reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

a i jeszczecze pani doktor się smiała z mojego przybierania na wadze, bo przytyłam 2 kilo w 3 tygodnie .No i jej się pytam czy to nie za duzo. Ona na mnie patrzy z takim politowaniem, ta strzasznie duzo, jak wróbel ;-)
Mi brzuch do góry poszedł i spokojnie mogę normalne majtki nosić. Ale dobrze wiedziec ,trzeba będzie zerknac, bo do reala mam kawałek.
 
reklama

PEWNIE MNIE ZLINCZUJECIE
WIECIE CO TERAZ ROBIE .....PIJE SOBIE CIEPLE , GORACE Z SOCZKIEM PIWO - WARKA - TAKA MIALAM OCHOTE ...
To natychmiast przestań!!!!! dziecko nei jest chronione w żaden sposób przez alkoholem, nie dość ze zabija komórki nerwowe w mózgu, to jeszcze sobie bedzie po całym małym organiźmie krązył, bo nie jest trawiony. Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna dawka alkoholu!!! jedna wypije codzień lampkę wina, a drugiej łyk alkoholu zaszkodzi, a w piwie jest ten sam alkohol co w wódce!
 
PEWNIE MNIE ZLINCZUJECIE
WIECIE CO TERAZ ROBIE .....PIJE SOBIE CIEPLE , GORACE Z SOCZKIEM PIWO - WARKA - TAKA MIALAM OCHOTE ...

ja nie będę linczować, poprostu...pokażę CI fragmencik artykułu o alkoholu w ciąży:

"Wiadomo, że nic dobrego nie może wynikać z faktu, że kobieta w ciąży pije alkohol. Jeśli wypiłaś kilka kieliszków, zanim dowiedziałaś się o swoim błogosławionym stanie, nie wpadaj w panikę. Nie ma dowodów na to, że niewielka ilość alkoholu we wczesnej ciąży może zaszkodzić dziecku. Gorzej, jeśli świadomie nie przestajesz używać alkoholu. Wtedy jest już problem, bo może to spowodować zaburzenia u płodu. Alkohol wypijany przez matkę przenika do płodu w takim samym stężeniu, jakie występuje we krwi matki. A ponieważ dziecko ma słabo jeszcze wykształcone enzymy eliminujące alkohol z krwi, więc skutki jego obecności są odczuwane przez nie dwa razy dłużej niż przez matkę. Alkohol może wywołać u niego różne upośledzenia psychiczne i fizyczne. Dzieci rodzą się mniejsze, zwiększa się śmiertelność płodów. Całość objawów jest nazywana często "zespołem alkoholowym płodu". W późniejszym wieku, gdy dzieci są już w szkole mogą mieć one trudności w nauce oraz zaburzenia zachowania.

Czy dałabyś dzidziusiowi swojemu po urodzeniu ciepłą wareczkę z soczkiem?Teraz dajesz..
 
to natychmiast przestań!!!!! Dziecko nei jest chronione w żaden sposób przez alkoholem, nie dość ze zabija komórki nerwowe w mózgu, to jeszcze sobie bedzie po całym małym organiźmie krązył, bo nie jest trawiony. Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna dawka alkoholu!!! Jedna wypije codzień lampkę wina, a drugiej łyk alkoholu zaszkodzi, a w piwie jest ten sam alkohol co w wódce!
serio ja myslalem ze jak sobie zagrzeja pol piwa z soczkiem to sie nic nie stanie - teraz mnie za jakas wyrodna matke wezmiecie - jakos juz stracilam ochote ... Nie wiedzialam
 
j. Gorzej, jeśli świadomie nie przestajesz używać alkoholu. Wtedy jest już problem, bo może to spowodować zaburzenia u płodu. Alkohol wypijany przez matkę przenika do płodu w takim samym stężeniu, jakie występuje we krwi matki. A ponieważ dziecko ma słabo jeszcze wykształcone enzymy eliminujące alkohol z krwi, więc skutki jego obecności są odczuwane przez nie dwa razy dłużej niż przez matkę. Alkohol może wywołać u niego różne upośledzenia psychiczne i fizyczne. Dzieci rodzą się mniejsze, zwiększa się śmiertelność płodów. Całość objawów jest nazywana często "zespołem alkoholowym płodu". W późniejszym wieku, gdy dzieci są już w szkole mogą mieć one trudności w nauce oraz zaburzenia zachowania.


no wlasnie ja sie boje bo zanim sie dowiedziałam że jestem w ciąży miałam mega pijacki imprezowy czerwiec.....boje sie że bedzie z tego powodu poważnie chore....
 
reklama
serio ja myslalem ze jak sobie zagrzeja pol piwa z soczkiem to sie nic nie stanie - teraz mnie za jakas wyrodna matke wezmiecie - jakos juz stracilam ochote ... Nie wiedzialam

Skoro straciłaś ochotę, to nie weźmiemy Cię za wyrodną matkę :D. Jest jeszcze wielu lekarzy, którzy mówią ze czasem mozna. Jednak coraz więskzy nacisk jest na to żeby w oógle nei pić. Bo dla jednej mamy czasami to jest raz w trymestrze pół piwa, a dla drugiej raz w tygodniu, bo ona zawsze codzień piła. Także nie ma mozliwości przebadania ile wolno, wiec nei ma co ryzykować :)
 
Do góry