uhu - odezwała się .... Ty jesteś też niezła bejbeHaha noooo rzuca się w oczy lachon jeden!! )
no obie jesteście PIKNE!
sexay mamuśki
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
uhu - odezwała się .... Ty jesteś też niezła bejbeHaha noooo rzuca się w oczy lachon jeden!! )
Ojoj dzięki Anetko...
Witam kochane lutóweczki!
u mnie ze zdrówkiem kiepsko wogole zero mozliwosci oddychania przez nos i grdło tez zawalone! Pół nocy nie spłam tylko mezowi beczałam ze umieram bo sie dusze! Wiec dzis sie wybralam do lekarza i dostałam l4 do przyszlego piatku no i niestety ANTYBIOTYK podobno bezpieczny dla dzidzi ale najgorsze jest to ze jutro mam wesele sukienka juz kupiona a zreszta pol rodziny by sie obrziło jak bym nie poszla! Nie wiem czy dam rade moze tylko na slub pujde :-(
dzieki no i chyba tak zrobie wsumie na slu nie musze sie stroic w kiecke wiec sie cieplo ubiore! Najgorzej szkoda mi meza bo tak sie cieszyl ze sobie potanczy :-(
zauważyłam temat ŚWIŃSKIEJ GRYPY i wogóle grypy a także SZCZEPIEŃ ODRADZAM ODRADZAM I JESZCZE RAZ ODRADZAM!!!!! są straszne skutki szczególnie szczepionki na świńską grypę poczytajcie najpierw zanim się zdecydujecie, mnie znajomy trochę uświadomił i nigdy w życiu się nie zdecyduję a już na pewno nie będąc w ciąży,,,
MamoAlexa dziękuje i powiem szczerze,że u mnie teściowa, to temat RZEKA,,, szkoda gadać, nawet dzisiaj jestem wymęczona,,,, no ale nic, a Tobie współczuję tymi 6 miesiącami wspólnego mieszkania, mnie "obiecała" 3 miesiące z tego samego powodu, więc wiem coś o tym,,, jestem przerażona jak na tą chwilę a podejrzewam,że lepiej nie będzie,,,,
Mój mnie kopie tez tylko w jedne miejsce, czasami w pod pępkiem, ale rzadko. Widocznie załapał wygodną pozę i nei ma zamiaru zmieniać narazie. (jak ja już chce wiedzieć co mnie tam kopie, bo już mi głupio muwić dzieciaczek, czhe po imieniu do brzucha mówić)Mam do was ważne pytanie i bardzo chcę aby każda co czuje ruchy się wypowiedziała bo się niepokoję....
odczuwam ruchy nieregularnie i z regóły tylko w jednym rejonie brzucha tak dziwnie żadko w innych rejonach....tak jakby pukało mnie tylko w jednym miejscu....martwię się tym....jak wy macie??????
Czyli wszystkie mamy tak samo jest cool
a tekst o całowaniu w dupsko pierwsza klasa
ehh poszłabym może do kina...na Odlot albo Galerianki - chyba Pysia dziś poszła na Galerianki, nie?
wiecie co... mój mężuś też chodzi cały w nerwach, rozdrażniony, wkurzony, wyżywa się na pracownikach i swojej mamie i nawet czasem na mnie, ma nerwobóle... idę się nim zająć na tyle ile mogę w moim stanie - wspólna kąpiel, świece, balsamik i przytulanki i rozmowy na temat tylko miłych aspektów tej ciąży...
No i bardz dobrze, ze na takie rozwiązanie ise zdecydować. Ty i dzidziuś jesteście najważniejsiWita m drogie kolezanki!
mi od wczoraj moje chorobsko nie przeszlo wic rezygnuje dzis z wesela tylko sie na slub wybiore! Lece posprzatac i pomalowac ladnie paznokietki bo na slubie tez trzeba jakos wygladac :-)
Cześc Laseczki, Was nasdrobić to masakra jakaś. Ale dałam radę.
Byłam wczoraj na panieńskim, anjpierw w domu, potem na dyskotekę. Dla mnei masakra. Niesety biale kozaki i karki to nei moje klimaty, a zwłaszcza an trzeźwo
Co ty fajnego pijesz, że masz taki humor. ja tez chce!!!
Agasz82
Witam gorąco.
zaspalismy, masakra. J pojechal szybko do pracy a ja zabieram sie za obiad i ciasto. Trzymajcie kciuki zeby wyszło dobre.
J sie tak przeziębił, pewnie przez to przepracowanie ze ledwie dycha. Wczoraj wymyślił ze będzie spał na podłodze. Ja nie pikole. Co On jeszcze wymyśli. Zaraz jak upieke ciasto ide do apteki cos mu kupic. dziewczyny co go szybko postawi na nogi? Macie jakies pomysły?
No Pysia - ja się nigdzie bez męża nie ruszam a już na pewno nie na miasto i jeszcze na jakąs kawę - toż tam pełno pokus dla duszy i ciała - ciężarna powinna chronić się przed wszelkim diabelskim zepsuciem, głównie dzięki towarzystwu męża - co ty.... nie wiesz????No i jak przylazłam to zaś wszystkie polazły, jak na złość.
idę sprzątać w takim razie. bo zaraz robie wypad na miasto, skoczę z koleżanką na kawkę . babcia sie znowu zbulwersuje, tak jak wczoraj . Chyba kobieta w ciązy nei powinna z domu wychodzić, a już na pewno bez męża. a ja myslałam że my w środku Europy żyjemy