reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

reklama
patrycjo, jesteś najlepszą mamą jaką Twój maluch może mieć:tak:. Dobrze wiesz,że myśląc źle o sobie wcale nie polepszasz sytuacji. Nikt nie zaryzykowałby stwierdzeniem, że mama karmiąca jest lepsza od niekarmiącej. Ja jestem gorącą zwolenniczką karminia piersią. Poprzednią dwójkę karmiłam po 16 m. Na poczatku zawsze było pod górkę. Teraz też. I robię wszystko żeby tak zostało. Nigdy nie dokarmiałam dzieci butelką. Twardo przystawialam do pustego cycucha aż pojawił się pokarm. I wiem, jak się czujemy nie mogąc nakarmić malucha. Lecz butelkę też można podać dziecku z miłością. :tak:
Wiadomo, że są też takie mamy którym dzieciątko przeszkadza...:-( i karmienie piersią też ale to osobny temat i nas tutaj nie dotyczy.:tak:

Patrycjo nic sie nie martw. Izulka ma racje najwazniejsze jest to, ze chcesz a jak nie da rady to juz nie Twoja wina. Wiem tylko ze anyz oporawia laktacje. Ja pije taka herb. 3 w 1tj koper, anyz, kminek. Mozesz sprobowac jeszcze.
Pozdrawiam Dziewczynki;)
Dziewczyny jesteście KOCHANE naprawde.... Rozmawiałam z położna (mamy w rodzinie położną tylko mieszka daleko ) i ona twierdzi ze za bardzo sie wszystkim przejmuje ze za bardzo sobie wbiłam do głowy ze musze karmic piersia i każdy płacz dziecka przy piersi powoduje to ze jestem nerwowa i dlatego mam tak mało pokarmu. W sumie to ma racje ale sytuacja sie tylko pogorszyła bo mały juz w ogole nie chce jeść z cyca. Wczoraj probowałam go przystawić do piersi ... przez 30 minut oboje płakaliśmy .... on bo był głodny a ja z bezradności... Strasznie sie czuje bo tak bardzo chciałm go karmic ... No ale decyzja juz zapadła... Wczoraj z moim rozmawialiśmy i bardziej on niż ja stwierdził ze odstawiamy cyca bo jest z tego wiecej płaczu i nerwów niż karmienia... Ale ja i tak bede jeszcze probować odciagac jakos pobudzic te piersi... A jak sie nie uda to bede musiała sie pogodzić z ta nieszczesną butla...
my sie witamy :-D

wszystkiego naj kobitki !!! :-D hihi :-)

a mi po tej herbatce normalnie mleko leci ze ho ho :szok:
Tez bym tak chciała ...

A u mnie nocka w miare mały marudził troche ale ogolnie to wyspana jestem... Doła mam z powodu tego karmienia :((((
Dzis w plananch posprzatanie mieszkanka spacerek z dziecmi i potem obiadek... Później jeszce zajrze do Was Kochane DZIEKUJE ZA WSZYSTKO !!!! BARDZO MI POMAGACIE I JESTEM WAM BARDZO WDZIECZNA...
 
dzień dobry dziewczynki
witamy się po nieobecności weekendowej:p mieliśmy mnóstwo gości i M okupował kompa więc nie było nawet jak pisac......
zaraz postaram się was nadrobic
co tam u Was moje kochane lodóweczki?? jak Wasze maluszki dzisiaj??
my mamy problem, mały tak łapczywie pił z cyca ( widocznie po ciemku w nocy źle go przystawiłam) że mu się odcisk na ustkach zrobił i taraz za żadne skarby nie chce z cyca jeśc...:(:( i sama już nie wiem co mam z tym zrobic
ehhh prócz tego oczywiście ciągle problem z brzuszkiem herbatka nie pomaga, szczególnie że mały jej nie chce absolutnie..... wypluwa i ma odruchy wymiotne jak tylko próbuje mu ją podac:szok:
pomaga masaż brzuszka ale przez nie mogę ciągle go na kolanach trzymac i masowac:no:

BTW Wszystkiego naj kochane
 
Witajcie:-) Ja też po dobrej nocy. Przerwy co 3,5h :-D. Mężu przyniósł śniadanko do łóżka i kwiaty dla naszej babskiej trój:-Dki. Zuzia przyszła też do mnie i powiedziała tacie, że też tak chce no i jadłśmy dzisiaj wszyskie leniwie w łóżku. 3babki w domu- straszę męża, żeby zaczął wyobrażać sobie jak to będzie kiedy naraz bęziemy mieć miesiączkę:-D:-D. Mój pow.,że będzie uciekał z domu;-). Mi lepiej wtedy nie wchodzić w drogę:tak:.
Za oknem śnieżyca, że świata nie widać:szok:. Gdzie ta wiosna?
Na przekór pogodzie od 3 dni wietrzę Hanię:-), tzn. otwieram na całą szerokość okno a ona opatulona śpi wtedy jak kamień. Chciałabym wyjść już z nią na dwór :tak: ale jeszcze poczekam parę dni.
Dzisiaj miała być położna. Zadzwoniła i pow.,że nie ma karetki bo są zepuste i jak naprawią, to bedzie.... Ze to 3 dziecko , to wszystko wiem i przypomniala o wizycie u lekarza kiedy mała skończy 2 tyg.I wszystko:no:. Ale pieniądze chyba za wizytę wzięła skoro ma mnie na swojej liście:no:Wszystko taki pic, na papierze ładnie wygląda. Dobrze,że mam rozpuszczalne szwy bo bym się wściekła czekając na położną:tak:, która może nie dotrzeć do mnie.
 
a u nas chyba poczatek wiosny :-D
 

Załączniki

  • 50370040..jpg
    50370040..jpg
    32,6 KB · Wyświetleń: 53
No ta wiosna to mogła by juz przyjść!!!!
Ja juz posprzatałam mieszkanko oczywiście na raty bo Kuba nieżle dzis daje w kość... Zaraz sie szykujemy na spacerek u Nas słonko świeci ale wiosny poki co nie widac...
 
Witajcie:-) Ja też po dobrej nocy. Przerwy co 3,5h :-D. Mężu przyniósł śniadanko do łóżka i kwiaty dla naszej babskiej trój:-Dki. Zuzia przyszła też do mnie i powiedziała tacie, że też tak chce no i jadłśmy dzisiaj wszyskie leniwie w łóżku. 3babki w domu- straszę męża, żeby zaczął wyobrażać sobie jak to będzie kiedy naraz bęziemy mieć miesiączkę:-D:-D. Mój pow.,że będzie uciekał z domu;-). Mi lepiej wtedy nie wchodzić w drogę:tak:.
Za oknem śnieżyca, że świata nie widać:szok:. Gdzie ta wiosna?
Na przekór pogodzie od 3 dni wietrzę Hanię:-), tzn. otwieram na całą szerokość okno a ona opatulona śpi wtedy jak kamień. Chciałabym wyjść już z nią na dwór :tak: ale jeszcze poczekam parę dni.
Dzisiaj miała być położna. Zadzwoniła i pow.,że nie ma karetki bo są zepuste i jak naprawią, to bedzie.... Ze to 3 dziecko , to wszystko wiem i przypomniala o wizycie u lekarza kiedy mała skończy 2 tyg.I wszystko:no:. Ale pieniądze chyba za wizytę wzięła skoro ma mnie na swojej liście:no:Wszystko taki pic, na papierze ładnie wygląda. Dobrze,że mam rozpuszczalne szwy bo bym się wściekła czekając na położną:tak:, która może nie dotrzeć do mnie.
to bardzo "miło" z jej strony.... masakra poprostu .....
my się też wietrzymy, mimo, że położna stwierdziła że jak będzie na plusie to możemy dzisiaj już na 20 minut wyjśc na spacer, ale Mati ma dopiero tydzień i 4 dni, wydaje mi się że za wcześnie więc go jeszcze poweranduje.

No ta wiosna to mogła by juz przyjść!!!!
Ja juz posprzatałam mieszkanko oczywiście na raty bo Kuba nieżle dzis daje w kość... Zaraz sie szykujemy na spacerek u Nas słonko świeci ale wiosny poki co nie widac...
u nas pogoda ładna, słoneczko świeci radośnie, jest lekko na plusie ( +1 co prawda ale zawsze coś:p) więc może wiosna w końcu się zjawi .....
 
My juz po spacerku... MiMo to ze słonko świeci to mroźno jest ... Nastrój mi sie nieco polebszył po tym spacerku :) Teraz trzeba obiadek zrobic poki chłopaki śpią a śpią tak słodko :))))
 
Witam się kobietki:-D:-D:-D

3babki w domu- straszę męża, żeby zaczął wyobrażać sobie jak to będzie kiedy naraz bęziemy mieć miesiączkę:-D:-D. Mój pow.,że będzie uciekał z domu

izulka pociesz swojego Męża -> u Nas w domu było 5 bab (mam 3 siostry+mama+ja) i Nasz ojciec:-D:-D:-D wszyscy zawsze mówią, że mu współczują jak się dowiadują, że tak miał w domu (już tak nie ma, bo ja i moja starsza siostra się wyprowadziłyśmy, za to mają kotkę teraz, czyli też baba:-p:-p:-p), ale tak naprawdę to miał super, bo zawsze wszystko w domu zrobione i o nic nie musiał się martwić:happy2::happy2::happy2:

Mężuś zrobił mi dziś niespodziankę i wcześniej (tzn. po 14:00) wrócił z pracy:-D:-D:-D dostałam piękne kwiaty od Mężusia i Raffaello od Bartusia, ale dla mnie najważniejsze, że mogę więcej czasu spędzić z nimi dwoma:-D:-D:-D

Więc teraz zajadam Raffaello i opijam się truskawkowym Piccolo:-D:-D:-D


Powiem Wam dziewczyny, że ja do końca (tzn. do porodu) bałam się, że coś się wydarzy i nie będzie mi dane urodzić Bartusia:sorry2::sorry2::sorry2: w sumie nie wiem dlaczego miałam takie myśli, ale tak było i nie ukrywam, że po szczęśliwym rozwiązaniu mogę odetchnąć z ulgą:tak::tak::tak: choć chyba nie do końca, bo już zawsze będę drżała o swojego kochanego synka:tak::tak::tak:

Co prawda nie jestem mężczyzną, ale oni tu nie zaglądają, więc:


WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET!!!!!!!!!!!
BĄDŹCIE SZCZĘŚLIWE :o)
 
reklama
Witam się kobietki:-D:-D:-D



izulka pociesz swojego Męża -> u Nas w domu było 5 bab (mam 3 siostry+mama+ja) i Nasz ojciec:-D:-D:-D wszyscy zawsze mówią, że mu współczują jak się dowiadują, że tak miał w domu (już tak nie ma, bo ja i moja starsza siostra się wyprowadziłyśmy, za to mają kotkę teraz, czyli też baba:-p:-p:-p), ale tak naprawdę to miał super, bo zawsze wszystko w domu zrobione i o nic nie musiał się martwić:happy2::happy2::happy2:

Mężuś zrobił mi dziś niespodziankę i wcześniej (tzn. po 14:00) wrócił z pracy:-D:-D:-D dostałam piękne kwiaty od Mężusia i Raffaello od Bartusia, ale dla mnie najważniejsze, że mogę więcej czasu spędzić z nimi dwoma:-D:-D:-D

Więc teraz zajadam Raffaello i opijam się truskawkowym Piccolo:-D:-D:-D


Powiem Wam dziewczyny, że ja do końca (tzn. do porodu) bałam się, że coś się wydarzy i nie będzie mi dane urodzić Bartusia:sorry2::sorry2::sorry2: w sumie nie wiem dlaczego miałam takie myśli, ale tak było i nie ukrywam, że po szczęśliwym rozwiązaniu mogę odetchnąć z ulgą:tak::tak::tak: choć chyba nie do końca, bo już zawsze będę drżała o swojego kochanego synka:tak::tak::tak:

Co prawda nie jestem mężczyzną, ale oni tu nie zaglądają, więc:


WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET!!!!!!!!!!!
BĄDŹCIE SZCZĘŚLIWE :o)
rafaello?? kochanie a karmisz piersią?? pytam bo też dostałam rafaello które uwielbiam.... ale boje się go jeśc żeby mały nie dostał uczulenia.....

właśnie czy podczas karmienia piersią można jeśc banany??
 
Do góry