reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

reklama
Jak się okazało jest ustawa NFZ (pokazała mi ją), która nakazuje położnym wizyty u kobiet w ciąży!!! Mało tego - takich wizyt ma być 28 od 26 tyg.

Z ciekawostki mogę podać, że zamiast Tantum Rosa po porodzie można na rany używać nadmanganianu potasu - podobno lepszy i tańszy.

Ciekawe rzeczy opowiadasz, ja nic o tym nie słyszałam, nikt się ze mną nie kontaktował. Dziwne toto.

A co do nadmanganianu - ja go używam też do kąpieli, jak mi się wda jakieś zapalenie, też pomaga, ale trzeba pamiętać o jednym - proszek czy tabletki muszą być całkowicie rozpuszczone, bo stężony nadmanganian podrażnia skórę (ja się raz poparzyłam, bo nie zauważyłam, że się kawałek nie rozpuścił). I jeszcze polecam azucalen (łatwo zrobić, bo to w płynie) i napar z kory dębu (ale to z kolei dużo zachodu).

I wszystkim stęsknionym słoneczka przesyłam parę promyków, bo u mnie świeci :-D

An
 
cześć babeczki... rzadko kiedy się ostatnio odzywam, brak sił... co siadam do komputera to okazuje się, że jeszcze tyle do zrobienia po przeprowadzce, a co się kładę z laptopem to zasypiam... II trymestr był cudny, pełen sił... ten chyba zostaje mi przespac...
 
jeee wrocila :-D ufff :-D myslalam ze sie poplacze jak ja zobaczyłam :zawstydzona/y: :sorry: ehh ale teraz ma szlaban i jush :-D
Suuuper!!!!!!!!:-D
Ciekawe rzeczy opowiadasz, ja nic o tym nie słyszałam, nikt się ze mną nie kontaktował. Dziwne toto. ...
tak jest taka ustawa ale w praktyce nikt nie stosuje się do tej ustawy:-p ja jestem w kontakcie tel. z moją położną i bez sensu żebyśmy traciły czas jak będę miała problem to zadzwonię;-)
cześć babeczki... rzadko kiedy się ostatnio odzywam, brak sił... co siadam do komputera to okazuje się, że jeszcze tyle do zrobienia po przeprowadzce, a co się kładę z laptopem to zasypiam... II trymestr był cudny, pełen sił... ten chyba zostaje mi przespac...
to tak samo ja:sorry: byle do końca sił już brak:sorry:i ochoty na cokolwiek:sorry:
 
Witam Kochane Mamusie:-)
Ja ostatnio siedze cicho bo mam okropny tydzien jakos:-(Ciagle chodze smutna albo wnerwiona:wściekła/y:I drazni mnie wszystko. Potrafie sie obudzic o 5 i przypomni mi sie jakies zdarzenie i becze:-:)szok:masakra jakas...
Dzisiaj musze przygotowac wszystko dla maluszka tzn to co M powinien przyniesc jak przyjedzie po nas bo jak mi sie przeprowadzka trafi to reszte rzeczy musze spakowac do kartonow itd a wole juz miec przygotowane:tak:Pytalam co musze przyniesc dla malej jak pojde rodzic - okazalo sie, ze nic, bo wszystko klinika zapewnia. To i dobrze:tak:
Buziaki posylam i milego dzionka:-)

cześć babeczki... rzadko kiedy się ostatnio odzywam, brak sił... co siadam do komputera to okazuje się, że jeszcze tyle do zrobienia po przeprowadzce, a co się kładę z laptopem to zasypiam... II trymestr był cudny, pełen sił... ten chyba zostaje mi przespac...

oj biedulki, chyba wykrakałam, że ciężki czas się zaczyna... w dodatku wiele z nas ma przeprowadzkę (ja jeszcze przed).... o humorkach nie wspomnę.... jest tylko jedna rada - głowa do góry i duuużo odpoczywać:tak: będzie dobrze, damy radę:tak:

witam Śnieżynki, ja dzisiaj wyspana jak jelonek:eek: 11 godzin i tylko dwa razy sikanie:-D a za 3 godzinki wizyta, nie moge się doczekać co dobrego się dowiem:tak: w związku z tym zmykam pod długi prysznic, co by się mnie mąż nie musiał u lekarza wstydzić:-p miłego dzionka mimo że bez słonka:eek: hihihi buziaki ponuraki:eek: nie no ewidentnie mi odwala:tak:
 
U mnie też już coraz mniej sił na cokolwiek :zawstydzona/y:
Pół dnia przesiedziałabym w piżamie :eek: i nic nie robiła :eek:

Dobrze, że mam tą szkołe rodzenia i basen, to przynajmniej mam motywację, żeby doprowadzić się do "stanu używalności" ;-):-D
to tak jak u mnie jakieś wyjście to motywacja a tak to mi się nic nie chce plecy mnie bolą już nawet posiedzieć przy kompie nie mogę:-(
 
reklama
Witam wszystkich:-) Byłam dzisiaj na pobraniu krwi-jakiś odczyn Coombsa, a teraz leżę (cóż za nowość):-)
Celirko a ona tak z marszu do Ciebie przyszła, czy jakoś się wcześniej umawiała.
A może Ty w przychodni zgłaszałaś, że chcesz wizyty położenej?

Bo ja tak się zastanawiam - nawet jeśli położne rzeczywiście mają chodzić i odwiedzać ciężarne, to i tak nie do każdej trafią.
Ja na przykład ciążę prowadzę w prywatnej przychodni, gdzie typowej położnej w ogóle nie ma. A w takim razie skąd ta w moim regionie ma wiedzieć, że trzeba do mnie przyjść ? :eek:

Jeśli zadaję głupie pytania, to się nie przejmujcie.
Jestem ostatnio trochę "zacofana" ;-)
Wiesz co ja chodzę do gina prwatnie, ale on przyjmuje w normalnej przychodni, do której jestem zapisana (konkretnie w Almedzie w Łodzi). I jak od niego wychodziłam to dziewzyny z recepcji mówią do mnie, ze skoro jestem w ciąży to przysługuje mi położna, a one właśnie z nią rozmawiają przez telefon, no i mi oddały słuchawkę. Wtedy ona się wypytała, w którym jestem tyg (wtedy byłam w jakimś 17) i powiedziała, że ona chodzi od 26. Wzięła mój numer tel i powiedziała że będzie się kontaktować. No i zadzwoniła wczoraj rano z pytaniem czy może przyjść i o której. Powiedziała też, ze faktycznie nie wszystkie POZ realizują ten obowiązek, że położne mają chodzić ( i ja się nie dziwię-no bo trochę dużo by miało być tych wizyt), ale jeśli przyjdzie kontrola do porzychodni to mogą mieć kłopoty.

nie wydaje mi się, że chodzi o to... raczej o czas ciąży... wchodzimy w ostatni trymestr, coraz więcej dolegliwości się przywlecze, coraz mniej siły, a spraw to czasem więcej niż wcześniej (tak jest np u mnie)... ale pewnie w ostatnim miesiącu znowu zawrze:tak:

Witam Kochane Mamusie:-)
Ja ostatnio siedze cicho bo mam okropny tydzien jakos:-(Ciagle chodze smutna albo wnerwiona:wściekła/y:I drazni mnie wszystko. Potrafie sie obudzic o 5 i przypomni mi sie jakies zdarzenie i becze:-:)szok:masakra jakas...
Boże, a już myślałam że tylko ja tak mam:szok: Normalnie ostatnio jakaś płaczliwa się zrobiłam i wszystko mnie drażni:wściekła/y: A jak już ten Mój się odezwie to mam ochotę go zabić:wściekła/y: Tak samo miałam na poczatku ciąży, co jest znakiem że teraz jestem w III trymestrze i cudowne huśtawki nastrojów powróciły:wściekła/y::wściekła/y: Normalnie nie zbliżać się bo gryzę. A jeszcze najgorsze że pojawiła sie raz u mnie myśl, że przez dziecko życie mi się skończy, nie dam rady i wogóle będzie strasznie, bo będe brzydka, nie będę nigdzie wychodzić, a Mój mi pewnie nie pomoże i zostanę ze wsyzstkim sama:zawstydzona/y::-( Okropne myśli, ale tłumaczę sobie, że to tylko przez hormony, bo przecież tak naprawdę to już się nie mogę doczekać aż będę trzymać w rękach mojego Aniołka:-)
 
Do góry