Oooo to cieszy mnie ze nie ja jedna jeszcze nie ochrzcilam swego dziecięcia:-).Myslalam ze juz wszystkie mamusie na forum maja to juz za sobą.Dla mnie to jest bardzo wazne.Chodzimy nawet co niedziela do kosciola na msze i moja krolewna chyba to lubi po poczatkowo ciekawie sie rozglada swoimi wielgachnymi oczkami a potem jak uslyszy"kołysanki"to szybciutko zasypia i tak do konca mszy.Płakac mi sie chce jak sa akurat chrzty a moja jeszcze nie miala:-(
A co do wagi ,meganne, to chyba nie wyglam tak strasznie jak brzmi,chyba ze przyzwyczailam sie do swgo wygladu.Na poczatku ciazy to byl moment ze chudlam i doszlam juz do wagi 42 kg a lekarka powiedzilala bym chociaz 2 kanapeczki dziennie jadla bo przyznalam sie ze nie mam apetytu.Myslala ze ja wogule nie jem jak taka waga a ja tym czasem wpychalam w siebie normalne obiady,sniadania ,kolacje tylko ze na sile bo nic przelknac nie moglam.Ale tak mam niestety z nerwow.Teraz tez lipny apetyt ale zapewniam ze jem i tak chyba "normalne porcje"ale sie nie przejadam.Gdyby mi sie udalo to bym wstawila swoje foto na odpowiednim watku i bys sie przekonala ze chyba nie jestem az taka chuda!No tylko cycolki mam male i w czasie ciazy nic sie nie powiekszyly ale jeszcze moga byc;-)
A moja malusia od kilku dni zauwazylam ze polubila jedna lale szmacianą i musi z nią codziennie zasypiac:-),nie wiedzialam ze tak malutkie dzieciatko moze juz miec ulubione zabawki:-).Robi sie kazdego dnia coraz fajniejszaAle jeszcze mam taki odruch ze jak spi to zagladam do niej co kilka minut czy oddycha i czy wszystko ok.
Ale sie rozpisalam.Ide zajrze do malucha
Kurcze suwaczek zrobil sie inny niz chcialam,a tak wogule to co zrobic by byl zawsze bez ciaglego go wstawiania za kazdym razem jak cos pisze?
A co do wagi ,meganne, to chyba nie wyglam tak strasznie jak brzmi,chyba ze przyzwyczailam sie do swgo wygladu.Na poczatku ciazy to byl moment ze chudlam i doszlam juz do wagi 42 kg a lekarka powiedzilala bym chociaz 2 kanapeczki dziennie jadla bo przyznalam sie ze nie mam apetytu.Myslala ze ja wogule nie jem jak taka waga a ja tym czasem wpychalam w siebie normalne obiady,sniadania ,kolacje tylko ze na sile bo nic przelknac nie moglam.Ale tak mam niestety z nerwow.Teraz tez lipny apetyt ale zapewniam ze jem i tak chyba "normalne porcje"ale sie nie przejadam.Gdyby mi sie udalo to bym wstawila swoje foto na odpowiednim watku i bys sie przekonala ze chyba nie jestem az taka chuda!No tylko cycolki mam male i w czasie ciazy nic sie nie powiekszyly ale jeszcze moga byc;-)
A moja malusia od kilku dni zauwazylam ze polubila jedna lale szmacianą i musi z nią codziennie zasypiac:-),nie wiedzialam ze tak malutkie dzieciatko moze juz miec ulubione zabawki:-).Robi sie kazdego dnia coraz fajniejszaAle jeszcze mam taki odruch ze jak spi to zagladam do niej co kilka minut czy oddycha i czy wszystko ok.
Ale sie rozpisalam.Ide zajrze do malucha
Kurcze suwaczek zrobil sie inny niz chcialam,a tak wogule to co zrobic by byl zawsze bez ciaglego go wstawiania za kazdym razem jak cos pisze?
Ostatnia edycja: