Kasiu czekamy czekamy bo nc nie widac
reklama
Oj to się tak zawsze chce doskonale Cię rozumiem - ale wierz mi najwazniejsze żeby było czyściutkie i własne - a jak się zrobi ściany i podłogi - to jest wypas. Obiecujeoj cieszyć się będę jak po wszzystkim się wprowadzimy i nadal będziemy mieć na chlebto mieszkanko nie jest moim super wymarzonym (metraż nie jest zły - 48m, ale pokoje są prostokątne i malusia łazienka:-() i remont na początku będzie podstawowy (okna, ściany, podłogi i łazienka), meble nasze, a więc mały misz-masz... w sumie nie ma co się skarżyć, w końcu będziemy na swoim, a nie na wynajmowanym i z czasem będziemy robić kuchnie, kupować meble już konkretne... ale chciałabym od razu
) Ja tak zrobiłam jak się wprowadzałam - została jedynie paskudna kuchnia i oblesna łazienka po starych właścicielach - ale w pokojach zrobiłam ściany i podłogę i było ślicznie ) i teraz wreszcie się doczekałam... ty tez się doczekasz ) Poza tym 48m to już coś - ja mam 42 i troche kijowy rozkład duży salon (25m) i tyciunia sypialenka (6m) w ktorej musimy sie zmiescic przynajmniej jakis czas z maluchem.
Oj to się tak zawsze chce doskonale Cię rozumiem - ale wierz mi najwazniejsze żeby było czyściutkie i własne - a jak się zrobi ściany i podłogi - to jest wypas. Obiecuje
pocieszyłaś mnie
jak dobrze pójdzie to my tylko "brzydką" kuchnię zostawimy, a i tak jest w lepszym stanie niż łazienka, jejku jak ludzie potrafią zapuścić chałupki to jest szok
właśnie zawsze mnie wkurza rozkład w blokach, normalnie nie wiem jak oni to rozplanowywali, po pijaku czy jak?? a jak długo zamierzacie być w sypialni z maluszkiem? a potem jak? Wy do salonu a maluchowi pokój zrobicie? najbardziej się martwię o męża, w grudniu będzie miał mega ruch w pracy, do tego dojdzie remont i pakowanie i przeprowadzka i opieka nade mną
reklama
a czemu milczysz?:-(
Podobne tematy
- Przyklejony
