reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wakacyjne mamy 2017

reklama
Dziewczyny nie martwcie się płaczem bo to normalne.to wina hormonów.ja tez ciągle ryczałam.albo mi było smutno,pytania jak sobie poradzę albo ze szczęścia że już mam małego i jest taki cudny.totalna huśtawka nastrojów:errr:.dopiero od tego tygodnia jest lepiej.z mężem tez spięcia bo ciągle mnie wkurzal pytaniami co mi znowu jest a ja sama nie wiedziałam :oo:.na wizycie położnej tez się rozkleilam i ona tłumaczyła mężowi że to normalne i powinien okazywać wsparcie. Na codzień z mężem w miarę ok.dużo mi pomaga ale też chciałby gdzieś wyjść a na razie jest to mocno ograniczone :oops:.i wkurza mnie bo nie ma cierpliwości do małego jak płacze.koplabym go za to w 4 litery:wściekła/y:
Mój też mnie wkurzał tymi pytaniami co mi jest ! Aż mu wkońcu powiedziałam,że płacze i jestem smutna przez niego! Po kilku dniach było już ok i teraz też jest! Mam nadzieje,że już tak zostanie.
 
Foxy u mnie na początku było tak sobie z pokarmem. W szpitalu dokarmiałam małą butelka bebilonu ha.
Jak przyjechaliśmy do domu to mąż pojechał szukać tego mleka. Nie było go w aptekach dopiero w Tesco kupił. I gdyby nie to mleko to była by cieżaka noc. A tak mała po mleku spała 7 godzin :D.
Staram się cały dzień ją karmić cyckiem a w ostateczności mleko ale na noc jak już wszytsko ze mnie wyssie. Wczorak o dziwo cały dzień na cycku i w dzień spała ładnie. Ale to mały ściemnicz. Karmię ją ona przysypia a jak chcę wyjąć z jej ust to ona ciągnie. A czasami otwiera jedno oko tak jakby sprawdzała czy ja jestem. Z karmieneim daję radę tylko ono jeszcze tak długo trwa. Dzisiaj np. od 11-tej do 15-tej na cycku. A to siku a to bomba w pieluszce. Dzień strasznie szybko leci przy dzieku. Ale co by się nie działo Kocham ją najmocniej na świecie. Jak się ma taki skarb to ból porodowy nei ma znaczenia. :yes:
Haha...ale te nasze dzieciaczki cwane! Mój też ma teraz taki okres,że albo przy cycu by siedział,albo poprostu u mnie na brzuchu! Jal go karmię też otwiera jedno oczko i sprawdza! A jak nie ciągnie i sam wypluje,wkładam go do łóżeczka to zaczyna marudzić! ;)
 
Myśle ze macie racje za dużo się martwię wszystkim i sama się nakręcam ... ale właśnie taka jestem i zawsze chce by było idealnie ☹️ martwię się wszystkim i wszystkimi do tego myśle ze jestem zła matka [emoji20]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Napewno jesteś dobrą mamą bo złej by to nie przyszło do glowy;).Mój albo chce jeść albo też leży na mnie i jak tylko go odkładam to marudzi.w dodatku wieczorem ma kolki i akcja trwa około 4 godzin.czasem płacze ze zmeczenia i też myślę że jestem zła mamą bo nie wiem jak mu pomóc.potem jednak przychodzi mi do głowy że przecież się staram jak najlepiej i jak bardzo go kocham.gdybym była taka zła to napewno nie czułabym tego do synka.też kochasz swoje dziecko a jego uśmiech wszystko ci wynagradza wiec głowa do góry. Dasz radę bo jesteś dla niego najważniejsza.no bo jak nie ty to kto:D
 
Veronika ale fajny Leoś [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]

Kasieks dziękuje za słowa otuchy to co piszesz naprawdę ma sens i właśnie myśle o tym i pewnie tak jest :) . Ja ciagle próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji i jest mi wstyd ze jestem czasem zła na własne dziecko albo ze brak mi tej cierpliwości i np. Płacze razem z nim ...Cieszę się ze jest ten wątek na forum bo w życiu realnym nie mam z kim pogadać a nawet poruszyć pewne tematy przy niektórych to nie warto bo odrazu odebrali by mnie negatywnie bo ludzie lubią cieszyć się ze słabości innych i najlepiej obgadać potem
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
reklama
Veronika ale fajny Leoś [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]

Kasieks dziękuje za słowa otuchy to co piszesz naprawdę ma sens i właśnie myśle o tym i pewnie tak jest :) . Ja ciagle próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji i jest mi wstyd ze jestem czasem zła na własne dziecko albo ze brak mi tej cierpliwości i np. Płacze razem z nim ...Cieszę się ze jest ten wątek na forum bo w życiu realnym nie mam z kim pogadać a nawet poruszyć pewne tematy przy niektórych to nie warto bo odrazu odebrali by mnie negatywnie bo ludzie lubią cieszyć się ze słabości innych i najlepiej obgadać potem
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Tu się zawsze można wygadac a cierpliwości cie mały nauczy.hi hi:D.głowa do góry ;)
 
Do góry