kremofka wiem jak to jest. Może nie teraz ale powinnaś starać ię nawiązac kontakt z tym pasierbem (zeby nikt ci nie zarzucił,że nie próbowałaś), Niestety ale sama przez to przechodziłam i przechodzę, no może teraz mniej bo od jakiegoś czau przestałam robić pewne rzeczy na siłę. Nie chce jeść, to niech nie je. U mnie było tak samo, bo babcia to kładzie tyle, bo ciocia to gotuje tak itd. Teraz się tym nie przejmuję i tobie tez to radzę. Wszystko z czasem. pamiętaj ty tez jesteś człowiekiem i nalezy ci się szcunek i normalne traktowanie. Powodzenia.
:-)Witam was moje drogie , wiecie mam tak samo ,z małym wyjątkiem moja panna wogóle się do mnie nie odzywa , gdy jest u nas traktuje mnie jak powietrze ,jak by mnie nie było ...
nawet nie słyszy co mówię ( ma 12 lat dopiero ) . gdy mój mąż nie powie tego co ja to lipa nie słyszy . zachowuje się jakby miała ze 20 lat i taką swobodę jak na ten wiek przystało , niestety jest dzieckiem i ja we własnym domu mam swoje zasady których sie trzymam . jak się nie podoba to trudno , więc doszło do tego że przestała nas prawie odwiedzać , bo stale niby ma coś do załatwienia ,:-) ,a w tej głupocie wtóruje jej mamusia ( znałazła sobie kochasia młodszego od siebie dlatego się rozwiedli ,) poprostu patologia wzięta prosto z książki . nic dodać nic ująć , szok .
. do szkoły nie chodzi bo po co , zawsze jest chora ,bidulka ,,,, po prostu wrak człowieka ....
. śmieję się ale już jestem bezradna w tej sprawie ,nie wiem jak pomóc mężowi który się zamartwia , jak wytłumaczyć małej że żle robi ... i jak sie odciąć od intryg które produkuje jej mamusia ...... :-( .zawsze uważałam że związki tego typu są trudne , że ja sobie chyba nigdy na to nie pozwolę , a tu niespodzianka ,, znaliśmy sie od kołyski zawsze lubiliśmy , i jakoś nie było nam dane iść razem przez życie ,każde miało swój dom ,życie ,aż tu nagle jesteśmy razem bo ludzie których kochaliśmy zawiedli nas - czy tak miało być ,,,
chyba tak . ale trudne to jest jak cholera dlatego rozumie was wszystkie . i zapraszam na wątek prywatny , do mojej grupy , wygadać się ...