reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wakacyjne mamy 2017

O tak Kasieks tez nie wiem czemu płacze i tz się wkurza ze mu nie chce powiedzieć a ja poprostu nie wiem [emoji854] mój mały strasznie marudzi od kilku dni ciagle chce być koło mnie , wiec jestem totalnie uziemiona a tz zawsze jak mały płacze mówi daj mu jeść pewnie głodny [emoji33] pomaga mi nie powiem ale jednak w nocy wstaje ja bo on nawet oka nie otworzy ... ale i tak bym nie zamieniła mojego życia:) mogę być zmęczona ale jak patrze na małego to odrazu wszystko mija [emoji7][emoji173]️ a co u was dziewczyny ? Ciekawe jak tam Kawoszka i mała Klaudia [emoji7]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Kropka będzie dobrze kochana [emoji8] super ze malutka grzeczna [emoji7] mój dzisiaj marudzi troszkę tzn teraz na wieczór bo w dzień było super No ale nie ma co narzekać :) a ja czuje się trochę lepiej dziś byłam nawet na zakupach [emoji16] trochę mnie rwą szwy ale to pewnie normalne ;) ale powiem wam szczerze ze Wciąż nie odważyłam się spojrzeć na swoje podwozie [emoji23][emoji23] myje na ślepo :p


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Foxy ja dopiero dzisiaj czuję się na siłach.
Podwozie obejrzałam dzisiaj. Zdjęli mi tylko 1 czy 2 szwy reszta do zdjęcia.
Co do podwozia no cóż to nie jest to co kiedyś iu zostaje. A reszta mam nadzieję że się zregeneruje.
Gorzej z tyłkiem mam hemoroidy. Używam czopków z gliceryną ale nadal wizyta w toalecie jest tematem bolącym.
 
O tak Kasieks tez nie wiem czemu płacze i tz się wkurza ze mu nie chce powiedzieć a ja poprostu nie wiem [emoji854] mój mały strasznie marudzi od kilku dni ciagle chce być koło mnie , wiec jestem totalnie uziemiona a tz zawsze jak mały płacze mówi daj mu jeść pewnie głodny [emoji33] pomaga mi nie powiem ale jednak w nocy wstaje ja bo on nawet oka nie otworzy ... ale i tak bym nie zamieniła mojego życia:) mogę być zmęczona ale jak patrze na małego to odrazu wszystko mija [emoji7][emoji173]️ a co u was dziewczyny ? Ciekawe jak tam Kawoszka i mała Klaudia [emoji7]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Foxy u mnie na początku było tak sobie z pokarmem. W szpitalu dokarmiałam małą butelka bebilonu ha.
Jak przyjechaliśmy do domu to mąż pojechał szukać tego mleka. Nie było go w aptekach dopiero w Tesco kupił. I gdyby nie to mleko to była by cieżaka noc. A tak mała po mleku spała 7 godzin :D.
Staram się cały dzień ją karmić cyckiem a w ostateczności mleko ale na noc jak już wszytsko ze mnie wyssie. Wczorak o dziwo cały dzień na cycku i w dzień spała ładnie. Ale to mały ściemnicz. Karmię ją ona przysypia a jak chcę wyjąć z jej ust to ona ciągnie. A czasami otwiera jedno oko tak jakby sprawdzała czy ja jestem. Z karmieneim daję radę tylko ono jeszcze tak długo trwa. Dzisiaj np. od 11-tej do 15-tej na cycku. A to siku a to bomba w pieluszce. Dzień strasznie szybko leci przy dzieku. Ale co by się nie działo Kocham ją najmocniej na świecie. Jak się ma taki skarb to ból porodowy nei ma znaczenia. :yes:
 
A tak w ogóle dziewczyny jak tam u was? U mnie nie za wesoło. Ogólnie nie chodzi o małego. Zdrowy,rośnie,wszystko tak jak trzeba tylko coś z moim nie mogę się dogadać ostatnio. W sumie to od czasu kiedy mały się pojawił,dwa dni i coś jakby prysło :( A ja przez to łapię chyba doła ;( Non stop mi się chce ryczeć z byle powodu! Już nie wiem co robić!
Veronika nie jesteś sama. Ja wyłam cały poniedziałek. Nie dawałam rady mała płakała ja nie wiedziałam o co jej chodzi. Do tego mąż dzwonił do swojej siostry wypytywał o rzeczy dla mnie oczywiste np. pielęgnacja pępka i inne różne rzeczy. Tak jakbym ja była jakąś wyrodną matką co nie zna się na niczym. Opieprzyłam go, może za mocno ale powiedziałam mu jak nie wie czemu kobiety płaczą po porodzie to niech w necie poczyta.
Do tego potworny ból kręgosłupa męczy mnie pod poniedziałku. Ja zawsze miałam problemy z kręgosłupem anestezjolog dawał mi znieczulenie podczas porodu to powiedział że mam zjechany kręgosłup.
Do tego moja matka z tekstem bo dziewczyny od nas z firmy chcą przyjść. Zaznaczę ze dziecko było drugi dzień w domu. A i żebym do chrzestnej zadzwoniła bo ona też chce. Ale mówię ze ja nie chcę że to za wcześnie.
Mówię Wam jeden wydzwania i pyta o wszytko siostrę a druga organizuje mi odwiedziny. Ja siedzę na kole poporodowym, dupa mnie boli a mam gości przyjmować.
No i się rozwyłam, wyłam całe popołudnie.
Na szczęście wczoraj było lepiej.

Foxy mój to się boi małą na ręce wziąć. Nie ma mowy o przewijaniu. Ale poleżeć obok małej lubi.
 
Dziewczyny przedstawiam Wam mój największy skarb
zdjęcie po porodzie
full


pierwsze przewijanie w domu
full


8 dzień życia
full
 
Ostatnia edycja:
Niestety się nie otwierają zdjęcia :/

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kawoszka nie mogę otworzyć zdjęć :( mnie przywiozło pogotowie właśnie do szpitala bo nie mogłam oddychać , czekam na wyniki w poczekalni właśnie . Ale się przestraszyłam nie mogłam mówić


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Foxy ja zdjęcia widzę ok skasuję post albo coś wymyślę.

Rany co z Tobą
Ja mało nie zeszłam po porodzie muszę Wam to opisać kiedyś
Do dzisiaj mam zawroty głowy rano i jest mi słabo.
Foxy daj znać. Może TY masz anemię
 
Opisz opisz lubię czytać opowieści z porodówki :* narazie czekam co będzie dalej , serce mi badali i wyszły jakieś szmery ale podobno nic wielkiego . No właśnie podejrzewają anemię bo straciłam 1200l krwi i nie miałam transfuzji . Naprawdę przestraszyłam się bardzo. Dobrze ze moja mama jest z małym teraz .


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Opisz opisz lubię czytać opowieści z porodówki :* narazie czekam co będzie dalej , serce mi badali i wyszły jakieś szmery ale podobno nic wielkiego . No właśnie podejrzewają anemię bo straciłam 1200l krwi i nie miałam transfuzji . Naprawdę przestraszyłam się bardzo. Dobrze ze moja mama jest z małym teraz .


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
daj znać co z Tobą
 
Do góry