reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wątek główny

Hej Laski,

Chciałam tylko dać znać, że żyję. Jutro wracam do domku więc będę na BB :) Co się dzieje Znachorka co się dzieje kochana? Facet znów Cię denerwuje? Daj mu kopa na rozpęd ;P A tak poważnie to olej wszystko na kilka dni to zobaczy ile pracy kosztuje Cię aby utrzymać dom w czystości, a najlepiej zastosuj radę z dowcipu, który tu kiedyś wstawiłam:

Mąż wrócił z pracy i zobaczył, jak trójka jego dzieci siedziała przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawiła się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik był zawinięty pod samą ścianę.
Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnych drzwiach była usypana kupka z piasku.
Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów.
Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
- Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
- Tak - odpowiedział z niechęcią.
- Więc dziś tego nie zrobiłam.
 
reklama
W itam , 3 godziny przeryczałm w łazience przez mojego "ukochanego". A czemu ? Pomimo zajebistego bólu krzyża 2 h stałam nad obiadem , po czym mój luby stwierdził że nie ma zamiaru tego jeść bo : JEST SUROWE ! I chu* i mu nie smakuje ... Wkur*iłam sie i wszutsko poszło w kosz ... nie mam już na nic sił ...

Ja bym mu na Twoim miejscu powiedziała, że jak tak, od od jutra gotujesz tylko dla siebie i Maleństwa. I niech się buja frajer, szkoda Twoich nerwów :crazy:
Odpuść na jakiś czas. Dziewczyny dobrze mówią. Jak przestaniesz cokolwiek robić, to Twój doceni codzienny trud.
Głowa do góry, będzie dobrze. :rofl2:
 
Hej Laski,

Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
- Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
- Tak - odpowiedział z niechęcią.
- Więc dziś tego nie zrobiłam.

piękne i w,laśnie tak powinnaś zrobić......tylko nie mięknij bo pewnie z tego bedzie mega awantura...ale bądź twarda dla siebie
 
chałka uformowana, musi znów urosnąc, wiec mam znowu odrobinę czasu.
Juz od jutra zacznę szukac prezentu gwiazdkowego dla mojego męzczyzny. wiem o czym marzy ale będzie ciezko to znaleźć. Otóz mojemu marzy sie kolekcja filmów z Rutgerem Hauerem. Tak przez przypadek wyciągnęlam z miśka to i teraz postawiłam sobie bojowe zadanie kupic je dla niego.
Ale bym dzis zjadła lody truskawkowe. pogięło mnie, na dworze mróz, śnieg a mi sie marzą lody.
 
Pysia... z tą podłoga to jest tak, że ten dom jest strasznie stary i nie nasz. Deski są pomalowane h** wie czym a pod podłogą jest pusto aż do sufitu piętro niżej- nie ma wypełnienia w podłodze. Więc ja 100 razy bardziej wolę połozyć wykładzinę/ dywan i mieć pewność że Filip będzie miał ciepełko niż ładować komuś od groma kasy w jego podłogę o która nie potrafił zadbać.

chyba ze tam, my to robilismy u siebie , wiec warto było :)
W itam , 3 godziny przeryczałm w łazience przez mojego "ukochanego". A czemu ? Pomimo zajebistego bólu krzyża 2 h stałam nad obiadem , po czym mój luby stwierdził że nie ma zamiaru tego jeść bo : JEST SUROWE ! I chu* i mu nie smakuje ... Wkur*iłam sie i wszutsko poszło w kosz ... nie mam już na nic sił ...

ja zawsze odpowiadam, nastepnym razem sam zrobisz. A co w ogóle zrobiłas do tego jesdzenia, ze tak idiotycznie zareagował?
Na każdą uwage o tym że przydałby mi się troche pomocy słysze " no a co ja robie ? przecież ci pomagam ! " A mnie ręce do ziemi ...
to niech Ci wypunktuje co on takiego niby robi. Ja zawsze mojego pytam dokładnie w czym mi niby tak wielce pomaga.
 
Mnie moj tez wqrza... przelacza na przemian mecz Lecha i Kubicy... zaraz oszaleje!!
Hahahahhaha to podobonie do mnie :-D Mój mimo, że jest na drugim końcu świata tez mnie dziś wkuźwił :wściekła/y: rozumiem, że tam pracują po 12 h na dobe ale wczoraj miał czas się upic żeby mieć kaca ale napisać głupiego sms to już nie :eek:
Podobno zasięgu nie było :-D szkoda tylko że zasięg zawsze jest jak on chce dzwonić czy pisać a moje sms dochodzą jak im sie chce ;] W ogóle tak się panicznie boję dentysty którego mam jutro na 11, że chyba oszaleje :-( ale za to o 16:30 czeka mnie nagroda bo mam USG :D

A Wy kochane się nie wściekajcie faceci to dziwne stworzenia najlepiej tak jak pisały dziewczyny olac i niech się sami o siebie troszczą :tak:
 
Pysia , zrobiłam faszerowane ziemniaki ... rozumiem że pieczony ziemniak jest twardszy niż ugotowany ... ale napewno nie surowy ... I jeszcze sobie paluchy poparzylam krojąc je i wydrążając ... ;(
 
hej melduję sie ponownie;-) ja właśnie wróciłam od znajomych, byliśmy na herbatce i czekam na moje filmy na polsacie ihihi w sumie uwielbiam KOŚCI tylko one oczywiście na końcu o 22:00 są brrr:confused2: pleśn chyba mi nie zaszkodziła bo żyję ihihihihih i nic nie boli, sraczki Rechotku też ni mam:-D:-D Tygrynko leż w wyrze i nie wyłaź!!!!!!!! nawet jak ktoś do Ciebie wpadnie, niechludzie uszanują twój stan, buziiiiii od kasiorka;-)
Znachorko ja też tak raz zrobiłam, wyrzuciłam porcję obiadu M do śmieci i był głodny, generalnie to mi nie narzeka i czesto mi pomaga bo on robi z reguły śniadania i kolacje teraz;-) ale nauczyłam go żeby nie marudził, czasem by jeszcze z patelni dostał jak sie nie podoba;-) nie martw się czymś takim to on ma problem nie ty buziak dla Ciebie też;-)
 
reklama
Do góry