reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

reklama
Ufff.... nadrabianie zaległości z 4 dni zajęło mi cały dzień, ale obiecałam sobie, ze nadrobię i słowa dotrzymałam. Z tego wszystkiego nie pamiętam zbyt wiele ale wiem, że była dyskusja o badaniach na obciążenie glukozą

a mi lekarz kazal rozpuscic ta glukoze w soku grejfrutowym albo pomaranczowym bo podobno wiele dziewczyn jak rozpuszcza ja w wodzie to pozniej wymiotuja-tak mi ginek radził :-)

U nas nie pije się żadnej cholernej glukozy rozpuszczanej w wodzie, tylko każą wypić napój energetyczny "Lucozade" o wybranym przez Ciebie smaku ( a są już teraz w 5 smakach), a po godzinie, czy półtorej robią kolejne badanie krwii.


Chathamka... przezywałam gorączkę ostatnio i.... jeśli możesz brać paracetamol, to spokojnie go weź na zbicie gorączki do tego herbatka malinowa, sok malinowy, dużo świeżych owoców i świeżych warzyw. Takie zalecenia dostałam od mojej ginki tu w UK. Ginka Litwinka- super babka- przyszła nawet do mnie do pracy ( pracujemy w tym samym szpitalu), żeby zobaczyć jak się czuję i czy wyzdrowiałam. W sumie 3 dni się męczyłam z dolegliwościami gorączkowo- przeziębieniowymi, ale po jej kuracji przeszło mi jak ręką odjął, z tym, że ja mam uczulenie na paracetamol i za zgodą ginki brałam ibuprom na zbicie temperatury. Aaaaa... i polecam ci jeszcze Olbas oil do inhalacji.

Więcej grzechów nie pamiętam....

Jutro z moim A. jedziemy (za jego namową) po wózek dla maluszka. Sklep jest od nas prawie 200km, ale to jeden z niewielu dobrze wyposażonych i w miarę tanich sklepów w UK, gdzie wiem na pewno, że mają Mutsy i wiele innych modeli bryczek dla dzieciaczków. Pochwalę się łupem jutro jak jeszcze będę miała siłę, a jak nie to dopiero w weekend jak dożyję.
 
Siuniab a Ty co tak dwoisz posty .... :-D:-D:-D


Ano dwoję się i troję dla Was pipencje ;) A tak poważnie to już mi siadły baterie, wyciszyłam się, nawkurzałam dziś za wsze czasy, naśmiałam z Wami, intelektualnie wysiliłam, pranie (3 wsady zrobiłam), oprzątnęłam chatkę, zjadłam pyszną kanapunię, wyprasowałam temu mojemu żuczkowi koszulę na jutro do pracy ( za to wszysko w sobotę musi mnie zabrać na pyszny obiadek gdzieś- a co! strajk!, gacie wyprane?!, koszule wyprasowane?!, obiad pod nos podstawiony?!, no to co?! Niech się postara chłop, odzwdzięczy, dam mu szansę :p hahaha) No i chyba mam dosyć. Idę jeszcze moje kojoty na dwór wypuścić co by się odejszczały dziś ostatni raz, do wanny wypluskać pipkę i dupkę i lulu padam na pysk ;)

GUDNAJT!
 
Ostatnia edycja:
Ja też pierwszy raz słyszę o tej glukozie...bynajmniej na szczęście jak narazie nie muszę jej robić, to każda przechodzi tą glukozę czy tylko jak coś jest inaczej niż powinno? Bo ja zielona w tej sprawie jestem.
Monia oczywgipsie, że zjem za nas 4 jakże by inaczej Kochana!
 
Ja miałam robione badania pod kątem cukrzycowym jakiś rok może półtora roku temu i dla tego miałam badania na obciążenia glukozą robione. A w ciąży to powiedzieli mi, że martwić się będziemy jak 3 razy w moim moczu znajdą ślady glukozy. Na razie nic nie znaleźli.
 
A jeszcze zanim pójdę (zanim powiem sobie dość, a ja wiem, że to już niedługo.... lalala ;) hahahah) do wyra to a propos naszego dzisiejszego tematu nr 1 czyli wieszania psów na facetach-nierobach świetny kawał na tenże temat. I jednocześnie mała porada :p hahaha Trochę długi, ale dobry ;)

Mąż wrócił z pracy i zobaczył, jak trójka jego dzieci siedziała przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawiła się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik był zawinięty pod samą ścianę.
Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnych drzwiach była usypana kupka z piasku.
Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów.
Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
- Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
- Tak - odpowiedział z niechęcią.
- Więc dziś tego nie zrobiłam.
 
Ja też pierwszy raz słyszę o tej glukozie...bynajmniej na szczęście jak narazie nie muszę jej robić, to każda przechodzi tą glukozę czy tylko jak coś jest inaczej niż powinno? Bo ja zielona w tej sprawie jestem.
Monia oczywgipsie, że zjem za nas 4 jakże by inaczej Kochana!

Powinna go przejść każda kobieta około 24 tygodnia.
Nie obraź się ale nie mów do mnie Monia. Jezu dostaje gorączki, telepie mną i szlag mnei trafia z miejsca. Nie cierpie tego zdrobniea. Tak mówi tylko moja siostra, Im częsciej jej mówiłam ,ze am tak nie mówić to częsciej sie tak do mnie zwracała. I tak jej zostało. Wiem, dziwna jestem, ale jestem uczulona. Dobrze, że wśród znajomych wiekszość zwraca siedo mnie ksywą :)
 
ufff.... Nadrabianie zaległości z 4 dni zajęło mi cały dzień, ale obiecałam sobie, ze nadrobię i słowa dotrzymałam. Z tego wszystkiego nie pamiętam zbyt wiele ale wiem, że była dyskusja o badaniach na obciążenie glukozą



u nas nie pije się żadnej cholernej glukozy rozpuszczanej w wodzie, tylko każą wypić napój energetyczny "lucozade" o wybranym przez ciebie smaku ( a są już teraz w 5 smakach), a po godzinie, czy półtorej robią kolejne badanie krwii.


chathamka... Przezywałam gorączkę ostatnio i.... Jeśli możesz brać paracetamol, to spokojnie go weź na zbicie gorączki do tego herbatka malinowa, sok malinowy, dużo świeżych owoców i świeżych warzyw. Takie zalecenia dostałam od mojej ginki tu w uk. Ginka litwinka- super babka- przyszła nawet do mnie do pracy ( pracujemy w tym samym szpitalu), żeby zobaczyć jak się czuję i czy wyzdrowiałam. W sumie 3 dni się męczyłam z dolegliwościami gorączkowo- przeziębieniowymi, ale po jej kuracji przeszło mi jak ręką odjął, z tym, że ja mam uczulenie na paracetamol i za zgodą ginki brałam ibuprom na zbicie temperatury. Aaaaa... I polecam ci jeszcze olbas oil do inhalacji.

więcej grzechów nie pamiętam....

jutro z moim a. Jedziemy (za jego namową) po wózek dla maluszka. sklep jest od nas prawie 200km, ale to jeden z niewielu dobrze wyposażonych i w miarę tanich sklepów w uk, gdzie wiem na pewno, że mają mutsy i wiele innych modeli bryczek dla dzieciaczków. Pochwalę się łupem jutro jak jeszcze będę miała siłę, a jak nie to dopiero w weekend jak dożyję.
pandorka - a kiedy pilas te lucozade bo ja jeszcze nie pilam ale moze na nastepnej wizycie z midwife ona mi cos mowila o takim badaniu a;#le kiedy to albo nie pamitam alb nie mowila . Zobaczymy . Dziekuje za cenne wskazowki mam nadzieje ze jutro obudze sie swierzutka
 
reklama
Mąż wrócił z pracy i zobaczył, jak trójka jego dzieci siedziała przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawiła się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik był zawinięty pod samą ścianę.
Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnych drzwiach była usypana kupka z piasku.
Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów.
Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
- Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
- Tak - odpowiedział z niechęcią.
- Więc dziś tego nie zrobiłam.









 
Do góry