Chińskie żarcie jest dobre na wszystko! Ja uwielbiam... kurczaka Bak-Bo albo kurczaka w cieście. Mniam!
Teraz zacznę gadać mojemu o chińskim na kolację
Gratulejszyn z powodu aktu notarialnego
uwielbiam kurczaka w cieście albo sosie słodko-kwaśnym!!i makaron sojowy z warzywami...mmmm...
ja zrobiłam obiad i zjadłam- zupę warzywną i do tego kasza kuskus, odrobina mieska i masa duszonych warzyw. teraz herbatka z sokiem malinowym bo zaczyna mnie cos brać.
jejku jaki pyszniuyki obaidek, anisen z Ciebie niezła kucharka jest jak widzę!! będe przyjeżdżać na nauki
albo najlepiej jakbym zamieszkała za drugą ścianą
Juz mnie tak dawno nie bylo ze nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie ;-)
Niestety nie mam neta aktualnie bo sie przeprowadzilismy...i czekamy
Wczoraj mialam usg...i wyglada na to ze mamy nasza upragniona CÓRECZKĘ
Wszytsko na usg wygląda dobrze i mala sie super rozwija...
Aż nie mogę w to uwierzyć
Jak tylko bede miala neta to sie odezwe....mam nadzieje ze u wszytskich lutówek jest dobrze....
Trzymajcie sie dziewczyny!!!
pozdrawiam
eee ja chyba nie pamiętam
ale i tak serdecznie gratuluję córeczki, w dodatku wyczekanej
a to że mała zdrowa i ładnie się rozwija to juz w ogóle super
pozdrawiamy i czekamy!!
Hejo!
Od dziś będę z Wami.... nadrobiłam, ale tylko dzień dzisiejszy....przykro mi, ale nie dam rady więcej , wybaczycie? Wybaczcie...
przykro mi kochana jeden dzień to się nie liczy na nadrabianie
za karę musisz teraz siedzieć z nami tu codziennie i każdej coś odpowiadać
mamy już umowę wstępną zakupu mieszkania w kieszeni
jak na razie uczczone colą 0,3
, 30 cm kanapką z indykiem z Subwaya
i 3 ciastkami wielkości dłoni
no ale jak świętować to świętować, na wieczór będzie chińszczyzna
wszystko trwało godzinę i jesteśmy 14 tys w plecy (zadatek i opłaty)... teraz latanie po bankach itp... a najlepsze że siedząc w eleganckim pokoju u notariusza złapała mnie telepka
i nawet nie pomagało trzymanie dłoni pod stołem bo miał szklany
czułam się jak pijaczynka a podpisałam się jak dziecko z I klasy
potem Tomek prawie mnie znosił z III piętra bo i nogi mi latały... nie wiem czy to jakieś nasilone objawy leku(ale po kilku dniach stsowania??) czy w połączeniu ze stresem, ale podobno fajnie wyglądam, jak osika na wietrze