reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek dla macoch: Jak Wam się układa z Waszymi pasierbami?

kys87 ukłon dla ciebie, że jeszcze w tym wszystkim siedzisz! Nie wskurasz nic do póki ojciec nie zauważy że jest problem, a jest Wielki Problem! Niestety dzieciaki w tym wieku uważają że są już dorośli... mają ogólny bunt zawsze i wszedzie! tylko margines możliwości wytyczne pomogą "okiełznać" chłopaka. Młody za bardzo nikogo nie słucha posłucha tylko twardego ojca lub autorytet w postaci kumpla!
Powodzonka!
 
reklama
minka -zgadzam się z tobą , ja na jej miejscu bym zostawiła całe to towarzystwo , ale to ja , poza tym też mam nie fajnie no ale nie tak ,,,, trzymam za kobitkę kciuki ,
 
minka -zgadzam się z tobą , ja na jej miejscu bym zostawiła całe to towarzystwo , ale to ja , poza tym też mam nie fajnie no ale nie tak ,,,, trzymam za kobitkę kciuki ,


u mnie jest za późno na zostawienie towarzystwa... za poźno zorientowałam się... ale jeszcze pewnie ich zostawię! mam także pasierba prawie 15letniego...
 
Witam,

Dziękuję za Wasze komentarze do mojego postu. Jedyne co mogę dodać, to fakt iż z samym tatusiem rozumiem się świetnie, bardzo się kochamy i mamy wiele planów na przyszłość.....nie chcę go zostawiać, chcę tylko zostawić tego..... małolata..... eh!

Sytuacja się komplikuje, sama mamusia jest zła na synusia za Jego zachowanie, tatuś powiedział, że synka na ulicy nie zostawi, bo jakby nie było płynie w nim Jego krew..... i bądź tu mądrą!
 
Ostatnia edycja:
Witam,

Dziękuję za Wasze komentarze do mojego postu. Jedyne co mogę dodać, to fakt iż z samym tatusiem rozumiem się świetnie, bardzo się kochamy i mamy wiele planów na przyszłość.....nie chcę go zostawiać, chcę tylko zostawić tego..... małolata..... eh!

Sytuacja się komplikuje, sama mamusia jest zła na synusia za Jego zachowanie, tatuś powiedział, że synka na ulicy nie zostawi, bo jakby nie było płynie w nim Jego krew..... i bądź tu mądrą!
Wiesz albo bierzesz go z dziećmi albo wcale :( temat dzieciaków będzie wiecznie wracał jak bumerang... musicie ustalić zasady i w 3 ich przestrzegać! i być bardzo konsekwentnych, nie ma mowy o słowach na wiatr! I nie "walcz" z nim sama, ojciec musi cię w każdym słowie i czynie popierać a młody musi to wiedzieć słyczeć i czuć! ;-)
 
:-D wiecie co ja wiem że pasierbowie wracają jak bumerangi , że zawsze są obecni , i że jak poślubia się współmałżonka to i jego dzieci , ale również dobrze wiem że chociaż by człowiek wyszedł z siebie i stanął obok nie zmieni nawyków wpojonych przez zazdrosną ex żonę , która wbija takiemu dziecku że tata ma babę i kocha ją , ( chociaż rozwody są często bo to mamusia sobie znalazła kochasia . tylko na głos o tym nie mówi bidulka , :wściekła/y::wściekła/y: .zwala winę na ojca , no bo on teraz ma kochającą żonę spokojny ułożony dom w który wszystko gra jak w zegarku - to trzeba mu to popsuć bo jej się nie ułożyło bo kochaś się z nią nie ożenił jednak jak obiecywał ... no i lipa /:szok:) tak właśnie mam ja , u nas spokój cisza miłość , wychowujemy razem moją córcię która kocha ojczyma jak własnego ojca ( on ją też ) czasem myślę że ona jest jego jak patrzę na nich z boku , staramy traktować obie dziewczyny tak samo . ale mimo tego eksiara i tak ma foch buntuje małą do tego stopnia że ona nawet nie odbiera telefonu od taty jak dzwoni , widzi go wtedy jak ma dostać prezęcik ,,, :-(
 
Pewnie okażę się wredną i niedojrzałą jeśli to powiem, ale ja nie chcę gówni..... widzieć na oczy, tak zaszedł mi za skórę, iż mam nadzieję, że czas kiedy się usamodzielni i pójdzie na swoje szybko nadejdzie....
 
reklama
Pewnie okażę się wredną i niedojrzałą jeśli to powiem, ale ja nie chcę gówni..... widzieć na oczy, tak zaszedł mi za skórę, iż mam nadzieję, że czas kiedy się usamodzielni i pójdzie na swoje szybko nadejdzie....
współczuję ci , trzymaj się kochana . jak coś to pisz jak w dym ,:-)
 
Do góry