reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wakacyjne mamy 2017

Ja przy pierwszym miałam nacięcie i było ok.teraz pękło i jeden szew za szybko puścił dlatego się martwię czy będzie wszystko w porządku :eek:.A mąż też chodzi za mną jak piesek,przytula się i dopytuje kiedy to zrobimy;).u mnie połóg trwał około. 5 tygodni i nałożyło się to z przyjazdem rodziców.dlatego mamy przymusową abstynencje;).A dziś rodzice wyjeżdżają ;):p
 
reklama
Kasieks to dziś będzie gruuubo w sypialni :D ja teraz mam dużo pakowania itd wiec seksy nie wchodzą w grę z powodu braku czasu :p
Pozatym kłócimy się cały czas i nie umiemy dojść do porozumienia.

Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Ja przy pierwszym miałam nacięcie i było ok.teraz pękło i jeden szew za szybko puścił dlatego się martwię czy będzie wszystko w porządku :eek:.A mąż też chodzi za mną jak piesek,przytula się i dopytuje kiedy to zrobimy;).u mnie połóg trwał około. 5 tygodni i nałożyło się to z przyjazdem rodziców.dlatego mamy przymusową abstynencje;).A dziś rodzice wyjeżdżają ;):p
No Kasiek to do dzieła ;)
 
Kasieks to dziś będzie gruuubo w sypialni :D ja teraz mam dużo pakowania itd wiec seksy nie wchodzą w grę z powodu braku czasu :p
Pozatym kłócimy się cały czas i nie umiemy dojść do porozumienia.

Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Foxy ja też mam aktualnie z moim ciche dni! Wczoraj było ostro! Tak się wkurwi...., że mu powiedziałam, że ma spier... ;) Zobaczymy jak dziś będzie jak wróci...o ile wróci
 
O to widzę nie jestem sama :p mój ciagle szuka dziury w całym a wczoraj zachował się dziwnie bo weszłam niespodziewanie do pokoju a on odrazu wziął telefon w swoją stronę obrócił żebym nie widziała co pisze . Takie śmieszne moim zdaniem


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
No to dokładnie jak u nas :p szkoda czasu na seks ha ha No bo później facet idzie sobie błogo spać zadowolony i spełniony a my musimy wciaz czuwać nad maleństwami [emoji23][emoji23] także ten mi wizja orgazmu zburza cały rytm nocy [emoji23][emoji23][emoji23]. Kurde mój mały nie dojada swojej porcji jęczy i pręży się przy butli [emoji33] to przez kolki? Może mleko nie takie ...sama nie wiem


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
To chyba kolki.mój tak robi wieczorami. Je z butelki a za chwilę napina się i płacze. Potem znów łapie butelkę ale bardzo nerwowo i znów się wygina na wszystkie strony i płacz. Ja popołudniu jak się z nim bawię to masuje mu brzuszek i delikatnie dociskam nóżki do brzuszka(mały musi być rozluźniony).czasem wtedy puszcza bąki:p.podczas kąpieli polewam mu brzuszek ciepłą wodą.aha i przy karmieniu butelką trzeba dopajac dziecko między posiłkami. W sumie tyle wody na dzień ile ma na 1 posiłek.jak dziecko nie pije to może mieć zatwardzenia i też będzie bolał go brzuszek.niektórzy dają dzieciom kropelki na kolki ale u nas na razie dajemy radę bez nich.może któryś ze sposobów sprawdzi się też u was:)
 
U mnie na razie spokój z mężem ale to pewnie dlatego że na coś liczy;).zazwyczaj wkurza mnie brakiem pomocy przy małym kiedy on najbardziej płacze i ciężko go uspokoić.mąż szybko traci cierpliwość a ja jestem zmęczona i sfrustrowana.

Foxy_mama też myślę że to dziwne zachowanie z tym telefonem.może wszystko się poukłada po przeprowadzce.wiem że przy maluszku bardzo ciężko zorganizować trochę czasu i siły dla swojego faceta ale to ważne dla związku. My od razu mamy silną więź z dzieckiem bo było 9 miesięcy w brzuchu.faceci muszą tą więź budować.czują się zagubieni a w dodatku maluch zabiera im uwagę kobiety która przedtem była tylko dla nich.muszą się odnaleźć w nowej sytuacji.faceci to takie duże dzieci ;)
 
Tak to prawda muszę znaleść dla niego więcej czasu ale jakoś się mijamy a jak jest fajnie to zawsze musi palnąć jakaś głupotę i czar pryska [emoji15]mam nadzieje ze wszystko wróci do normy bo naprawdę go kocham i niechcialabym się rozstać z byle powodu a czasem właśnie tak bywa ... i jak Kasieks były seksy ?[emoji23][emoji23][emoji23][emoji173]️ ja może w weekend coś podziałam . Ps. Muszę kupić jutro maszynkę hahahha . Olisia jak tam mała ?[emoji7] Veronika jak tam mąż ? Już zgoda ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Tak to prawda muszę znaleść dla niego więcej czasu ale jakoś się mijamy a jak jest fajnie to zawsze musi palnąć jakaś głupotę i czar pryska [emoji15]mam nadzieje ze wszystko wróci do normy bo naprawdę go kocham i niechcialabym się rozstać z byle powodu a czasem właśnie tak bywa ... i jak Kasieks były seksy ?[emoji23][emoji23][emoji23][emoji173]️ ja może w weekend coś podziałam . Ps. Muszę kupić jutro maszynkę hahahha . Olisia jak tam mała ?[emoji7] Veronika jak tam mąż ? Już zgoda ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Były ;).u mnie maszynka też się przydała:D.mały ładnie usnął więc mieliśmy czas dla siebie.było super.nic się nie zmieniło oprócz tego że musiał założyć gumkę :p
 
Do góry