Nerodia
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2025
- Postów
- 38
W tym roku 7 i 5Super są takie rozmowy z dziećmi ( w sensie na różne tematy )Ile Twoje córki mają lat?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W tym roku 7 i 5Super są takie rozmowy z dziećmi ( w sensie na różne tematy )Ile Twoje córki mają lat?
Chciałabym w to uwierzyć, narazie się nie da do końca, bo nadal piersi bola, wszystko świeże...ale idę do przodu, co ma być to będzie.
Dziękuję Wam wszystkim za pamięć i wsparcie
@olka11135![]()
Badałam homocysteine ( w porządku), zespól antyfosfolipidowy (ujemny), trombofilie (wyszło PaI-1 i MTHFR), białko S i C ( w porzadku). Nasienie tez badaliśmy, wyszło w porzadku, chociaż na granicy norm. Hormony tarczycy też mam w normie, prolaktyne, fsh, estradiol też. Zostaje tylko zbadać kariotyp, ANA i nie wiem co jeszcze. Lekarz też stwierdził, że jest mnostwo tych czynników immunologicznych i to może byc szukanie igły w stogu siana. Też drogie są te wszystkie badania. Mamy zdrowego syna. ma 3,5 lat. W ciąży z nim wszystko przebiegało książkowo, nawet przez myśl mi nie przeszło, że mam jakieś mutacje. Przez cała ciąże brałam tylko witaminy i kwas foliowy. Ciężej jest mi też teraz zachodzić w kolejne ciąze. W drugą zaszłam w 2 cyklu, w trzecią też w 2 albo 3 cyklu a teraz zajęło to 7 miesięcy. Mam 34 lata, boję się, że niedługo będzie po prostu za późno. Cięzko jest mi jakoś odpuścić ten temat. Może to głupie, ale czuję, że bez drugiego dziecka nie będę czuła się szczęsliwa i do końca życia będzie mi czegoś brakowało. Chciałabym bardzo, żeby syn miał rodzeństwo, ale też wiem ile mnie to kosztuje psychicznie i i fizycznie i czy nie powiedzieć sobie dość.
Mój starszak mi często mówi, że chciałby mieć więcej rodzeństwaSwoją drogą dziś u nas w domu temat dzieciątka też się pojawił. Szykowałam dziewczynki do spania i starsza córka zainteresowała się tematem ciąży, a jak to jest, że tworzy się dziecko itd. Więc miałyśmy jeszcze wieczorną rozmowę o komórkach jajowych i plemnikach, zapłodnieniu itp. Poczytałyśmy książkę o ciąży, a potem jeszcze była rozmowa o rodzeństwie. Usłyszałam, że chciała by mieć jeszcze brata lub siostrę i chce to powiedzieć tacie, żeby się tym też zająłw sumie trochę fajnie, bo mąż jakoś się obawia reakcji dziewczynek i tego, że one nie chcą juz mieć rodzeństwa. Może, jak córka z nim trochę pogada, to trochę się uspokoi o to i jeden z argumentów przeciw będzie mniej aktualny.
Właśnie, dlatego tak ciężko przyjac do wiadomościTak bardzo liczyłam, że wszystko będzie okej bo wyglądało przecież tak pięknie![]()
Pewnie, że takMoja córka lat prawie 7 też mnie pytała ostatnio skąd się biorą dzieci i też jej tłumaczyłam jak to jest. Uznałam że jest już na tyle duża że nie ma co opowiadać o bocianachPowiedziała że chciałaby mieć jeszcze jednego brata
![]()
U nas też tak etapami przychodzą te pytania, co jakiś czas temat wraca i jest dopytywanie o więcej szczegółówPewnie, że takMój ma 5,5 i też miewa pytania o dzieci w brzuchu, ale na razie nie padło "skąd się tam biorą"
Pytał np. skąd mama wie, że ma w brzuchu dzidziusia, jak dzidziuś je, co się dzieje z pępowiną po urodzeniu, jak w ogóle dzieci wychodzą z brzucha
![]()
Ja mam dwóch synów i córke i też chce brata , chłopcy nic nie chcąU mnie tylko środkowy syn chciałby jeszcze jednego brataja sie pytam czemu! Czemu znowu brata
![]()