Wątek główny

[mamaAlexa]

MamoA nie przejmuj się Monikasia i Żabeczka to wyjątki potwierdzające regułę:-) Choleryczek jest duuuuużo więcej, no bo jak tu zachować spokój:-) Długo Cię nie było na forum, już wszystko ze zdrówkiem w porządku? Dobrze, że już jesteś
.

To ja sie juz poprawie i czesciej bede zagladala...
Dzieki za troske, ze zdrowiem juz duuuzo lepiej. Ale wymeczylo mnie to straszanie.. w kazdym razie dziewczyny jak cos sie bezdie dzialo to oto recepta:
czosnek 2xdziennie, naciekranie smierdzielem: VicVappoRub, herbatka z cytryna i miodem w duuuzych ilosciach i herbatka majerankowa na kaszel.
Do tego 2 tygodnie kaszlu, kataru itp, a pozniej ma przejsc)

Nie odzywalam sie ale podczytuje Was regularnie...
Dzisiaj tak weekendowo chcialam sie przywitac i zyczyc jeszcze milego popoludnia
Aha tak mi sie przypomnialo o tym nacinaniu.. Lepiej nie... Tu mi pieknie polozna wyjasnila, ze lepiej peknac, bo wtedy inaczej sie to goi i pozniej inaczej:lepiej zrasta. MA to do czynienia z zakonczeniami nerwowymi..
Ja przy pierwszym porodzi i popekalam i bylam ponacinana, bo moj 4,5kilogramowy maluszek rowniez rodzil sie z raczka przy twarzyczce, Na szczescie mam to juz za soba a teraz bedzie tylko lepiej.
Caluje Was goraco i zmykam zajac sie moja rodzinka..
papa

 

[patisia16]

cześć Śnieżynki:-) ja wpadłam na pare chwil przywitać się z Wami dopiero wróciłam z uczelni z zajęć padam na pyszczek idę się wryć pod kocyk i przytulić do Grześka i jakiś filmik oglądnąć;-):-) miłego wieczorka Wam życzę:-) obiecuje jutro Was nadrobię

 

[Anyolki]

Hej!
Myślę, ze ta cisza z jednej strony spowodowana jest niedzielą, ale z drugiej strony coraz większymi brzuszkami. Nie wiem, jak Wam, ale mi coraz ciężej siedzieć, wolę sobie poleżeć ;-)
An

 

[olenka12345]

Hej!
Myślę, ze ta cisza z jednej strony spowodowana jest niedzielą, ale z drugiej strony coraz większymi brzuszkami. Nie wiem, jak Wam, ale mi coraz ciężej siedzieć, wolę sobie poleżeć ;-)
An

ja mam podobnie kochana..jak za długo siedzę to juz kręgosłup boli i żeberka dokuczają
a teraz lece myju myju i spac bo jutro czeka mnie przeprowadzka..
do usłyszenia mamuśki,spokojnej nocki:*:]:-)

 

[Sowinka]

Witajcie moje kochane Śnieżynki:-)

Ja się czujecie??? Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku

Ja tak się zasiedziałam u rodziców, że masakra w sumie to byłam tam od wtorku, aż do dziś:-) no, ale jakoś tak wyszło i w sumie dobrze, bo przynajmniej jakośen czas bez Mężusia szybciej zleciał codziennie coś musiałam załatwić i jeszcze jutro muszę jechać ubezpieczenie auta zapłacić, bo jutro się kończy, więc jakby nie było ostatni dzień, ale jutro mam dopiero wypłatę, więc wolałam poczekać

Na szczęście jutro Mężuś idzie tylko na parę godzin do pracy (najpóźniej do 14:00) i potem ruszają w drogę powrotną do Polski:-) NARESZCIE!!!! więc we wtorek będzie już w domku, ale nie wiadomo dokładnie o której, bo to zależy jak trasa będzie wyglądała i o której uda im się dotrzeć na prom nawet nie wiecie jak się cieszę, bo takie czekanie jest najgorsze we wtorek po 18:00 mamy wizytę u ginka, ale napisałam mu, że nie musi iść z nami tylko niech się po podróży położy spać, ale on uparcie twierdzi, że spać nie będzie, bo musi Łobuza zobaczyć na USG hehe zobaczymy jak to w praniu wyjdzie, bo może być tak zmęczony, że padnie nawet nie będzie wiedział kiedy

Wiecie w tym roku poszłam na łatwiznę i wszystkie prezenty kupuję na allegro:-) już wiem co kto chce i znalazłam może nawet i lepsze niż w sklepie, a przynajmniej nie muszę stać w kolejkach i przepychać się z tymi wszystkimi ludźmi no i niczego nie złapię, bo w takich dużych sklepach to różnie bywa

Kochane życzę Wam udanej wieczornej niedzieli:-) odezwę się rano

 

[rudaania1]

rudaania1 ja tych małych ubranek też mam mało, sama nie wiem ile bedę ich potrzebować, w razie potrzeby się dokupi no i zawsze jak ktoś w odwiedziny przychodzi to coś przynosi

Z tego co mi mówiła siostra męża to ludzie przynoszą wiksze ciuszki... Takie koło 68-72, a jednak Dzidzia troszkę będzie nosiła te najmniejsze...

Witajcie Śnieżynki..ja też dzisiaj wcześnie wstałam,bo już od 8smej na nogach..ogarniam chatkę;-)jutro czeka nas przeprowadzka,także od rana pakuje manele;-)
a noc dzisiaj miałam straszną..chyba z 10 snów porąbanych miałam..i to takie głupoty mi się śnią,że szok..eh..kiedy ten luty będzie już się nie mogę doczekac..

To tak jak ze mną... Najgosze że jak usypiałam to przyśnił mi się mój Wujcio który jeste niestety bardzo ciężko chory na raka... Obudziłam się i płakałam z godzinę, nie mogłam się wogóle uspokoić.... Aż Mężuś chciał po moją mamę dzwonić...

 

[agaB]

Dzień dobrry, choć dla mnie niekoniecznie taki dobry, przynajmniej narazie :-wściekła/y:narazie obudziłam się z bólem głowy i nawala mnie tak,że chyba wyląduje znów w łóżku tyle,że z kompresem na czole,że mnie tak musii męczyć ta głowa,,,,wstawiłam kolejną pralkę z ciuszkam dla dziewczynek, pralka pierze sama, więc chociaż tyle dzisiaj zrobie,,,
trzymajcie się ciepło Lutóweczki, jeśli jakieś wizyty są dzisiaj to oczywiście będę trzymać kciuki no i mam nadzieję,że dziś tu troszkę tłoczniej będzie niż na weekendzie ;-) Pozdrawiam

 

[patisia16]

Dzień dobry ja już nie śpię coś kiepsko sypiam dzisiaj mam ambitny plan zrobić część prac na zaliczenia żeby potem mieć spokój święty ale zobaczymy jak w praktyce wyjdzie jutro idę kupić z mamą ostatnie rzeczy do pokoiku Synusia:-)w sobotę mnie poniosło i zaczęłam ozdabiać ściany w jego pokoju dorysowałam chmurki i Słoneczko jeszcze kupię zieloną farbę to dorysuje łąkę a potem jakieś pierdoły i jakieś naklejki bajkoweA teraz idę jeeeeeeść!

A jak Wasze samopoczucie?;-) Miłego dnia Wam życzę!

 

[joasia89]

witam Was kochane ja juz po sniadanku wczoraj znow moja suczka uciekla na noc :-/ ale o 6 wyszlam po nia bo nie moglam spac i byla jej niby pies ale ja tak kooooocham a jak wy sie dzis czujecie ? :-*
i 3mam kciuki za dzisiejsze wizyty !!! :-)

 

[Sowinka]

Dzień Dobry Dziewczyny:-)

Ja rano wstałam z dobrym humorem, choć pogoda za oknem troszkę nie teges nareszcie na śniadanie mogę jeść to co chcę, a nie to co muszę, by nie wylądować w kibelku:-)

Mam zamiar teraz troszkę posprzątać, a potem pojechać od ubezpieczalni

Buziaczki kochane:-) miłego dzionka i trzymam kciuki za wizyty

Majsii super, że wyszłaś już ze szpitala, bo w domu to zawsze lepiej:-)