reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wakacyjne mamy 2017

IMG_5859.JPG
mój mały chłopczyk skończył dziś 11miesiecy :o ale ten czas leci[emoji87]. Jak się czuja nasze ciężarówki ? :) ogólnie jakie plany na dziś macie dziewczny i co na obiad robicie ? Miłego dzionka dla wszystkich i zdrówka dla małej Pati :*.
 

Załączniki

  • IMG_5859.JPG
    IMG_5859.JPG
    79,7 KB · Wyświetleń: 585
reklama
Foxy Alex super wygląda:) a powiedz jak tam wysypka na plecach Małego?
Poranna burza my tez nie mamy ślubu ;) ale jak zaszliśmy to ksiądz powiedział że go to nie obchodzi bobdzicko w niczym tu nie zawiniło;) więc bez problemu, my to się tak zbieraliśmy do tego ale w końcu postanowione;)
 
Pati przeszła na szczęście :) dostał parafinę do wody i krem taki na egzeme i wkoncu jest ok :) i mam dzwonić po darmowe recepty jak się skończy :) nawet dobrze bo cena tych rzeczy nie mała jest i zawsze ta kasę można wydać na coś innego :) .
72A92687-6D33-4A6C-8029-1C868AD9B9E2.jpg
. Widać poprawę na szczęście.
 

Załączniki

  • 72A92687-6D33-4A6C-8029-1C868AD9B9E2.jpg
    72A92687-6D33-4A6C-8029-1C868AD9B9E2.jpg
    125,7 KB · Wyświetleń: 551
W Niemczech z ochrzczeniem wgl nie ma problemu! Ja po rozwodzie i teraz cywilny i mieliśmy nawet spotkanie co do komunii. Teraz papież wprowadził nowe zasady i rozwodnicy albo ci co mają cywilny mogą do komunii. Ja z byłym mężem nie chciałam brać kościelnego ale tak jak u was ksiądz nie chciał ochrzić Szymka bo tylko cywilny i tak ochrzcił Julię i drugiego nie może. Jasne. I wzięliśmy kościelny tylko z tego powodu. Powiedziałam to tu naszemu księdzu i zdziwiony był ale spotykał się z takimi przypadkami. Do komunii chodzić mogę. Dzisiaj musiałam do Koloni jechać po paszport i jestem wykończona. U nas strasznie duszno. Przed południem popadało i pogrzmiało. Zaraz muszę do apteki po te te tabletki na mdlosci jechać. Ogólnie to mdlosci na szczęście przeszły i zostało tylko zmęczenie. Trudno chociaż pół godzinki ale jak Leon śpi też muszę się położyć. Ta tabletki też są na zmęczenie. Tylko jestem ciekawa czy coś pomogą. Później o 19 po męża muszę jechać. 24 Leon będzie miał 11 miesięcy a ja mam też termin do pitologa i zobaczymy ile fasolka będzie miała :) Zrobię sobie tosta bo głodna jestem. U mnie dla męża dziś sałatka. Ja z młodym po drodze suche bułki serowe.
 
Foxy u mnie dziś było spaghetti. Zrobiłam obiad, pranie, zmieniłam pościel i w sumie tyle. Dzień spędziłam z Dominikiem. Emilka popołudniu wróciła ze szkoły, mąż późno z pracy. Mały nie spał drugi raz, więc trzeba się było nim zająć i tak dzień minął. Teraz Dominik śpi, Emka w łazience, mąż grzebie w motorze a ja naleje sobie winko i poczytam książkę :).

W naszej parafii ksiądz nie robi problemów z chrztem.jak nie będzie chciał ochrzcic to poproś o papier do innej parafii i już. Jak będzie robić problem, to powiedz że pójdziesz do kurii i wymieknie ;)
 
U nas mąż dopiero na 14 do pracy więc ja pojechałam z rana na morfologia, potem wróciłam, zjadłam, poszłam spać dalej, chłopcy poszli na spacer to ja posprzatalam, potem poszłam razem z nimi, męża zawiozlam na przystanek a ja pojechałam do teściowej a potem do babci męża i wróciłam o 20.20. Kąpiel i spanie. :)
 
Hejka. Ja dziś nigdzie nie muszę jechać to spokojny dzień. Ale za to kupa prasowania czeka :/ Jutro po południu mam termin do pitologa i zdałoby się poprasować dziś i pomopować. U nas pochmurno,ma być burza. Wczoraj kupiłam te tabletki i jedna wieczorem wzięłam i nawet ok było. Póki co nie jestem jeszcze zmęczona. Nie mam pojęcia co dziś na obiad. Ale coś szybkiego. Może dziś spaghetti.
 
Dziewczyny czy wasze dzieci tez odpinaja pasy w wózku i prawie wypadają ?albo przekręcają się płatając a potem jest wrzask i ciężko wyjąc ? Ja już nie mam siły ...kazdy spacer to masakra jest tak bardzo chce wyjść z wozka ...ludzie patrza na mnie jak na wariatkę gdzie kolwiek się pojawiamy [emoji849]
Foxy u mnie podobnie. Wyrywa się z pasów ale nie tylko w wózku bo w foteliku jest to samo. Teraz w foteliku jej nie zapinam ale wpinam blat. Trochę pisiedzi ale potem tak się napina że koniec jedzenia.
 
reklama
Aha,mam pytanie. Mąż będzie chrzestnym małej. Macie jakieś pomysły na prezent? Myślałam o kolczykach ale to pierwsze co przychodzi do głowy a nie chcemy zdublowac prezentu gdyby chrzestna kupiła (nie mamy z nią kontaktu żeby zapytać co kupi).mąż mówi żeby dać kasę ale to typowo meskie-dać pieniądze i nie wysilić się żeby coś wymyślić.
Kasieks kasa najlepsza. Moja zebrała kasę. Zazwyczaj prezenty były średnio trafione. Moja ma 4 aniołki na ścianę takie ala srebrne. I co ja z tym zrobię ołtarzyk.
A tak kasa jest przydała się na mebelki i jeszcze zostało. Obiecaliśmy sobie że założymy jej konto i wpłacimy wszystko. Potem komunia będzie i też przecież kasa się pojawi.

Co do sukienki to kupiłam. Jedna jedyna dobra na moje dupsko. Idę na weselę 2 czerwca to J.cyknie zdjęcie i wstawię. Do tego kupiłam żakiet i torebkę i pyk 450 pękło.

Urodziny Klaudii planujemy w mieszkaniu. Na razie mamy na głowie remont. Mąż dzisiaj pozaciera gładź chyba jeszcze raz pozakleja i ja maluję sufit. Chcemy zrobić wszystko do urodzin. Czasu na pieczenie tortu nie mam dlatego zamówię w cukierni z której nie raz braliśmy torty i były pyszne. Tort będzie z pszczółką Mają i Guciem albo z Bingiem.
 
Do góry