reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

reklama
Mamy wiele wspólnego ,,,,
Co do pączków, to z rana muszą być minimum 2! Najlepiej z czekoladą! Jeszcze wyczaiłam blisko pracy fajną piekarnię... super pączki! Zresztą wszystko co u nich kupowałam było warte wzrastającej wagi hehe


jeeeej świeżutkie zjadasz??? takie cieplutkie??? oł maj Gad ajem soł dźelus!!!!!:wściekła/y:
 
wy te gotowe parówy w paczkach kupujecie??? bo ja od dawna parówek nie jem bo to swinstwo....kiełbase zalatwiam od wiesniaka co swoja zabije i to pyszne jest, takie swojskie jadło najlepszeeeeee:tak:
 
słucham sobie pioseneczek, śpiewam a tu kop kop - poryczałam się :-) może dzidzia nie lubi fałszowania mamy ;-)

Nie,,,, maluszek chce tańczyć! Tańczyć! Powiedz mu ode mnie: Ju ken dens!

jeeeej świeżutkie zjadasz??? takie cieplutkie??? oł maj Gad ajem soł dźelus!!!!!:wściekła/y:

Kochana, świeżutkie, cieplutkie.... ślinka mi cieknie, poczekaj....

Mmm, a wchodzą jak masełko! Bez dwóch z rana nie zaczynam pracy!
 
wy te gotowe parówy w paczkach kupujecie??? bo ja od dawna parówek nie jem bo to swinstwo....kiełbase zalatwiam od wiesniaka co swoja zabije i to pyszne jest, takie swojskie jadło najlepszeeeeee:tak:

od czasu do czasu można, zresztą zależy od firmy, im tańsze tym gorsze, taka prawda... a co do ludzi, którzy sami robią wędliny, to też trzeba sprawdzać, bo sama widziałam, że nie zawsze jest zachowana higiena i zdrowe mięsko...

Pączki z budyniem.... FUJ!

Ja uwielbiam z marmoladą lub czekoladą, wchodzą jeszcze w grę te z bitą śmietaną, ale budyń opada!

pączki z bitą śmietaną?? a nie gofry?? też nigdy nie lubiłam z budyniem, ani z czekoladą, tylko marmolada, a teraz mam na odwrót - tylko budyń, co przyprawia o zawrót głowy mojego męża, bo nie wszędzie można je znaleźć...
 
wy te gotowe parówy w paczkach kupujecie??? bo ja od dawna parówek nie jem bo to swinstwo....kiełbase zalatwiam od wiesniaka co swoja zabije i to pyszne jest, takie swojskie jadło najlepszeeeeee:tak:

A ta jego, co ją zabija, chyba nie jest za stara? Bo wiesz... zawsze warto się dowiedzieć, jak często tą swoją zmienia, aby ją zabić ... Oby wieśniak lubił młode hehe
 
reklama
Kochana, świeżutkie, cieplutkie.... ślinka mi cieknie, poczekaj....

Mmm, a wchodzą jak masełko! Bez dwóch z rana nie zaczynam pracy!

ohhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

A ta jego, co ją zabija, chyba nie jest za stara? Bo wiesz... zawsze warto się dowiedzieć, jak często tą swoją zmienia, aby ją zabić ... Oby wieśniak lubił młode hehe

może dobrze zakonserwowana?? ale to też niezdrowo.... może ma więcej niz jedną, a Wy się czepiacie:-p
 
Do góry