reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Witam:)

U nas nocka ok:) Mlody wczoraj zrobil bunt i w ciagu calego dnia ucial sobie tylko jedna drzemke, mam nadzieje, ze dzis wszystko wroci do normy;)

Trzymam kciuki za Madziowego Bartusia, ktory ma miec dzis operacje.

Milego dnia mamuski:)
 
reklama
Witam :)
Żabeczko jak będą wieści od Madzi to daj nam od razu znać :)

Zmykamy na cmentarz, bo nie będzie nas 1 listopada, poza tym jest sliczna pogoda, a więc będzie niezły spacer :)

miłego dnia!
 
Witam po weekendzie. W weekend do was zaglądałam, myślałam że pisałam ale okazało się że nie, a wydawało mi się że tak.
Wczoraj mój małżonek został z Krystkiem sam na godzinkę i stwierdził że może z nim zostawać bo był bardzo grzeczny nasz syn.
Ja również bardzo mocno trzymam kciuki za dzieciaczki.:tak::tak:
 
Ja po wizycie u alergologa. Leki jeszcze przez dwa m-ce, potem kontrol po nowym roku i decyzja - jak będzie wszystko ok to następny rok bez leków. Piszę o mojej średniej córce. Jutro jadę z dziećmi do okulisty. Cały dzień się zejdzie bo będą kropelki.

U nas nocka była ciężka. Majka miala zapchany nosek, nie mogla oddychać a do tego strasznie płakała:no: Dostała czopek i troszkę się uspokoiła ale zeszło się zanim usnęła.
Dziś jak jechałam do CZD to samochód odmówił mi posłuszeństwa i musiałam czekać aż mąż dojedzie i da mi drugi samochód a potem mnie wkurzyli na parkingu przy szpitalu. Biorą kasę za parking a nie ma na nim wolnych miejsc do parkowania:angry:Ale że głupi ma szczęście to jakieś znalazłam.
 
Agapa no to mam nadzieję że następny rok obejdzie się bez leków :tak: zdrówka dla Majki!

my mieliśmy iść na spacer ale..wyszła dwugodzinna drzemka we trójkę :D teraz mąż poleciał z Sebastiankiem łapać ostatnie słoneczko, a ja robię wielkie sprzątanie w domu... łazienka błyszczy, co prawda ja już umieram, ale zaraz biorę się za kuchnię!

miłego wieczoru!
 
Ale tu cisza:(

Agapa mam nadzieje, ze odstawicie leki:) moze juz bedzie dobrze i alergia nie wroci:)

Tygri na spacerku nie bylas, ale przynajmniej sobie chalupke ogarnelas:) Ja dzis tez porzadek w kuchni robilam, bo mialam maly sajgon:zawstydzona/y:

Edzia nie ma jak w rodzinnym domku:) wypoczywajcie sobie z Zuzia:tak:

A moj Tomcio mial dzis dzien spiocha:-) rano po sniadanku spal 2 godziny, a potem na balkonie 2,5:szok:. To jak dla niego baaaardzo dlugo, bo ostatnio jego drzemki w ciagu dnia nie byly dluzsze niz 1godzina:-)

Weekend sie skonczyl, wracac na forum mamuski;-)
 
reklama
Edzia fajnie w u rodzinki nie? :) my jedziemy w sobotę i nie mogę się doczekać:D nadrabiaj szybko straty i pisz co u Was!
no to ładnie Tomuś pospał :)
ja mam sajgon wszędzie :D przez moje chorowanie opuściliśmy sobotnie sprzątanie (coś mi się ostatnio wciąż wszystko rymuje :D) a przy małym to jest sporo czasu na zrobienie sajgonu :D
zdążyłam tylko z łazienką i kuchnią i chłopacy wrócili.. teraz mąż poszedł na judo (cały dumny i blady bo zdobył kolejny pas :D) a ja przystopuję ze sprzątaniem bo mały boi się odkurzacza :/ i to do takiego stopnia, że nawet przy wyłączonym nie chciał teraz przejść! i jak zostawiłam odkurzacz na przedpokoju to mały siedzi w swoim pokoju i nie przekracza progu!
kobietki pewnie wrócą wieczorem :)
 
Do góry