reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek dla mam,które starają się o kolejne dziecko :)

No to jak moja teściowa, na ostatnią chwilę imię wybierała. Więc po wyjściu z gabinetu, jak miałam takie tyyyy dziewczynka? Jak to? To od razu usłyszałam to co napisałam wyżej, bo no miała być dziewczynka 😂😂😂ja miałam być chłopcem 😂😂😂ale maz mówi że żadna różnica przecież, no i ciężko się z nim nie zgodzić 😂
Ja też miałam być chłopcem a jednak dziewczynką się urodziłam i miałam mieć na imię Jakub 🤣🤣🤣
 
reklama
Mama mi też mówiła że jak była ze mną w ciąży to miała podejrzenie ciąży bliźniaczej ale wtedy to USG rzadko robili i chyba dopiero w 6 miesiącu jej robili a później się okazało że po prostu ja taka duża na 4 kg byłam 😆
 
Mama mi też mówiła że jak była ze mną w ciąży to miała podejrzenie ciąży bliźniaczej ale wtedy to USG rzadko robili i chyba dopiero w 6 miesiącu jej robili a później się okazało że po prostu ja taka duża na 4 kg byłam 😆
To moja też coś podobnego. Była w ciąży bliźniaczej, czuła to, wiedziała, bo miała już wcześniej ciążę pojedynczą, ale lekarze jej nie wierzyli (twierdząc, że zawsze była gruba), a USG właśnie nie było. Przy porodzie wyszło jedno dziecko, już łożyska szukali, a tam jeszcze jakaś ręka się pojawiła 😁
 
To jest straszne 🫣 Oby udało się je pokonać 🍀
Niestety, nieoperacyjne w mózgu i w kręgosłupie... Chemia i cała reszta miała po prostu dać mu więcej czasu. Raz je wstrzymała,część się trochę zmniejszyła a teraz się rozsiał i migrują po mózgu i rosną. Rok temu dawali mu max pół roku życia...
 
reklama
Pierwszego też bym się bała w domu, dopiero teraz jakbym miała czwarty raz rodzic to myślę że sobie poradzę w domu oczywiście z położną. Pierwsza córka też rodzona z rączka przy buzi ale mimo to nie nacinali mnie ani nie pękłam. Moim priorytetem zawsze była ochrona krocza i udało się trzy razy. Chyba bym się popłakała jakby mnie ktoś naciął przy 4 dziecku. Kuzynka rodziła pierwsze i ją nacieli bez pytania i znieczulenia 🫣
Ja też przy przy córce (pierwszy poród ) byłam nacinana bez znieczulenia. Ale u mnie parte już za długo trwały, już nacięcie było potrzebne. Miałam trudny poród i prosiłam już pod koniec o cesarkę, ale córka już była w kanale rodnym). Generalnie przy wychodzeniu córki nacięcie krocza pełno mi aż do pośladka, także bliznę mam długa.
 
Do góry