reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Czy macie czasem wrażenie że jak świat wali się na głowę to już na całego ?
Mój kocur musiał jechac na szkolenie do Rzeszowa ... Pieniądze na paliwo musiałam porzyczyć od koleżanki ... wyliczone na styk . Samochód był w 100% sprawny ... a teraz co ? Stoi w połowie drogi z zablokowanymi hamulcami ... Assistance ? Tylko od stłuczki ... i ani grosza na warsztat i holowanie ... A ja nie mam mu jak pomóc ... Siedzę w domu i płaczę ... bo brak samochodu u nas oznacza brak mozliwości dojazdu do pracy ... poprostu wielkie ***** ... I nawet nie mam skąd wytrzasnąć an naprawe ... Nie mam pojęcia jak to się wszytsko skonczy ...

Wiem cos o tym ze jak sie wali to n CAŁEJ LINII. Ale wrednie z tym autem, ale moze tylko sie klocki zablokowały albo cos równie niedrogiego. Trzymam kciuki zeby dobrze wyszło.

Ja niestety znikam bo i tak juz przedobrzyłam z tym siedzeniem.
Kochaniutkie mocne buziaki dla Wszystkich Lodóweczek. Trzymajcie kciuki z mnie i Kinge zebyśmy do lutego wytrwały.
dobrej nocy
 
reklama
Jedzie już powoli ... ale straciłam zupełnie zaufanie do samochodu jak go kupiłam wpakowałam w niego 3.5 tys żeby był zrobiony na cacy ... mamy pecha do samochodów ... w poprzednim też mało sie nie zabiliśmy przez hamulce ...
 
Właśnie skończyłam oglądać film pt . "Kamienny anioł" ... Poruszający ...
Dalej głowię się nad tym co zrobić z naszym życiem by nie martwić się ciągle o pieniądze ... czasem wydaje mi się że gdybym była sama i robiła wszystko po swojemu , nie byłoby tyle problemów ... Ale wiedziałam że nasze życie razem będzie trudne i podjęłam decyzje że chce je wieść razem z Kocurem. Nie da sie wycofać ...
 
Dom po 1 dniu wyglada jak po bombardowaniu..

Hej!
Masz martwić się o siebie i o dziecko, a nie o durne porządki!!! Niech sobie dom wygląda, jak mu się podoba. W pewnym momencie bałagan osiągnie poziom stały i przestanie Cię wkurzać ;-) Wolisz do szpitala?
Komputer faktycznie postaw sobie jakoś koło łóżka, ale tak, żebyś nie musiała do niego siadać, nachylać się itp. Ja mam laptopa i taki stolik do niego - ale to średnie rozwiązanie, bo brzuch coraz większy, więc teraz mam go na niskim stoliku, osobno podpiętą klawiaturę i myszkę, żeby nie musieć korzystać z tych niewygodnych i tak sobie półleżę na kanapie. A zakupami też się nie przejmuj - wiesz co jest, wiesz mniej więcej co chcesz, to nawet w 9 miesiącu kupisz, albo i po porodzie. Daj na luz, nie stresuj się, bo to ponoć też szkodzi.
An
 
Dzien Dobry dziewczynki:-)
A myslalam, ze dzis bede pierwsza na BB:-D:-D Postanowilam dzis zrobic gruntowne porzadki w chalupie, jakis ekstra obiadek i ciasto, szarlotke:tak::tak:
Kasiu ja jeszcze nic nie mam dla synka:zawstydzona/y: zaczne kupowac w grudniu, a czesc rzeczy pewnie przez neta:tak::tak:, bo tu w Norwegii ceny niektorych rzeczy tez sa wysokie, chociaz ciuszki to prawie tak jak w Polsce:tak:
Znachorko ja tez nie najlepiej stoje z kase, ale zawsze powtarzam sobie ze pieniadze to nie wszystko:-p:-p, a najwazniejsze jest, ze jestes z osoba ktora kochasz, reszta sie ulozy:tak::tak:
Milej soboty Lutoweczki:-D:-D

KASIOREK wszystkiedo najlepszego na nowej drodze zycia, duzo radosci z dzidzi i oby dzisiejszy dzien byl jednym z najpiekniejszych dni w Twoim Zyciu. Wielkie CAluski kochana:-):-)
 
reklama
A czemu Ty o takiej barbarzyńskiej porze nie śpisz? Toż środek nocy i ciemno za oknem! ;-)
An

hej hej no więc ja o 20:00 już zawsze leżę w łóżku no i efekt jest taki,że od 6 rano buszuje, robie śniadanko dla męża do pracy i jak on jedzie na 7 to ja uruchamiam sprzęty hehe a tak poważniej to ja wieczorem jestem nie do życia ostatnio i nie wiem jak to będzie bo dziś na 19 mamy iśc do znajomych,,, ciekawe ile wytrzymam :) jaka u Ciebie pogoda?? u mnie narazie w miarę jasno i nie pada, dobrze, bo wybieram się na zakupy i do fryzjera :-)miłego dzionka życzę :tak:
 
Do góry