwile....
Ok, ja tak napisałam o tej tęsknocie bo jak moj M. wraca po pracy to moja Mała taka steskniona za nim że od razu chce do niego na ręce i się przytulić :-) takie Maluchy też chyba to czują...
ooo to jeszcze troche pracy przed Tobą... super że prowadzisz schole - miło tak chyba pracować z dzieciakami :-)
hehe 4 to jeszcze nie duzo! ja mam tutaj znajomego ktory ma 8 dzieci ... drugi 5... hehe az ja z 1 to dziwnie wygladam ;-)

Tygryska bo ja taka gaduła jestem hehe a że niemam tutaj komu się wygadać to przynajmniej popiszę troche ;-)
hehe jak śpi to rośnie więc tylko się cieszyć z chwili relaksu ;-)

Agapa ee tam sporo! jesteś prawi w wieku mojej siostry :-) ona tez ma 3 dzieciaczkow ...
 
Witajcie właśnie syn się obudził więc nie mam czasu na pisanie.
Witam sie po dłuzszej niebocnesci.Od 3 dni Bartus ma podwyzszoną temp.zbijam mu,dzisiaj rano juz było ok,ale popołudniu był ciepławy i jak sie zbudzi to mu zmierze.Oby to nic złego.
A od czwartku Bartus raczkuje jest go pełno i łobuzuje.

Dzieciaczkom duzo zdrówka zycze;)

Pozdrawiam:)
Zdrówka życzę

Madzia może to na ząbki....?pewnie tak:tak: gratki dla Bartusia:-) teraz musisz mieć oczy dookoła głowy...
Motyllaa to będziesz mieć dwóch urwisów:)
fajnie... będą się razem bawić a potem zafundujesz sobie dwie dziewczynki:-)
:-D:-D:-Dna pewno:-D:-D:-D:-D;-);-)

cześć.

Ja od trzech dni oduczam Kubę od "cyckania" i dzisiaj pierwszy dzień zasnął bez płaczu :)
Mało mam czasu na zaglądanie tutaj i tylko czytałam.
W dzień jest ok bo można uwagę łatwo odwrócić, jeszcze przed nami najtrudniejsze zadanie, mianowicie odstawianie nocne.. no ale będzie dobrze :)
I tak mnie Młody zaskoczył, że tak dobrze to znosi.

no i witam nowe Mamusie :)
Gratulacje:tak::tak:

Oj, witajcie
ledwo żyje ale coś Wam skrobnę i dam znak, ze żyjemy:tak:
Hania jest na antybiotyku:-( od dzisiaj. Od piatku gorączkowala bez zadnych objawów. To zrobiłam syrop z cebuli i musiałam odganiać bo by cały na raz wypiła:-) Ale z soboty/niedzielę doszedł bardzo brzydki kaszel. Więc w niedzielę ruszyliśmy na pogotowie, żeby ja lekarka osłuchała. Stwierdziła, że czyste gardło, oskrzela i wszystko ok tylko infekcja w gardle i stąd ten kaszel. Ja się ucieszyłam, że nic nie w oskrzelach. Lekarka przepisala nam na to antybiotyk !!! i wit C !!! do tego:szok:. moja lekarka dobrze mnie wyszkoliła i wiem, ze połączenie antybiotyku z wit. jest bezsensu bo się "gryzą" a nawet szkodliwe( wit są pożywka dla bakterii). Więc nie wykupiłam antybiotyku, bo po co na wirusa antybiotyk ?!
Poszłam dzisiaj do naszej a tu diagnoza, że oskrzela zapchane, gardło czerwone jak burak. Ech, lekarze, lekarze...
Siedzimy w domu a taka ładna pogoda.
Za to Hania wymysla nowe rzeczy. Od wczoraj włazi na swojego bujanego konika dwoma nogami i buja się jak dzokej na stojąco:szok:. Znudziło się jej tradycyjne dosiadanie. Zobaczymy może kolejna córcia - bo Zuzia już łyknęła bakcyla koniarskiego-będzie miała po mamie słabość do koni :)
Pozdrawiam słonecznie
Zdrówka podsyłam

hello
mnie przez weekend jakis dolek zlapal :zawstydzona/y: ale juz wczoraj na szczescie zaswiecilo znowu sloneczko hehe
schodzilam sie wczoraj na spacerze z Mala ze az mnie nogi wieczorem bolaly ale jak tu nie isc jak taka sliczna pogoda :-) nawet Mala w samej bluzeczce biegała hihi
dzisiaj jednak wieje okropnie wiec chyba troche w domu posiedzimy...
w niedziel Tatus zabral coreczke na spacerek i wrocili z bukiecikiem stokrotek dla Mamy hihi i jeszcze Mala miala kwiatki we włosach :-D
teraz na spacerze ciagle chce zrywac kwiatki :-)

Kinia to super ze udalo sie dogadac z niania :-) skaza białkowa czasem potrafi pojawic sie pozniej mimo ze wczesniej byly juz wprowadzone produkty mleczne... pozniej jak juz wszystko sie zagoi mozesz sprobowac wprowadzac te produkty ale w bardzo ograniczonej ilosci bo czesto dzieci moga je przyjmowac ale tylko troszke... hehe my jedziemy na swieta do Pl JUPIII :-D

Agapa tak z ciekawosci --> ile masz lat?

Monikasia doły w wory i przez okno! ja tak zrobilam w weekend :-)

Anne hehe jak zacznie biegać to dopiero bedzie miał frajde jak bedzie mogł Mamie uciekac ;-) moja tez taki mały odkurzacz ciegle trzeba uwazac zeby czegos do buzi nie pakowala .... o super ze mąż wraca i bedziecie razem! takie Maluchy a potrafia juz sie stesknic :-) hmmm... dolny sląsk?
ooo komunia :-) duzo jeszcze masz spraw do zalatwienia? a moze mi podpowiesz co moge kupis chlopczykowi na komunie ?
hehe ja musialam ostatnio zamontowac blokady w szafkach w kuchni bo ciagle Mala tam siedziala i wszystko doslownie fruwalo :-D

Motylla gratuluje synka! Super beda takie małe dwa rozrabiaki :-) a jak sie czujesz?

Madzia ooo to teraz musisz miec oczy wokol glowy ;-) juz wicej rzeczy w jego zasiegu!
moze to zabki? jak dzisiaj -> lepiej juz?

Elizzz jestem pełna podziwu ze nadal karmisz piersia :-) powoli i w nocy tez sie oduczy...

Edzia trzeba byc dobrej mysli i pozytywnie sie nastwiac! bede trzymac kciuki za Was zeby wszystko sie dobrze ulozylo! mieszkasz juz we wrocku? niestety ja nic nie doradze w sprawie odstawiania piersi -- sama karmilam tylko pare tygodni i mnie wszystko przeszlo naturalnie...

Bietka hehe ja juz zaczynam sie przyzwyczajac do ciagle porozrzucanych zabawek :-) jedynie nie moge przebolec jak Mala probuje sama jesc i wszedzie jest to jedzenie :zawstydzona/y: hehe moja stoi caly czas w oknie i obserwuje :-) nawet zabawki tam zaniosłą sobie....

Izulka zdrowka dla Hani!

Tygrynka, Bietka ja ostatnio jak byłam z Mała na szczepieniu to sie zdziwilam bo widzialam sie tylko z nasza pielegniarka a lekarz nawet nie przyszedl obsluchac Malej i na nia spojrzec :szok: nasza pielegniarka tylko wypytala o wszystko i czy bylismy u lekarza, czy Mala byla chora a ze nic takiego sie nie dzialo bo ona w ogole nam na szczescie nie choruje to poprostu zrobila szczepionke....
bardzo dobrze się czuje tak jakbym wcale w ciąży nie była:-D
 
Hej, ja miałam 37 kiedy rodziła się Haneczka. No ale to trzeci berbeć więc tez inaczej niż 1. Szkoda, że takie mam problemy zdrowotne z donoszeniem ciąży i ze sobą bo byśmy kolejnego malucha chcieli np. rodzeństwo dla Hani :) No i problemy z zajściem w ciążę...Ale cieszymy się z tego przychówku ;) jaki mamy :))

Zuza-anna myśmy nasz Stach dostał np. fajny rower, aparat fotograficzny, aparat telefoniczny. Zależy ile można przeznaczyć na prezent. Ja umawiałam się z rodziną na prezentu bo wg mnie to fajniej dla dziecka kiedy dostanie coś niż pieniądze. Pamięta, że od cioci dostał to i to. A pieniądze -pamięć zawodna. chyba, że składa na konkretną rzecz. Nasza Zuzia dostała np. organy. I my daliśmy dzieciom prezenty na 2 dni przed Komunią, żeby się nacieszyły. A w dzień Komunii cieszyły się Jezusem a nie rozmyślały w kościele , co dostaną ;)
 
Ostatnia edycja:
Nie, jeszcze nie możesz głośno:) poczekajmy do wtorku:-D

aż tyyyyle??? no dobra, czekam :-p z mocno zaciśniętymi kciukami!!!!

Tygryska bo ja taka gaduła jestem hehe a że niemam tutaj komu się wygadać to przynajmniej popiszę troche ;-)

fajnie, fajnie, jest co czytać:tak:

I my daliśmy dzieciom prezenty na 2 dni przed Komunią, żeby się nacieszyły. A w dzień Komunii cieszyły się Jezusem a nie rozmyślały w kościele , co dostaną ;)

bardzo dobry pomysł:tak:
ja jako chrzestna razem z chrzestnym i dziadkami chrześniaka będziemy za rok kupowac... hm... quada... wiem, że wiele byłaby przeciwna, ale Kacperek o tym marzy, poza tym złożymy się na niego, więc nie będzie to jakiś szalony wydatek... ale swoją drogą kupię coś bardziej "pamiątkowego", np jakieś ładne wydanie encyklopedii, złoty łańcuszek... nie wiem, pomyślę jeszcze...

Anne ja bym chciała mieć 5tkę dzieci:-D ale pewnie nie damy rady finansowo :-(

dzień dobry :)
u nas pogoda jakaś dziwna, prawdziwie kwietniowa;-) siedzimy w domku i czekamy na prababcię Sebastiana, która zaraz wpadnie się z nim pobawić:tak:
miłego dnia!
 
Hello:-)
Agapko no nieeee strasznie dlugoooo;-)
Zuza no ona tak zawsze sprawdza a mlody sie wscieka:-) chyba, ze nie robi mu balaganu tak strasznego. Emisia mi wczoraj popisala sofe:no:

Ja w tym roku koncze 34 lata:-) i tez myslelismy o rodzenstwu dla mlodej, bo miedzy nia a Krzysiem jest 12 lat roznicy wiec mamy tak jakby dwoje jedynakow;-)Ale jak nie planujemy chyba, ze zdarzy sioe wypadek przy pracy :-D Ja czuje sie spelniona mama juz.
pozdrawiam was goraco:*
 
Ostatnia edycja:
Najpierw Witam Was w pochmurny ,deszczowy dzień,a i noc była niekciekawa,bo Misio się budził ,płakał ,kręcił się tak do rana-do 4tej,musiało go coś boleć.A ja musiałam wstać rano,a potem na 8mą zawieść dzieci komunijne od nas do sąsiedniej miejscowości-bo tam mamy główny kościół parafialny-centrum naszej parafii-plebania itd.i tam będzie komunia-bo z trzech miejscowości podlegających i tak jest tylko 11 dzieci do komunii-tak więc dzieci mało się rodzi ogólnie tu:tak:


dzien dobry :-)
u nas problem od wczoraj Małej paprze się jedno oczko okropnie i ciągle łzawi :-( już raz tak miała z tym samym oczkiem ok.2 tygodni temu ale wtedy tylko jeden dzien... teraz tez przemywal solą fizjologiczną i wyglada dzisiaj chyba troszke lepiej ale jednak dalej coś jej się tam zbiera.... zadzwonilam do znajomej okulistki i powiedziala zebym dalej przemywala a 27 kwietnia sprawdzi jej oczka...


Madzia nie wiedzialam ze jeszcze tydzien po szczepieniu moze byc goraczka :szok: ale dobrze ze juz lepiej u Was!

...
Anne cudne sa takie małe szkraby jak uciekają :-) moja ostatnio na spacerku po chwili chce już sama na nozkach a nie w wozku i ucieka mi co chwile....
Ok, ja tak napisałam o tej tęsknocie bo jak moj M. wraca po pracy to moja Mała taka steskniona za nim że od razu chce do niego na ręce i się przytulić :-) takie Maluchy też chyba to czują...
ooo to jeszcze troche pracy przed Tobą... super że prowadzisz schole - miło tak chyba pracować z dzieciakami :-)
hehe 4 to jeszcze nie duzo! ja mam tutaj znajomego ktory ma 8 dzieci ... drugi 5... hehe az ja z 1 to dziwnie wygladam ;-)

Tygryska bo ja taka gaduła jestem hehe a że niemam tutaj komu się wygadać to przynajmniej popiszę troche ;-)
hehe jak śpi to rośnie więc tylko się cieszyć z chwili relaksu ;-)

Agapa ee tam sporo! jesteś prawi w wieku mojej siostry :-) ona tez ma 3 dzieciaczkow ...
No tak zuza-anna,pewnie już i te maluchy tęsknią-a raczej na pewno,zwłaszcza gdy widzą kogoś na co dzień,jak gdzieś wyjeżdżam na kilka godzin,to też po powrocie Michaś się tak cieszy,tuli i z kolan mi nie schodzi,a nie daj Boże gdyby widział przez okno,że odjeżdżam samochodem-od razu jest płacz,baaa-nawet jak mnie w ubrana w płaszcz czy kutrkę widzi ,to już wie,że mama wychodzi i płacze,albo chodzi za mną,gdy się szykuję do wyjścia,musze wychodzić tak,żeby nie widział tego.A jeśli chodzi o naszą scholę,to wiesz-nie zawsze jest tak fajnie-tzn bywa trudno,bo to własnie nie są same dzieci,tylko dziewczyny od 5tej klasy poprzez gimnazjum,liceum,dwie już zdają maturę,potem jedna pani 30 lat,34 lata-katechetka z gimnazjum,a a nawet pani ponad 40lat-ta uczy w szkole muzyki-często razem z nią szukam na necie nowych piosenek-mamy podobne upodobania muzyczne , robię też z nią i wykonuję drugie głosy do piosenek -tak więc rozbieżność duża -wielopokoleniowa schola:-):-D
Oj ,jak ktoś ma już 8 dzieci-to dopiero rodzinka :szok::tak:
Nie, jeszcze nie możesz głośno:) poczekajmy do wtorku:-D
Czyżby nasza agapka chciała się załapać na "styczniówkę 2012" ? :-) ;-)-jeśli tak,to trzymam kciuki,żeby się udało:-D ,ja też tęsknię za brzuszkiem-bo to był piękny czas,ale mi już dość-choć uwaga:nie zarzekam się w tym względzie,choć nie planuję już,ale stosuję tylko metody naturalne.

Hej, ja miałam 37 kiedy rodziła się Haneczka. No ale to trzeci berbeć więc tez inaczej niż 1. Szkoda, że takie mam problemy zdrowotne z donoszeniem ciąży i ze sobą bo byśmy kolejnego malucha chcieli np. rodzeństwo dla Hani :) No i problemy z zajściem w ciążę...Ale cieszymy się z tego przychówku ;) jaki mamy :))

..... .. I my daliśmy dzieciom prezenty na 2 dni przed Komunią, żeby się nacieszyły. A w dzień Komunii cieszyły się Jezusem a nie rozmyślały w kościele , co dostaną ;)
Super pomysł,bo rzeczywiście tak się ta uroczystość komunijna skomercjalizowała już ,zmaterializowała,że w tym wszystkim jakby zapomina się o istocie rzeczy tej uroczystości i to jest smutne
aż tyyyyle??? no dobra, czekam :-p z mocno zaciśniętymi kciukami!!!!



fajnie, fajnie, jest co czytać:tak:



bardzo dobry pomysł:tak:
ja jako chrzestna razem z chrzestnym i dziadkami chrześniaka będziemy za rok kupowac... hm... quada... wiem, że wiele byłaby przeciwna, ale Kacperek o tym marzy, poza tym złożymy się na niego, więc nie będzie to jakiś szalony wydatek... ale swoją drogą kupię coś bardziej "pamiątkowego", np jakieś ładne wydanie encyklopedii, złoty łańcuszek... nie wiem, pomyślę jeszcze...

Anne ja bym chciała mieć 5tkę dzieci:-D ale pewnie nie damy rady finansowo :-(

dzień dobry :)
u nas pogoda jakaś dziwna, prawdziwie kwietniowa;-) siedzimy w domku i czekamy na prababcię Sebastiana, która zaraz wpadnie się z nim pobawić:tak:
miłego dnia!

5ka dzieci ? -mi juz czwórka wystarczy,a własnie nie jest łatwo w tych czasach mieć dużo dzieci,dlatego my je mamy ale jakimś kosztem-kosztem naszej rozłąki,bo mąż musi pracować tam,gdzie dobrze mu płacą,a gdzie dobrze mu płacą?-niestety nie w Polsce,więc musi pracować dla obcego kraju,po to by utrzymać rodzinę i żyć godnie,żeby dzieciom niczego nie brakowało.Dawniej wyjeżdżał na 3,a nawet 4miesiące,na szczęście teraz jeździ na 5tygodni i wraca na dwa do Polski i tak cały czas.W tę niedzielę wróci i zostanie na pewno już do komunii do 8go maja,a potem zobaczymy:-) ale pewnie znów pojedzie,bo cóż począć

Wybieram się na szczepienie zaległe z Misiakiem,oby dobrze zniósł i nie gorączkował potem,ale nigdy jeszcze nie gorączkował po szczepieniu ,to i może teraz będzie ok.
Dobrego dnia Wam wszystkim:-)
 
aaaaale się rozpisałyście Dziewczęta :) mam tyle do nadrobienia!

A narazie pochwalę się, że dziś była pierwsza noc bez "cyckania" :) i było ok, Młody gdy się przebudził dostał herbatkę i poszedł spać, naprawdę jestem mile zaskoczona, że poszło tak łatwo :)

Jedynie w dzień marudzi bo ząbki idą.
 
reklama
Witam:)
Elizzz to gratuluje bardzo, bardzo;))
Moja od czasu do czasu tez przespi noc ale czesciej sie jednak budzi na cyca. I mysle, ze tak jak mowila Tygrynka gdyby nie ten cycus to dziecie spaloby snem kamiennym. Wspomnialam mojemu M, ze bede konczyc juz z karmieniem a on wielkie oczy, ze dlaczego:D??? No ja mowie, ze mala juz duza i chyba czas na to. To sie zasmucil, kurcze. No i bedziemy sie pewnie jeszcze cycac przez jakis czas;D
Pati jak Kubus po operacji???:*

U nas zimno i pochmurno...A do tego jeszcze nam, sie zamrazarka popsula buuu...:((( Nowa ok 500EU a naprawa - za sam przyjazd fachowca 100 EU plus naprawa - pewnie tez 100 a moze wiecej i co ja mam robic, ech...:(( Zamrazarka prawie nowa jest i dobrej firmy.



A jesli jeszcze o dzieciach mowa, to ja tez kieeeedyyys tam marzylam o 5tce:)) Ale niestety warunki mieszkaniowe nie pozwalaja. W takim przypadku trzeba by bylo domek wynajac a to spory wydatek.
jak narazie trzeba te dwojeczke wychowac i cieszyc sie z tego co sie ma:))

Agapko buziam Cie mooocnooo:*
 
Ostatnia edycja:
Do góry