kasiula1412
potrójnie szczęśliwa mama
Moja też widocznie dobrze im u nas i zdają sobie sprawę z tego, że jak już wyjdą to nie będzie odwrotu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moja Dzidzia tysz uparta i trzyma się maminych żeberekdziewczyny się rozszalały z tym rozpakowywaniem tylko mój taki uparciuch się kurczowo trzyma pępowiny i nie chce wyjśc:-)
..i moja też uparta nadal siedzi w brzuszku;-)dziewczyny się rozszalały z tym rozpakowywaniem tylko mój taki uparciuch się kurczowo trzyma pępowiny i nie chce wyjśc:-)
Nie, ja w Legnicy sie bede rozsypywacMisia a powiedz mi gdzie zamierzasz rodzić - w którym szpitalu?
We Wrocku, czy gdzie indziej?
:-)
Dzień dobry Dziewuszki
Ale super takie info z rana przeczytać strasznie się cieszę, że Tygrynka ma już swojego Tygryska, a Kalinka swojego Mateuszka po tej stronie brzuszka:-)
Mamy kolejną rozpakowaną -> luczynka ma już po tej stronie brzuszka swojego Witusia
No i jest kolejna rozpakowana -> tym razem patrycja214
dziewczyny się rozszalały z tym rozpakowywaniem tylko mój taki uparciuch się kurczowo trzyma pępowiny i nie chce wyjśc:-)
Moja też widocznie dobrze im u nas i zdają sobie sprawę z tego, że jak już wyjdą to nie będzie odwrotu
Moja Dzidzia tysz uparta i trzyma się maminych żeberek
Coś trzeba to przyśpieszyć, bo ja już normalnie nie mogę prawie nic robić bo mi brzunio przeszkadza :-(
..i moja też uparta nadal siedzi w brzuszku;-)
witam..ja tylko zameldowac ,że wciąż 2w1;-)Lecę robic obiadek..później sie odezwe..
jeszcze raz gratki dla rozpakowanych Lutóweczek!;-):-)
hehe ja też wczoraj z moim oglądaliśmy ten film się uśmiałam że o mało nie urodziłam hehe i też się wzruszyłam szczegulnie jak pokazali jak urządził pokoik dla dziecka jego tatuś ;-)Witam się wieczornie :-)
Pobyłam trochę z Moim Mężczyzną, w końcu jemu też się coś od życia należy ;-)
A potem oglądaliśmy "9 miesięcy" - aż się w niektórych momentach oboje popłakaliśmy ze wzruszenia
No a teraz wpadłam na chwilkę zobaczyć co u was słychać :-)
Też tak mam. I doszłam do wniosku, że to przez córcię, bo boli (tak jak opisałaś) właśnie po tym, jak ona się w okolicach mojego pępka rozpycha ;-)
Widocznie tam jest nasze ciałko troszkę delikatniejsze niż gdzie indziej, a skóra bardziej napięta i tak to odczuwamy :-)
Ps. Nie wiem czy uda mi się być z Wami w weekend, ale (jeśli się wcześniej nie rozpakuję), to na pewno pojawię się w poniedziałek od rana :-)
No w końcu mamy luty a my jakby nie bylo Lutóweczki jesteśmy więc powoli czas na nas. Mój mężuś obiecał,że mi zrobi rozwarcie jak tylko wróci;-) no zobaczymy. Teraz idę upiec placka,mam ochotę na serniczek. Mam nadzieję,że rozpakowane mamy podzielą się z nami wrażeniami i opowiedzą o swoich porodach,może właśnie w wątku''poród''-myślę,że tam by było ok.?
Nooo, moj tez sie do roboty wzialMój mężuś obiecał,że mi zrobi rozwarcie jak tylko wróci;-)