reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Ale to dobrze. Mozesz to wykozystac w sadzie.
To argument zeby pozbawic go praw rodzicielskich całkowicie.
Jesli to sms to nie kasuj go.
Zbieraj wszystkie takie argumenty.
 
reklama
dzieki za rade Misia :*

ale boje sie :(

Nie wiem co to za ludzie, ale jeśli uważasz ze masz sie czego bać to zgłoś to na policję.
Takie groźby są karalne.
Tymbardziej że Twoje dziecko ma miesiąc wiec Twój strach jest uzasadniony.
Pogadaj ze swoim ciasteczkiem na ten temat ;)
Z tego co pisałaś gość inteligentny i konkretny to razem jakoś sobie poradzicie.
ALe zachowój wszelkie takie esemesy.
Jeżeli dzwoni z groźbami to jak sie da nagrywaj rozmowy a jak nie to zapisuj ich przebieg.
Wtedy bardzi łątwo wywalczysz sadowy zakaz zbliżania sie do was.
 
Patrycjo, co do tej wysypki to podczas rózyczki zaczyna się od twarzy i zstępuje niżej, nic nie swędzi, tylko z czasem może - ale nie musi - zlać sie w jedną plamę. Dziecko może miec stan podgorączkowy nic więcej.
Ja tez dawałam najpierw wapno, smarowałam alantanem bo myślałam , że to pokrzywka-syn jest alergikiem. A tu niespodzianka...różyczka

Witam Was dziewczyny
ja dzisiaj miałam dobrą noc. Hania spała po 4 h:-D:-D. Poprzednią noc budziła się co godzinę. Ale chyba wiem teraz, że było jej za ciepło. Sama radośc po nocy, tym bardziej, że karmię ja wyłącznie piersią.
Dzisiaj ma tydzień. I widzę, że już kilka razy udało :-D sie jej przespać 4 h. Dla mnie to już rewelacja. dlaczego tak się cieszę? bo moja Zuzia (9lat) nie przespała całej nocy do 3 roku zycia:no::no::no:. Budziła się po 4,5 razy każdej nocy. Jako noworodek była w 2 tyg. życia na uspokajającym viburcolu bo nie spała po kilka godzin, miała 24 na dobę kolki i nie odklejała sie ode mnie. Bardzo szybko wpadłam w depresję poporodową. Brr, okropne miałam wtedy mysli co do tej malutkiej istotki. Chciałam , żeby tylko ktos ją zabrał ode mnie i takie tam straszności. Padałam na pysk a jak poszłam do pracy po roku(jestem geografem i pracuję w średniej szkole), to często byłam wręcz nieprzytomna. A w szkole trzeba być cały czas na obrotach:tak:
Dlatego sen Hani tak cieszy, szczególnie mnie;-) choć mężu też pomagało, jak mogło.
zobaczymy co będzie dzisiaj, mam nadzieję, że powtórzy wyczyn:tak:
 
Witamy sie :tak:

my sie cyckujemy i butelkujemy ... bo chyba mam za malo pokarmu .. ale chce karmic Malego cycem :tak:

wogole co kurfa sie wkurfilam :-/ ... to sa istne zarty ... napisala do mnie dziewczyna mojego bylego i mi grozi ! :szok: i gada ze to nie jego "dzieciak" :-/ ja pitole nie no rewelka .. :-(

dzieki za rade Misia :*

ale boje sie :(
Joasiu Misia ma racje jeżeli istnieje jakiekolwiek zagrożenie dla Twojego Maleństwa to zgłoś sprawe na policje... Z takimi nie ma sie co cackac bo albo laska jest tak glupia ze mysli ze moze Ci grozić albo ma nierówno pod sufitem i rzeczywiście powinnaś uważać bo nigdy nie wiadomo co takiej może przyjśc do głowy...
Patrycjo, co do tej wysypki to podczas rózyczki zaczyna się od twarzy i zstępuje niżej, nic nie swędzi, tylko z czasem może - ale nie musi - zlać sie w jedną plamę. Dziecko może miec stan podgorączkowy nic więcej.
Ja tez dawałam najpierw wapno, smarowałam alantanem bo myślałam , że to pokrzywka-syn jest alergikiem. A tu niespodzianka...różyczka

Witam Was dziewczyny
ja dzisiaj miałam dobrą noc. Hania spała po 4 h:-D:-D. Poprzednią noc budziła się co godzinę. Ale chyba wiem teraz, że było jej za ciepło. Sama radośc po nocy, tym bardziej, że karmię ja wyłącznie piersią.
Dzisiaj ma tydzień. I widzę, że już kilka razy udało :-D sie jej przespać 4 h. Dla mnie to już rewelacja. dlaczego tak się cieszę? bo moja Zuzia (9lat) nie przespała całej nocy do 3 roku zycia:no::no::no:. Budziła się po 4,5 razy każdej nocy. Jako noworodek była w 2 tyg. życia na uspokajającym viburcolu bo nie spała po kilka godzin, miała 24 na dobę kolki i nie odklejała sie ode mnie. Bardzo szybko wpadłam w depresję poporodową. Brr, okropne miałam wtedy mysli co do tej malutkiej istotki. Chciałam , żeby tylko ktos ją zabrał ode mnie i takie tam straszności. Padałam na pysk a jak poszłam do pracy po roku(jestem geografem i pracuję w średniej szkole), to często byłam wręcz nieprzytomna. A w szkole trzeba być cały czas na obrotach:tak:
Dlatego sen Hani tak cieszy, szczególnie mnie;-) choć mężu też pomagało, jak mogło.
zobaczymy co będzie dzisiaj, mam nadzieję, że powtórzy wyczyn:tak:
Dziekuje Izulka upewniłaś mnie ze to jednak nie różyczka... Moj ma taka wysypke na rekach brzuchu i troche na plecach... I zaczeło go to swedziec... No zobaczymy co jutro lekarz powie...

A u mnie kiepsko... Mam coraz mniej pokarmu :((( Moj mi mowi zebym juz zostawila te piersi bo mały i tak częściej je z butelki zebym sie nie meczyła ale ja chce go karmic piersia ...... :(....... Normalnie doła mam no.... Wczoraj mały jadł mi z piersi tylko 2 razy bo jak raz opróżnił obie piersi to potem przez kilka godzin nie miałam pokarmu prawie w ogole... Dzis juz dostał cyca i spi ale butelke tez juz wypił... Obawiam sie ze moj ma racje zeby juz dac z tymi piersiami spokoj... Jaka ze mnie matka jak nie potrafie wykarmic dziecka własnym pokarmem????? Jestem zła na siebie jak niewiem ... pierwszego syna karmiłam długo przez pierwsze 4 miesiace byl tylko na cycu i najadał sie bez problemu a teraz niewiem co sie stało może to ja coś zrobiłam nie tak że tego pokarmu jest tak mało... Niewiem naprawde juz niewiem... :[
 
Ostatnia edycja:
patrycjo, jesteś najlepszą mamą jaką Twój maluch może mieć:tak:. Dobrze wiesz,że myśląc źle o sobie wcale nie polepszasz sytuacji. Nikt nie zaryzykowałby stwierdzeniem, że mama karmiąca jest lepsza od niekarmiącej. Ja jestem gorącą zwolenniczką karminia piersią. Poprzednią dwójkę karmiłam po 16 m. Na poczatku zawsze było pod górkę. Teraz też. I robię wszystko żeby tak zostało. Nigdy nie dokarmiałam dzieci butelką. Twardo przystawialam do pustego cycucha aż pojawił się pokarm. I wiem, jak się czujemy nie mogąc nakarmić malucha. Lecz butelkę też można podać dziecku z miłością. :tak:
Wiadomo, że są też takie mamy którym dzieciątko przeszkadza...:-( i karmienie piersią też ale to osobny temat i nas tutaj nie dotyczy.:tak:
 
Hej, chyba wszystkie odsypiacie nocki;-).
Hania znowu dała nam pospać tzn. pobudka co 3,5 h , więc jestem wyspana. Nawet dostałam teraz przykaz od męża , żeby się położyć spać, ale nie mogę zasnąć. Starszaki poszły z Tatą na spacer do lasu, choć u nas trochę zimno. Hania śpi koło mnie w bujaczku z włączonymi wibracjami-bardzo to lubi. A ja trochę buszuję w internecie , odpisuję na listy i takie tam.
 
Patrycjo nic sie nie martw. Izulka ma racje najwazniejsze jest to, ze chcesz a jak nie da rady to juz nie Twoja wina. Wiem tylko ze anyz oporawia laktacje. Ja pije taka herb. 3 w 1tj koper, anyz, kminek. Mozesz sprobowac jeszcze.
Pozdrawiam Dziewczynki;)
 
reklama
Joasia,bawarka to mit :))) pokarm nie tworzy się pod wpływem np.picia mleka. Trzeba wogóle pic, przed karmieniem i po, żeby uzupełnic płyny w organizmie. Ja tak jak monikasia piję herbaty z anyzu, koperku, melisy-często :)) I często trzeba przystawiac maluszkado piersi. Dzięki temu organizm zacznie wytwarzac więcej mleczka bo dostanie taki sygnał. Dlatego ja nigdy nie dopajałam niczym dzieci. nie chciałam wypełnic brzuszka wodą;)Nasz pokarm to picie, zupa i II danie razem:)))
Powodzenia!
 
Do góry