Kochana moja, ja nie mam niedoczynnosci tylko chorobę haszimoto, ona sie zachowuje troszke jak niedocznnosc, i takie bierze sie leki, ale ogolnie jest to choroba autoagresywna czyli polega na tym ze przeciwko mojej tarczycy sa produjowane przeciwciala, ktore w sposob bajkowy to ujmujac chca zniszczyc moja tarczyce bo maja ja za intruza. Kiedys bardzo rzadka choroba, chociaz teraz niestety liczba chorych sie zwieksza. Ale powiem ci ze taka sama mialam dawke, tzn podobna wczesniej bralam co drugi dzien 25 a reszte 50, a teraz same 50. Ale ja sie boje o ta tarczece a ty? Bo mi powiedziala pani doktor ze to moze wplywac na rozwoj umyslowy, np objawic sie w niskim IQ.
u ciebie cos mowil lekarz? bo ja nie wiem czy mam sie tym przejmowac .