reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Kochane jestem strasznie happy:biggrin2: Mężuś mi właśnie napisał, że już są w drodze powrotnej do domku, czyli jutro o tej porze już powinniśmy być razem:-D Ołłłł yeeeeeeeeeeeeeeeeee:biggrin2:

Posprzątałam ładnie i nabiłam sobie siniaka przy okazji, ale to nic:-p

No to SUPER !!!!!!! :-D:-D:-D
Nareście mężusia zobaczysz ;-)


A tak przy okazji, czy Wy też macie jakieś dziwne sny ostanio?
Mnie się dzisiaj śniło, że już urodziłam moją córcię :shocked2:
I cały czas słyszałam ją, wiedziałam, że jest gdzieś obok, ale nie mogłam jej ani dotknąć, ani nawet zobaczyć :eek::eek::eek:
No i obudziłam się z takim dziwnym uczuciem - nie umiem opisać, coś jak pomieszanie niepokoju (bo jej nie widzę) z pewnośćią, że wszystko gra (bo ją słyszę):sorry:
 
reklama
Dzień dobry:-D ja już nie śpię coś kiepsko sypiam dzisiaj mam ambitny plan zrobić część prac na zaliczenia żeby potem mieć spokój święty:sorry: ale zobaczymy jak w praktyce wyjdzie:sorry: jutro idę kupić z mamą ostatnie rzeczy do pokoiku Synusia:-)w sobotę mnie poniosło i zaczęłam ozdabiać ściany w jego pokoju dorysowałam chmurki i Słoneczko jeszcze kupię zieloną farbę to dorysuje łąkę a potem jakieś pierdoły i jakieś naklejki bajkowe:-D:-D:-DA teraz idę jeeeeeeść!:-D


A jak Wasze samopoczucie?;-) Miłego dnia Wam życzę!:-D

no ja tez juz zaliczam powoli. Dzis UWAGA: zaliczylam EGZAMIN z socjologii na 5, jestem strasznie szczesliwa, bo uczylam sie bardzo dlugo a i tak slabo mi szlo bo bylam okropnie zmeczona i nie moglam sie skupic ( wszytko przez remont ktory u mnie gosci od 4 dni....to byla tragedia...)No i zaliczylam tez czesciowo łacinę, jescze mi dwie takie rzeczy zostaly z tej laciny i tez bedzie finito :). Najgorsze jednak jest przede mna - EGZAMIN z historii nowozytnej, ogrom materiału, dat, władców, bo to historia polski i powszechna. wiecie, boje sie i zalamuje mnie to, bo wiem jak slabo mi szla ta nauka socjologii...kurcze czy jest cos na koncentracje dla ciezarnych?oprocz czekolad i orzechow?

Mam jeszcze tyle do napisania....:( najfajniejsze jest to ze ja ciagle cos robie do tej szkoly, czy pisze czy sie ucze, ciagle chodze z jakimis kartkami po domu, pod poduszką mam zeszyty, kolo łożka ksiazki... NON STOP cos robie i mam nadzieje ze kiedys sie to skonczy...ale tak naprawde teraz jest tak ze jak tylko coś zdołam zepchnac to nowe juz mam na glowie. :( jest mi smutno i jestem zestrachana. Wiem ze teraz dzidzia jest najwazniejsza i moje zdrowie i samopoczucie, ale ja naprawde musze sie dobrze uczyc zeby mi stypendia pokryly wszytkie koszta nauki...teraz kiedy niunia sie pojawi, musze miec przeciez pare groszy, a pracy juz nie mam :(

Ogolnie dzis ucieszylam sie z tej socjologii. Ciesze sie ze niektore z was tez dzis dostaly jakas dobrą wiadomość. No i pokladam nadzieje, ze te ktore sie nie wyspały albo te ktorym cos dolega jescze wypoczna :) trzymajcie sie cieplutko.

Sciskam
 
Hej Brzuchatki :-) u mnie trochę lepiej, poszłam na mały spacer z psem, dotleniłam się i ból głowy minął ale czuje sie jakaś ospała,więc nie do końca jest Ok, niemniej nie będę narzekać, ze znużeniem jakoś dam radę :-) przeczytałam posty i widzę,że większość się dobrze czuje i ma dobry humorek :-) to super bo jakby nie było dziś poniedziałek więc optymistycznie nastraja to na cały tydzień :-D cieszę się że z dziewczynami lepiej ;-) jeszcze tylko Tygrynka musi dać znać :tak:
milusiego popołudnia :)
 
no ja tez juz zaliczam powoli. Dzis UWAGA: zaliczylam EGZAMIN z socjologii na 5, jestem strasznie szczesliwa, bo uczylam sie bardzo dlugo a i tak slabo mi szlo bo bylam okropnie zmeczona i nie moglam sie skupic ( wszytko przez remont ktory u mnie gosci od 4 dni....to byla tragedia...)No i zaliczylam tez czesciowo łacinę, jescze mi dwie takie rzeczy zostaly z tej laciny i tez bedzie finito :). Najgorsze jednak jest przede mna - EGZAMIN z historii nowozytnej, ogrom materiału, dat, władców, bo to historia polski i powszechna. wiecie, boje sie i zalamuje mnie to, bo wiem jak slabo mi szla ta nauka socjologii...kurcze czy jest cos na koncentracje dla ciezarnych?oprocz czekolad i orzechow?

Mam jeszcze tyle do napisania....:( najfajniejsze jest to ze ja ciagle cos robie do tej szkoly, czy pisze czy sie ucze, ciagle chodze z jakimis kartkami po domu, pod poduszką mam zeszyty, kolo łożka ksiazki... NON STOP cos robie i mam nadzieje ze kiedys sie to skonczy...ale tak naprawde teraz jest tak ze jak tylko coś zdołam zepchnac to nowe juz mam na glowie. :( jest mi smutno i jestem zestrachana. Wiem ze teraz dzidzia jest najwazniejsza i moje zdrowie i samopoczucie, ale ja naprawde musze sie dobrze uczyc zeby mi stypendia pokryly wszytkie koszta nauki...teraz kiedy niunia sie pojawi, musze miec przeciez pare groszy, a pracy juz nie mam :(

Ogolnie dzis ucieszylam sie z tej socjologii. Ciesze sie ze niektore z was tez dzis dostaly jakas dobrą wiadomość. No i pokladam nadzieje, ze te ktore sie nie wyspały albo te ktorym cos dolega jescze wypoczna :) trzymajcie sie cieplutko.

Sciskam

Nie zazdroszczę Ci sytuacji :-(
Ale nie łam się. Tak jak wspomniałaś Ty i Dzieciątko jesteście najważniejsi :tak: Rób sobie w nauce dłuższe przerwy. Przejdź się na spacerek - nawet na 10 minut - wystarczy, żebyś się lepiej koncentrowała. No i nie ucz się jak jesteś bardzo zmęczona, bo nic z tego nie będzie - Ty nie wypoczniesz (będzie Ci brakować snu), a dużo się nie nauczysz i będzie Ci się wszystko mieszać. Wiem, że to trudne, ale staraj się regularnie jeść i chodzić spać.
Trzymam kciuki, dasz radę :tak::-D:tak:
 
Witam
Co za noc!
Synek dostal wysokiej goraczki i wymiotowal.. biedactwo. Dizisaj od rana tez ma goraczke i nic nie je.. brak apetytu..
jestem wykonczona ale on jeszcze bardziej.
Odezwe sie jak juz bedzie u nas troche lepiej, bo teraz to nawet nie mam czasu na nic..
Trzymajcie sie
 
Jestem!! Żyje jak coś!! Neta nie mam lada dzień idziemy z mężem w końcu załatwić tego neta i będę miala kontakt ze światem!!:):) Ale się ciesze, że w końcu mi hasło przesłali myślałam że mnie strzeli bokiem. Ogólnie jest ok...dużo mam do opisywania ale to jak już będziemy mieli swojego lapka i neta i będę wtedy czuła się na swoim hehe bo póki co piszę od szwagrowej. Na 15:00 mam wizytę u położnej. Będę co jakiś czas zaglądać, a na bieżąco będę gdzieś za tydzień...lecz tego czasu co mnie nie było już nie nadrobię mam jakieś 200 stron :) 3majta się i nie puszczajta pa:*
 
Jestem!! Żyje jak coś!! Neta nie mam lada dzień idziemy z mężem w końcu załatwić tego neta i będę miala kontakt ze światem!!:):) Ale się ciesze, że w końcu mi hasło przesłali myślałam że mnie strzeli bokiem. Ogólnie jest ok...dużo mam do opisywania ale to jak już będziemy mieli swojego lapka i neta i będę wtedy czuła się na swoim hehe bo póki co piszę od szwagrowej. Na 15:00 mam wizytę u położnej. Będę co jakiś czas zaglądać, a na bieżąco będę gdzieś za tydzień...lecz tego czasu co mnie nie było już nie nadrobię mam jakieś 200 stron :) 3majta się i nie puszczajta pa:*
Nooo, Kochana:-) ajuz mialam pytac gdzie sie podziewasz:-DWszystkiego doooobrego:-)
Kataszone na koncentracje to Omega - 3:tak: Makrela i te sprawy.
 
Dziewczynki, lecę się szykować :-)
Na 18 mam zajęcia w szkole rodzenia, a potem małe party andrzejkowe u znajomych ;-)

Do juterka :-D
Miłego wieczorka :-)
 
hejka :) Pamietacie mnie??/
hehe

Sorki ze sie nie dozywam....ale czasu brak mala duzoo mi zamuje czasu bo ostanio okropnie amrudzi iw szytsko jest na NIE....do tego maz pojechal w dekleagcje na 7 dni:(:wściekła/y: a ja sie mecze z brzuszkiem i jasminka....wrrr.....;:)(

sorki dziewcyzny i buzka
 
reklama
Do góry