Anisen
kochamy Cię mocno
Czy macie czasem wrażenie że jak świat wali się na głowę to już na całego ?
Mój kocur musiał jechac na szkolenie do Rzeszowa ... Pieniądze na paliwo musiałam porzyczyć od koleżanki ... wyliczone na styk . Samochód był w 100% sprawny ... a teraz co ? Stoi w połowie drogi z zablokowanymi hamulcami ... Assistance ? Tylko od stłuczki ... i ani grosza na warsztat i holowanie ... A ja nie mam mu jak pomóc ... Siedzę w domu i płaczę ... bo brak samochodu u nas oznacza brak mozliwości dojazdu do pracy ... poprostu wielkie ***** ... I nawet nie mam skąd wytrzasnąć an naprawe ... Nie mam pojęcia jak to się wszytsko skonczy ...
Wiem cos o tym ze jak sie wali to n CAŁEJ LINII. Ale wrednie z tym autem, ale moze tylko sie klocki zablokowały albo cos równie niedrogiego. Trzymam kciuki zeby dobrze wyszło.
Ja niestety znikam bo i tak juz przedobrzyłam z tym siedzeniem.
Kochaniutkie mocne buziaki dla Wszystkich Lodóweczek. Trzymajcie kciuki z mnie i Kinge zebyśmy do lutego wytrwały.
dobrej nocy