reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

witam :)

zaglądam tu rzadziej bo brak czasu ale pochwale mojego smyka :biggrin2:
od dziś oficjalnie raczkuje od piątku sam siedzi idzie jak burza jestem z niego bardzo dumna mamy na razie dwa ząbki i u góry już idą i wyjść nie mogą ;-). Chodzimy na rehabilitacje ale właściwie już nie mamy co na niej robić bo Aleks sobie tak świetnie poradził :-D pozdrawiam

Angela fajnie ze wpadlas do nas,bardzo sie ciesze ze Alex tak swietnie sie rozwija,bardzo chcialabym zobaczyc jak teraz wyglada,moze wkleisz kilka zdjec?!

Dobranoc
 
reklama
angela-super ze malutki tak ladnie rosnie ,pamietam zdjecia tej kruszynki :)))

No to chyba pomysl z chodzikiem pojdzie w odstawke :) macie racje dziewczyny oczywiscie namieszala mi mama :)
Chyba ze zakupimy malemu ten pchaczyk z fishera albo vteha on chyba takiej szkody nie narobi.
Najlepsze jest to ze smyk jak sie chwyci czegos to wstanie i sie puszcza i wtedy bec na pupe, ale dzis zaliczyl mocniejszy upadek a to byly tylko sekundy.

dobranoc i slodkich snow!!
 
Ostatnia edycja:
Agape,podboje:)to dobre słowo.
A ja to zareagowałam deprechą..;)że mój synek malutki;) mój pierwszy, , ze jakaś baba bedzie nim krecic;)a przede wszystkim- tak myślę-, ze tracę kontrolę..., że dorasta i włazi spod skrzydeł... uuuu,jakie to ciężkie
Was to też czeka :)))
oj czeka, czeka tylko że ja mam córki i do nas chłopy będą się zchodzić:szok: . to zaczyna się nowy okres w twoim życiu, życzę ci powodzenia:)

witam :)

zaglądam tu rzadziej bo brak czasu ale pochwale mojego smyka :biggrin2:
od dziś oficjalnie raczkuje od piątku sam siedzi idzie jak burza jestem z niego bardzo dumna mamy na razie dwa ząbki i u góry już idą i wyjść nie mogą ;-). Chodzimy na rehabilitacje ale właściwie już nie mamy co na niej robić bo Aleks sobie tak świetnie poradził :-D pozdrawiam
OOO... jak fajnie że jesteś . Niedawno myślałam o tobie jak twoje maleństwo się rozwija, ale widzę że idzie równo z naszymi pociechami. Bardzo sie cieszę że jest ok, ale jakbyś czegoś potrzebowała to pisz a my pomożemy:)

Witam sie wieczornie ;-)
Ja z takim zapytaniem , czy kupujecie albo juz macie chodziki dla swoich pociech??
Ja nie jestem zwolenniczka po tych rożnych oczytanych opiniach, ale powiem wam ze chyba nie nam rady latac za moim bąblem , on jest taki żywy ze normalnie non stop muszę byc za nim:baffled:
Dodam ze moja mama wychowala mnie i siore w chodziku, siostra ma dwie cory ktore tez smigaly i nic im nie jest:laugh2:
Moze wypowiedza sie tutaj mamy ktore juz odchowaly swe pociechy :laugh2:
Pozdrawiam
Ja słyszałam dużo negatywnych opinii na temat chodzików np. że dzieci później zaczynają chodzić bo w chodziku im łatwiej a potem im się nie chce na nóżkach stać bo ciężko itp. Ja swoje pociechy wychowywałam bez chodzików, ale chodzić zaczęły różnie: jedna miała 11m-cy, a druga rok i chyba ze 2 m-ce.

a to porównanie kiedyś zrobiłam Aleks miał 7 m-cy i 9 dni

Zobacz załącznik 292044

pozdrawiam i postaram się częściej zaglądać :)

Aż mi się łezka w oku zakręciła bo sobie przypomniałam jak wszystkie drżałyśmy o jego zdrowie i cieszyłyśmy sie każdą kropelką mleka przez niego wypitego i każdym gramem jego malutkiego ciałka. Teraz to już kawaler:-D
 
Witam sie wieczornie ;-)
Ja z takim zapytaniem , czy kupujecie albo juz macie chodziki dla swoich pociech??
Ja nie jestem zwolenniczka po tych rożnych oczytanych opiniach, ale powiem wam ze chyba nie nam rady latac za moim bąblem , on jest taki żywy ze normalnie non stop muszę byc za nim:baffled:
Dodam ze moja mama wychowala mnie i siore w chodziku, siostra ma dwie cory ktore tez smigaly i nic im nie jest:laugh2:
Moze wypowiedza sie tutaj mamy ktore juz odchowaly swe pociechy :laugh2:
Pozdrawiam
ja miałam przy Sebusiu i dzieki temu mieliśmy 7 miesięcy rehabilitacji bo stópki mu sie pokrzywiły także ja podziekuje... nigdy wiecej chodzików :no::no:
witam :)

zaglądam tu rzadziej bo brak czasu ale pochwale mojego smyka :biggrin2:
od dziś oficjalnie raczkuje od piątku sam siedzi idzie jak burza jestem z niego bardzo dumna mamy na razie dwa ząbki i u góry już idą i wyjść nie mogą ;-). Chodzimy na rehabilitacje ale właściwie już nie mamy co na niej robić bo Aleks sobie tak świetnie poradził :-D pozdrawiam


Super że Alex tak ładnie sie rozwija.... oby tak dalej :):) słodziak z niego :*

A u mnie nocka w miare... 4 razy wstawałam... na szczeście oczka już nie zaklejone... tylko ten kaszel mnie niepokoi strasznie :-:)-( ale zobaczymy jeszcze kilka dni bedziemy dawać leki a jak sie nie poprawi to pójdziemy jeszcze raz do lekarza:baffled::baffled:
 
reklama
Witam sie i ja:)
Pati ciesze sie ze Twoje chlopaki juz lepiej:) Tearz taki okres, ze wiekszosc dzieciaczkow choruje a Ty masz w domku dwojke to jeden od drugiego zaraz cos lapnie.... A tak swoja dtoga to wlasnie dzieki tobie nie stawialam malej na nozki tylko czekalam jak sama zacznie to robic i pozniej to bylo ale jednak jest i teraz sie tak cieszy jak staje na nich hahaha. A wyczytalam jeszcze jak rozmawialam z Toba ze nie powinno sie stawiac dzieci jak maja jeszcze podwiniete paluszki pod stopki (stojac). Tak wiec warto czekac...
Angela kurcze ale rzeczywiscie baaaardzo duza roznica:) Ale fajnie, ze Aleks taki silny chlopczyk jest bo ja czasami bywam na wczesniaklach tutaj na forum i powiem szczerze, ze nigdy nie myslalam, ze takie problemy potrafia byc z nimi:( I podziwiam tych wszystkich rodzicow, bo naprewde duzo sily trzeba miec zeby przez to wszystko przejsc.
Kinia ja tez myslalam o takim wozeczku do pchania np w Ikea ale kurcze niewiem bo on jest bez zadnego hamulca - wiem ze dzieciaczek nie potrafilby zahamowac hahaha ale on tak szybko sie posuwa do przodu, ze dzidzia chyba nieda rady nadazyc i tez bedzie upadac. Sa tez plastikowe na myToys no i sama niewiem choc raczej "znawcy" odradzaja wszelakie pomoce twierdzac, ze to tylko zbijanie kasy dla ich producentow. Moze lepiej zaufac stolowi w pokoju i innym sprzetom domowym;)) niewiem...hehe
Agapa no przy dziewczynkach to chyba ciezej ;) Bo ja tak widze po moim Krzysiu, ze on jakos narazie tak lekko to przechodzi. Ja to mam dodatkowe zmartwienie bo musze go przestrzegac przed tureckimi dziewczynkami - nie to ze jakies tam uprzedzenia mam ale chodzi mi o ich kulture i religie i wogole...Trzeba na nich uwazac.

A ja dzisiaj sie wybieram wozeczkiem do sklepu oddalonego o prawie 5km:) I tam sie spotkamy z moim M zrobimy zakupy i pojedziemy razem autkiem do domku. A ze droga fajna bo to sciezka rowerowa to zaplanowalam wycieczke z Emisia.
Zycze milegop dnia kochane:)
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry