reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wakacyjne mamy 2017

Jak żyć
IMG_20180713_093150.jpg
IMG_20180712_135017.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180713_093150.jpg
    IMG_20180713_093150.jpg
    32,6 KB · Wyświetleń: 325
  • IMG_20180712_135017.jpg
    IMG_20180712_135017.jpg
    36,7 KB · Wyświetleń: 324
reklama
Ooo Artura wyżki interesują [emoji23] Dobrze,że Leon jeszcze się nie wspina. Wczoraj pozwalał w kuchni kwiatki z parapetu,na szczęście się nie połamały. My dziś byliśmy w Klotti Parku z atrakcjami dla dzieci. Byliśmy przed 10 a wróciliśmy o 16 i łeb mi pęka. Chałupa nie ogarnięta bo rano nie miałam czasu a jutro sobota i zakupy i dnia też zabraknie. Dzieciaki wymęczone bo się wyszalały, więc jak już będą w łóżkach to pościeram szybko kurze,odkurzę i pomopuję. Najwięcej atrakcji Julia miała bo od 8 lat mogła sama na wszystko a Szym 5 a niektóre rzeczy od 6 lat. Ale z mężem wchodził a ja z małym na dole. Jedynie gdzie nie poszli to na kolejkę wodną i mega wielką zjeżdżalnie bo cali mokrzy by byli a nie miałam ubrań na zmianę. Ale i tak zadowoleni
 
My już po. Na szczęście pogoda nie popsuła imprezy. Chociaż byla ulewa. Nie mam niestety żadnej fotki. Jedzenie wszystkim smakowało. Balon z ogromną jedynka uciekł tuż przed imprezą :D. Goście dopisali. Tymek zachwycony prezentami. Mi też się nawet cos dostało z okazji moich urodzin. Ogólnie było bardzo fajnie. Cieszę się, że to już za nami.... Robiliśmy wróżbę z okazji pierwszych urodzin i młody wyciągnął różaniec :)
 
Haha :D u nas też potem złapał kieliszek.

A co do alkoholu to Tymek dostał wino (!?) z zamysłem, że ma otworzyć je na 18 urodziny. Ja nie lubię krytykować prezentów bo za wszystko jestem bardzo wdzięczna, ale uważam, że taki prezent jest słaby. Od urodzenia pokazywanie, że alkohol jest czymś "fajnym", "niezbędnym", "powszechnym". Mój mąż uważa zas, że to genialny pomysł na prezent.
 
Z tym winem to raczej jako dodatek do prezentu i to raczej dla rodziców a nie dla dziecka. Zamysł nie jest zły Ale na pewno nie powinien być umieszczony w prezencie dla dzieci.
My jakoś nie robiliśmy wróżby. Cała impreza trwała 3h. Na 20 osob, 4 po 1,5 h wyszły (bo mecz musi mezus obejrzeć więc wszyscy muszą wrócić :/) i automatycznie jakoś pusciej się zrobiło. Średnio jestem zadowolona bo mąż stał przy grillu i zadowolony a ja latalam w ta i spowrotem na górę a noc wcześniej mnie skurcz złapał i no nie powiem trochę mnie ona boli. Tak samo z tortem, chwilę by ktoś inny się zajął (brat czy szwagier a on by rozdawał) nie bo po co, ja mam kroić rozdawać, sprawdzać komu nic nie brakuje i patrzeć na Artura czy się nie zaplacze w balony i Nie uswini owocami z torta (dostał kawałek) no ale jak już wyszły pierwsze osoby to chwilę później (z 30 min) już nie było kolejnych osób, o 17 juz została chrzestna (arturka) z facetem to pomogli nam sprzątać.
 
reklama
A i jak na złość. Zmęczona już położyłam się o 21.30. Ale Artur chyba tak te urodziny przeżywał ze co chwilę jeczal, coś gadał przez sen więc z 1h w sumie się przespalam. No może ze zab
 
Do góry