reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Ja nie wiem co to ze mną we czwartek będzie przecież ja nie mogę nic nie zjeść rano jeżeli mam gdzieś wyjść bo od razu słabo mi się robi i mdleję a tu na czczo i jeszcze 2 razy pobierania krwi 2 słowami : ja pie*dole!





 
reklama
Aaaaa i jeszcze dzisiaj mi koleznka powiedziala kolejna pocieszajaca historie, ona jest juz w ponad 30tym tygodniu, ze nie czula ruchow dziecka przez dluzszy czas i sie okazalo,ze owinelo sie pepowina.. :shocked2::shocked2: pojechala do lekarza poruszla brzuchem i niby juz ok ale pisze to do Was tez tak dla przestrogi! Zebyscie byly czujne... ja juz musze uwazac bo ponoc od 26 tygodnia powinno sie juz czuc w miare regularne ruchy w ciagu dni... kilkanasie razy na dzien.
Nie wiedzialam,ze takie rzeczy sie juz w brzuchu zdarzaja...


:szok:Też nie wiedziałam, ja to aż tak mocno nie czuję, nazwałabym to bardziej " mocne pulsy" ale nie będę sobie wkręcać...bo znając siebie to za 5 minut wmówię sobie, że też jest owinięte pępowiną:confused2:
 
Ja nie wiem co to ze mną we czwartek będzie przecież ja nie mogę nic nie zjeść rano jeżeli mam gdzieś wyjść bo od razu słabo mi się robi i mdleję a tu na czczo i jeszcze 2 razy pobierania krwi 2 słowami : ja pie*dole!
jak będziesz na czczo?;-) A ten pyszny roztwór z pysznej glukozy?:-) powiem Ci jutro swoje wrażenia jutro mnie czeka ta tragedia:confused2:
 
DZIEN DOBRY


Dziewczyny!! OCHYDA!!!!!!

Bylam na tym badania "KRZYWEJ CUKROWEJ" a wiec tak dla tych ktore nie wiedza jak to wyglada. Idzie sie do przychodni, nadczczo, najpier pobieraja normalnie krew - trzeba byc nadczczo, jesli po 30min (ja czekalam krocej) wyjdzie cukier w normie, musicie kupic w aptece 50g roztwor glukozy - ok 3 zl kosztuje , pielegniarka miesza wam z ciepla woda i trzeba wypic pol szklanki NAJBARDZIEJ OCHYDNEGO PLYNU JAKI W ZYCIU PILAM = BLEEEEEEEEEEEEEEEEEEE - samkowalo jak 100 lyzeczek cukru rozpuszczonych w goracej wodzie zalatujace plastkiem.. DARMAT!

Myslalam,ze mnie zemdli ale na szczescie jakos wytrzymalam godzine i po godzine trezba znowou udac sie na pobranie krwi. Wyniki mam dzisiaj po 15..



Z innej beczki... moja kolezanka, urodzila wczoraj chlopaczyka, wyslala mi mmsa i pocieszajaca wiadomosc,ze rozila 15h i 3 razy w nocy zemdlala i jest wykonczona - No ale szczegolow zadnych nie znam.



Ja dzisiaj na 19:30 smigam na to usg 3d czy tam 4d juz sama nie wiem :) wiec dam znac, czy warto...



Aaaaa i jeszcze dzisiaj mi koleznka powiedziala kolejna pocieszajaca historie, ona jest juz w ponad 30tym tygodniu, ze nie czula ruchow dziecka przez dluzszy czas i sie okazalo,ze owinelo sie pepowina.. :shocked2::shocked2: pojechala do lekarza poruszla brzuchem i niby juz ok ale pisze to do Was tez tak dla przestrogi! Zebyscie byly czujne... ja juz musze uwazac bo ponoc od 26 tygodnia powinno sie juz czuc w miare regularne ruchy w ciagu dni... kilkanasie razy na dzien.
Nie wiedzialam,ze takie rzeczy sie juz w brzuchu zdarzaja...



Mmmmmm ale zjadlam pyszne zapiekaneczki wlasnie roboty na sniadanie... :-) musialam zagryzc ta glukoze :-)


Dla mnie to badanie to było picie rozpuszczonego lukru, paskudztwo :0 ale daje sie
radę

A co do ruchow to ma byc kilkanascie dziennie czy na godzinę? bo ja już schizuję ze czuję tylko co jakisz czas, w a tu widze że to normalne. Mody wieczorami szaleje, tak, że zaczyna boleć :)
Co do pępowiny to ja już iwem ,że mój jest oplątany :( i się tym shizuję strasznie.
 
Ja nie wiem co to ze mną we czwartek będzie przecież ja nie mogę nic nie zjeść rano jeżeli mam gdzieś wyjść bo od razu słabo mi się robi i mdleję a tu na czczo i jeszcze 2 razy pobierania krwi 2 słowami : ja pie*dole!

Ja piłam tą glukozę wczoraj. Jakoś udało mi się to wypić ale....... po pół godzinie zwymiotowałam :angry: Masakra. I co? I oczywiście badanie muszę powtórzyć i jeszcze raz to świństwo pić. Idę w czwartek, bo jutro dentysta :no: Tym razem dodam cytryny bo inaczej to chyba nie przejdzie ;-) Najgorsze że po tym jeszcze tak z 3 razy mnie na wymioty zbierało
 
Gucha - super, ze wszystko się udało! Jeszcze raz wszystkiego dobrego! no i z tego co widziałam na fotce NK super wyglądałaś :)

ggosia - co za uparty babsztyl z tej dyrektorki, może by tak popis emocji ; rozrycz się i mów, że sobie już rady nie dajesz z tymi dojazdami a zwłaszcza jak będziesz w tym 9 m-cu! A jak odmówi to powiedz, że masz parę znajomych ciężarnych ( jak mówiła Najeli - mafia lutówek) i na nią naślesz!

Patrycja - gdzie ty pracujesz z takim pajacem, w głowie się nie mieści!!! Burak, cham i nie wiem co jeszcze. U mnie nie było takiej rozmowy, wszyscy raczej mi gratulowali, pytali jak się czuje i też oferowali znajomych, dobrych lekarzy.

A co do biznesu mi też się marzy. Być szefową dla samej siebie! Chciałabym w przyszłości robić fotki, głownie ślubne, zobaczymy aparat jest, pomysły są , kasy na rozkręcenie - brak :)

Mamo sówko - trzymam kciuki za to by wreszcie maleństwo pokazało co tam ma między nóżkami!

LadyMoccka - za dzisiejszą wizytę oczywiście też trzymam kciuki, żeby maleństwo pomachało do rodziców na usg :-)

Rechotkuno ja się smarowałam kremem tylko, że na brzuchu ostatnio patrze a tam, gdzie się nie smarowałam z boku mam kreskę brązową buuuuuuuuuuuuuu

Majsi - no i opłaciło się to usg 3D, gratuluje córeczki to teraz można gnać do sklepu po różowe śpioszki!

Mi na podstawie tego kalendarza chińskiego wyszła dziewczynka, następne chce mieć chłopca trzeba będzie według grafiku ;-)
 
reklama
Dziewczyny ... mój karczek jest tak mięciutki że dosłownie rozpływa się w ustach ... mmm ... nie doczekam do 16:30 aż kocur wróci ... musze juz teraz zjeśc sobie obiadek ... :)
 
Do góry