W itam , 3 godziny przeryczałm w łazience przez mojego "ukochanego". A czemu ? Pomimo zajebistego bólu krzyża 2 h stałam nad obiadem , po czym mój luby stwierdził że nie ma zamiaru tego jeść bo : JEST SUROWE ! I chu* i mu nie smakuje ... Wkur*iłam sie i wszutsko poszło w kosz ... nie mam już na nic sił ...
Już chciałam coś napisać - ale widzę że lodówki dały odpowiednie szkolenie... powiem Ci że ja w takiej sytuacji jeb...neła bym wszystko i nie gotowała wcale. Pokazałabym palcem gdzie jest kuchnia i niech sobie radzi... A że wychowany tak że "kobiety do garów" może czas na zmiany - jesteś w ciąży i należy ci się rozpieszczanie...restaracja ? jemu by to pasowało zwłaszcza że tylko na moim koncie zostały pieniądze 200z ł do konca miesiąca ...
A wiesz co mnie najbardziej zasmuciło.... nie jego marudzenie ale to że pozwolił Ci te 3 godziny płakać ((
I to jeszcze taki pyszny obiadek ((Pysia , zrobiłam faszerowane ziemniaki ... rozumiem że pieczony ziemniak jest twardszy niż ugotowany ... ale napewno nie surowy ... I jeszcze sobie paluchy poparzylam krojąc je i wydrążając ... ;(
Ech Tygryniu - obawiam się że z tym bólem będziesz musiała żyć do końca ciąży - raz będzie mniejszy, raz większy... wszystko przez to że zwiększa się ruchomość stawów krzyżowo biodrowych a wtedy one bolą...(połączenie kości krzyżowej z miednicą) bo rozchodzą się kości miednicy robiąc miejsce dla malucha. Normalnie poleciłabym Ci lekkie ćwiczenia, ale w Twojej sytuacji to kwestia znalezienia pozycji które te stawy odciążają - unikaj pozycji półsiedzącej bo wtedy te stawy obciążasz. Więc albo na krzesełku, fotelu prosto albo leżeć płasko (na pleckach lub boczku) - tylko podusia pod głowę (kark) najlepiej ze zgiętymi nogami w kolanach i biodrach. Żadnego schylania!!! Jak potrzebujesz coś podnieść plecy proste i przykucamy!!! No i żeby pomóc trochę stawom, nie zmęczyć się a wzmocnić mięśnie które je trzymają - to leżąc spinać pośladki :-)Kasiu a gdzie kupiłaś ten chlebek?? Tomek mi kazał zapytać, jak mu opowiedziałam jakie świństwo zrobił Wam sprzedawca, przecież my możemy w tych samych sklepach kupować cieszę się, że nic Ci nie było, super
leżę, ale tak mnie boli krzyż/posladek (nie wiem sama dokładnie co to jest), że nawet jak się przewracam z boku na bok to wyrywa mi się na głos "AUUU", na razie tylko masażyk mi pomaga, ale tylko na chwilę:-( w ogóle beznadziejny dzień, czekam na rano, bo wtedy mam zawsze największe plamienia...
byli "szwagrowie" z 2 miesięczną córeczką - mały grzeczny słodziak!! wciągu 2,5 godziny dwa razy jadła i raz spałai taka cała ubrana na różowo, że aż przez chwilę mi się żal zrobiło, że będę miała synka, ale potem zrobiło mi się za słodko
teraz kolacyjka i mam zamiar napisać jeden najkrótszy najprostszy rozdział z magisterki...
a Wam życzę spokojnego miłego wieczoru bez kłótni z facetami
Mam nadzieję że chociaż troszkę Ci to pomoże...
Mam nadzi