reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Dzień dobry Śnieżynki:-)

Male po ostatnim usg ulozone glowkowo, wiec porod naturalny mi sie szykuje, waza teraz: jedna 1840, druga:1940, wiec nie jest tak zle:)12 go stycznia koleje USG i wtedy bedzie ustalamy rodzaj porodu
Dzisaij polozna, wiec sprawdzimy serduszka.

Trzymam kciuki, by dziś wszystko było w porządku z serduszkami:-D

Dzień dobry Lutóweczki :)
ja już na nogach i obiad zaraz wstawiam, dziś mam wizytę i już usiedzieć spokojnie nie mogę, a nocka taka sobie, chyba podświadomie denerwuję się że mnie dziś w szpitalu zostawi,,,, no nic, pożyjemy zobaczymy

agaB trzymam kciuki za wizytę:-)

Przepraszam dziewczynki, że mnie troszkę nie było, ale w poniedziałek Mężuś pojechał na delegację i miałam kiepski dostęp do neta:baffled: czuje się dobrze tylko strasznie mnie naparza kręgosłup:confused: u nas dziś fajnie śnieg napadał, a ja na szczęście podziwiam go tylko za oknem, bo nigdzie nie muszę się ruszać:-p

Buziaczki kochane i trzymam kciuki za wszystkie wizyty:-D
 
reklama
hej
Mnie brzuch nie swedzi (ale nigdzie nie znalazlam wzianki o takich objawach) ale wlasnie mam troche poswyzszone cisnienie najwieksza wartosc to 148/98 i wlasnie to dretwienie rak , bol glowy. Tydzien tem bylam u lekarza na kontroli i on powiedzial jak nie ma bialka w moczu to jest ok . Ale znow gdzies wyczytalam ze wcale go nie musi byc :baffled: wiec ja juz nie wiem ! Mieszkam w IRL a tutaj opieka kobiet ciezarnych jest na pol gwizdka !! Moze poprostu juz wiecej nic nie szukam w necie bede spokojniejsza :-)

nie czytaj :)
ja czytałam przez większą część ciąży i potem wyłam, że mam łożysko III stopień w 28 tc a to oznacza że w przeciągu 2 tyg będę rodzić, że dziecko jest na pewno niedotlenione, że mam kiepskie przepływy, że szyjka miękka oznacza, że zgubię dziecko niedługo, a 3 już przeziębienie że maluch będzie miał dziury w sercu jak ser szwajcarski...
odpuściłam sobie :) ale dopiero po kategorycznym nakazie męża :) i jakoś tak się lepiej poczułam :D przepływy wyszły dobre, łożysko II a nie III stopień, dzieciątko ślicznie się rozwija, szyjka zamknięta i długa, mimo, że miękka :) także kochana, ZAKAZ WARIOWANIA :)
 
naprawdę prasujecie i pierzecie te nowe ubranka? ja się chyba zbuntuję i nie zrobię tego :) są ładne, nowe, czyste, wycięłam metki, żeby nie smyrały małego w szyjkę i brzuszek ale ani prać ani prasować to chyba nie będę.......... :zawstydzona/y:
 
naprawdę prasujecie i pierzecie te nowe ubranka? ja się chyba zbuntuję i nie zrobię tego :) są ładne, nowe, czyste, wycięłam metki, żeby nie smyrały małego w szyjkę i brzuszek ale ani prać ani prasować to chyba nie będę.......... :zawstydzona/y:
Witam wszystkie Mamusie.
Ja tez nowych nie piore a te ktore (uzywane) upralam to nie prasuje:tak::-)
Jedyne co to napewno wypiore posciele bo sa wtedy bardziej miekkie.

A jak sie czuje nasze malenstwo Aleks ???
 
Ostatnia edycja:
naprawdę prasujecie i pierzecie te nowe ubranka? ja się chyba zbuntuję i nie zrobię tego :) są ładne, nowe, czyste, wycięłam metki, żeby nie smyrały małego w szyjkę i brzuszek ale ani prać ani prasować to chyba nie będę.......... :zawstydzona/y:
Ja nowe to tylko prasuję, a stare to piorę i prasuję. Od ostatniego porodu w mojej rodzinie minęło prawie 3 lata więc ubranka są trochę nieświerze:tak:
 
A ja chyba będę wszystko prać, nawet te nowe rzeczy... :tak::-D
oczywiście zgodnie z metkami, żeby mi się nie pokurczyło do ubranek dla lalek Barbie :-D:szok: bo to by było przegięcie... .

Jak tam u Was samopoczucia dziewczyny??

U mnie tak sobie jakoś... za oknem ponuro to i może dlatego...
 
Ja to wogóle jakoś kiepsko się czuję. Przyplątało mi się coś w uchu i cały czas mi szumi i boli mnie głowa od tego. Jest mi niedobrze, robi mi się słabo i wogóle do kitu. Dobrze że maleństwo czasami daje znać o sobie to wtedy uśmiechnę się sama do siebie i jest troszkę lepiej, no ale to już nie długo.
 
Ja w pierwszej ciązy wszystko prałam...wszystko mialam nowe i pralam kazda jedną rzecz....zawsze jest ryzyko ze dane ubranko moze uczulac..a poza tym wydawalo mi sie ze niektore te ubranka tyle kobiet w sklepach oglada i tyle rąk je bierze.....prasowanie dodatkowo dezynfekuje!!!!!
Pożniej po porodzie zaczelam prac w normalnym proszku ale 2 razy plukałam i jak się okazalo - synka nic nie uczulało...teraz po 3 latach poodswiezalam te ciuszki i tyle.
Mysle sobie tylko czasem ile ja bede miala prania i prasowania przy 3 mężczyznach w moim domu!!!!!!!!!:tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Ja w pierwszej ciązy wszystko prałam...wszystko mialam nowe i pralam kazda jedną rzecz....zawsze jest ryzyko ze dane ubranko moze uczulac..a poza tym wydawalo mi sie ze niektore te ubranka tyle kobiet w sklepach oglada i tyle rąk je bierze.....prasowanie dodatkowo dezynfekuje!!!!!
Pożniej po porodzie zaczelam prac w normalnym proszku ale 2 razy plukałam i jak się okazalo - synka nic nie uczulało...teraz po 3 latach poodswiezalam te ciuszki i tyle.
Mysle sobie tylko czasem ile ja bede miala prania i prasowania przy 3 mężczyznach w moim domu!!!!!!!!!:tak::tak::tak::tak:

To ty rodzynek w domu :-D jedna kobitka ;-):-D
ja myślę właśnie też, że tyle osób dotykało w sklepie i wolę wyprać, nawet jak na metce napisane, że ręcznie to trudno się pomęczę troszkę :happy2: hehe...
 
Do góry